Jak zwykle w naszych krajowych warunkach. Jak trafisz, w czas aktywności, to połowisz.
Jak nie, powieje nudą i zniechęceniem.To ilustruje moje odczucia z ostatnich paru wizyt, sprzed 10 dni.
606.JPG 81,99 KB
14 Ilość pobrań
Sporo amatorów ryb łowi ze środków pływających. Wyniki mizerne podobnie jak tych "brzegowych".
Trochę lepiej w trollingu z ręki. Trafia się średni szczupaczek
Czasem coś się jednak trafia nielicznym wybrańcom i.......... tyle.
Nastawiałbym się na sandacza i ew. okonie. Nie zapomnij o kogutach średniej wagi 15-25g.
Czasami bywają skuteczne.
Sumy? Tak. Krążą w opowieściach przekazywanych chętnie przez bywalców 