Freams tylko macałem , sprawia naprawdę dobre wrażenie jeśli chodzi o pracę . Łowię głównie młynkami Daiwy . Spasowanie na plus w porównaniu z Shimano i w tych starszych , mam Certatke, Infinity i Freams A. Kupiłem Fuego 3000 i jestem bardzo zadowolony z pracy tylko hamulec przy tej wielkości ma moim zdaniem zdecydowanie mniej precyzją regulację niż Infinity. Ale też cena że trzy razy niższą. Po pół rocznym użytkowaniu Fuego żadnych zmian, jestem bardzo zadowolony. Brał bym 2500 zdecydowanie . Oczywiście nie przewiduje że nowe Daiwy wytrzymają tyle co moje stare ale spasowanie w porównaniu do Shimano +++++++Panowie, jako, że w Shimano zanikł prawdziwy rozmiar 2000S...bo C2000S to nie to samo co stare, prawdziwe 2000S, myśląc o kołowrotku rozmiaru pomiędzy 1000 a 2500 pomyślałem, że może czas po raz pierwszy kupić Daiwę
...Czy nowy Freams LT 2000 S to maszynka warta swojej ceny ?
Da radę na pstrągach i okoniach na ciężko ?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka