[SzymusS]

Można i tak: stado boleni vs stado wędkarzy

Załączone pliki

•  wedkarze.JPG   95,39 KB   568 Ilość pobrań
•  zaczep.JPG   94,31 KB   580 Ilość pobrań

[remek]

Dobre, dobre

[remek]

W innym wydaniu.

Załączone pliki

•  9.jpg   190,11 KB   547 Ilość pobrań

[remek]

I zdjęcie z dedykacją dla naszego Jerrego - wiem, że lubi te klimaty

Załączone pliki

•  10.jpg   259,55 KB   544 Ilość pobrań

[Rutt]

Remek - szacun





Dzięki za spotkanie, było miło i do następnego...

[Piotrek Milupa]

Dzięki wszystkim za miłe towarzystwo i super spędzony czas.
Specjalne podziękowania Remkowi za sesje foto
w tym momencie zostały uwiecznione kiełbaski.

Załączone pliki

•  Boleń Bugu 010.JPG   74,73 KB   490 Ilość pobrań

[remek]

Było baaardo miło. Bug bardzo lubię - piękna woda i zawsze super atmosfera.

Piszcie proszę kto jest kim na zdjęciu bym mógł identyfikować

[Piotrek Milupa]

ja jestem w 6 od lewej u góry

[remek]

Super - zrobiłem już aktualizację

[karuzo27]

ja wraz z kolegą także dziękujemy za przepiękny dzień!
przed chwilą dotarliśmy.. Wy pojechaliście wczesniej a ja potem miałem przez chwile pierwszego bolenia życia! jednak tylko przez chwile:( Wasze porady nie poszły na marne i napewno już niedługo wyciągne tego pierwszego!

ja jestem ten którego nogi widać na zdjęciu kiełbasek;p
oraz szósta głowa od prawej na górze ;)kolega (Michał) to czwarta głowa od prawej na górze

[Traq]

I ja też dziękuję za super zlot i za pokazanie fajnych miejscówek. Miło było Was wszystkich poznać. Mimo że bolenie miały dzisiaj w większości wolne to i tak wierzę, że ich tam nie brakuje i na pewno jeszcze je w tym roku odwiedzę

Pozdrawiam,
Traq

PS
Na zdjęciu grupowym jestem pierwszy od lewej.

[Kubson]

Dziękuje wszystkim za miło spędzony czas

Jak zwykle było świetnie, a we wsi pewnie chodzą już polotki o bandzie białych

Czwarty od lewej na górze.

Pozdrawiam
Kuba

[SzymusS]

Remku, zgodnie z waszymi ustaleniem kwiatki za kwiatki, wiem że to takie babskie, ale żona mi kazała


Obecnie jestem bardzo ciekaw jaki był finał zlotu, ile i jakich bolków udało się wyjąć

Załączone pliki

•  wazka2.JPG   95,88 KB   405 Ilość pobrań
•  kwiatki.JPG   96,19 KB   410 Ilość pobrań

[Lizard]

Hej, dzięki za fajnie spędzony dzień i za świetną pogodę.
Warto za nią podziękować bo po drodze do Lublina mieliśmy kilka razy pucowany samochód przez deszcz (z gradem włącznie). Więc ta zlotowa pogoda to było COŚ.

A zlot to chyba my zamykaliśmy bo dopiero o 21.00 zeszliśmy z łowiska.
Udało mi się złowić jednego bolka w górze rzeki. Wielkością nie powalał (52cm), ale to był mój pierwszy raz więc rozmiar nie wysuwa się na pierwszy plan

Co do zdjęcia to jestem trzeci od lewej (ten w czapce Guinnessa).

A zdjęcia są piękne - szczególnie te przyrody i kiełbasek.

[radekg]

dzieki wszystkim za mile spędzony czas i za świetną atmosferę
oby więcej takich spotkań

na zdjęciu pierwszy od lewej kucający

[remek]

Dzięki wszystkim za aktualizację zdjęcia

Jeszcze jedno z przygotowań.

Załączone pliki

•  11.jpg   401,23 KB   363 Ilość pobrań

[Grzecho]

Było super, świetna atmosfera, już nie mogę się doczekać kolejnego zlotu
Pogoda dopisała, mimo pesymistycznych zapowiedzi Pogodynki
lekki deszczyk kropił dopiero przed 21.
Na zlocie przede wszystkim bardzo dużo się nauczyłem.
Razem z Lizardem dopiero zaczynamy łowienie boleni, tym większa była nasza radość ze złowionych na zlocie rap
Warto było przyjechać z Lublina i zasuwać kilometry nad wodą
Na zdjęciu stoję w górnym rzędzie 2 od lewej.

pzdr
Grzecho

[remek]

I przyrody część dalsza

Załączone pliki

•  12.jpg   175,32 KB   327 Ilość pobrań

[remek]

A .... właśnie - jak po południu. Złowił ktoś bolenia? Dajcie znać.

[krąpiu]

Dzięki wszystkim za zlot - było fantastycznie.
Co prawda mój pierwszy boleń dalej gdzieś czeka na złowienie, podobnie jak moja pierwsza ryba z Bugu (czy tam aby na pewno są ryby ???), ale i tak było bombowo.

Schodziłem z pokładu przedostatni - stała już tylko bryka ekipy lubelskiej. Ok. 19:30 pokazał mi się ładny boleń, ale chlapał wszystkiego z 5 razy, a niestety bił na przelewie pod drzewem i trudno było dokładnie dorzucić do jego rewiru.

Do następnego razu.

Krąpiu

(Na zdjęciu siódmy od prawej w drugim rzędzie - ledwo wystaję zza ramienia Rognisa).