Szwedzi zaostrzają przepisy.
#1 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2009 - 20:40
1. zawsze używaj żywca z tej samej wody, w której wędkujesz.
2. unikaj przenoszenia żywca z jednej wody do innej.
3. nigdy nie uwalniaj żywca złapanego w jednej wodzie do innej.
4. i ważniejsze niż powyższe, nie używaj robaków lub innych żywych przynęt przywiezionych z zagranicy. Na stacjach benzynowych szukaj napisów AGN lub BETE, tam kupisz lokalne żywe przynęty.
Ruch w dobrym kierunku, tak jak na Islandii.
#2 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2009 - 22:57
Czytając na przykład stronę Eventuru , widzimy, że na wszystkich szkierach jest zakaz trollingu. Jednak faktycznie takiego zakazu w ogóle nie ma i to nigdzie w Szwecji. Mam tą informację sprawdzoną. Nawet słynny z wielkich szczupaków rejon Vastervik nie jest objęty takim obostrzeniem, to jest jedynie wymysł ludzi Andersa Forsberga.
#3 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 04:40
A PROŚBA, którą umieściłem powyżej, ma chronić ich ichtiofaunę przed obcymi gatunkami i chorobami.
#4 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 06:16
mowisz o tym slynnym vastervik, ktore w maju wyglada jak deptak w centrum miasta? i o tym forsbergu, ktory juz jakis czas temu sprzedal wszystko i zmienil kontynet?Nawet słynny z wielkich szczupaków rejon Vastervik nie jest objęty takim obostrzeniem, to jest jedynie wymysł ludzi Andersa Forsberga.
#5 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 06:20
z...
i o tym forsbergu, ktory juz jakis czas temu sprzedal wszystko i zmienil kontynet?
niech zgadne ... kupil sobie wille w Abu Dhabi i siedzi w basenie?
#6 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 06:21
#7 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 08:48
.... w wiekszosci nie wolno tez lowoc na zywca
Dobre podkreślenie, lecz ..... na wielu łowiskach Szwedzi mieszkający w okolicy stosują zwyczajowe (praktykowane od pokoleń) sposoby połowu i połów na żywca lub siatką jest dozwolony. Chociaż zaznaczam - Szwedzi nie łapią na zapas.
Dodam, że moje obserwacje są związane z centralno-północną Szwecją gdzie ludzi jest niewiele i regulacje prawne pozwalają im na korzystanie z dóbr natury, bo jest biedniej niż na południu. Informacje, które przedstawiam pochodzą od znajomego, starszego wiekiem Szweda, który chętnie opowiadał o różnych zaszłościach dotyczących wędkarstwa. Jako ciekawiostkę dodam, że mając pod nosem wodę pełną szczupaków, to polował na nie 1-2 razy w roku, właśnie na żywca. Wolał pstrągi i lipienie.
#8 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 11:15
Pamiętam, że chyba w 2006r czytałem w necie, o tym, że Urząd Ochrony Zwierząt całkowicie zakazał łowienia na żywca w Szwecji. Chyba się wzorowano na przepisach norweskich, które to jasno zakazują tej metody. Pamiętam, że wędkarzowi groziła grzywna lub kara więzienia za złamanie zakazu.Nic nie wiem o zakazie połowu na żywca w wodach, w których łowiłem i będę łowił. Żywiec jest jedną z popularniejszych metod połowu. A PROŚBA, którą umieściłem powyżej, ma chronić ich ichtiofaunę przed obcymi gatunkami i chorobami.
Trochę dziwi mnie taki przepis, bo wszyscy wiemy jaka jest presja wędkarska w Skandynawii.Jest tak niewielka, że często przez tydzień, nie widzi się człowieka na wodzie. Ale oczywiście chodzi tu o ochronę zwierząt.
pitt
Dokładnie o tym mówię. Wiem, że camping przechodził ostatnio z rąk do rąk, nawet Polak był przez jakiś czas właścicielem. Presja jest tam ogromna, ale z drugiej strony obszar też powala swoją wielkością. Łowiłem tam lata temu i muszę powiedzieć, że mnie jakoś atrakcyjność tego miejsca nie poraziła. Znam dużo lepsze miejsca na grube szczupaki.
#9 OFFLINE
Napisano 24 kwiecień 2009 - 05:47
moze zapodasz jakies tippy miejscowek (tak z grubsza oczywiscie) i pokazesz pare zdjec grubych szczupakow? ... mamy chyba nawet gdzies taki watek ... wydaje mi sieŁowiłem tam lata temu i muszę powiedzieć, że mnie jakoś atrakcyjność tego miejsca nie poraziła. Znam dużo lepsze miejsca na grube szczupaki.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych