Jerkbait.pl AD 2014 - dokad zmierza ¿?
#121 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2014 - 19:59
Potencjał wręcz niewyczerpany, o czym przekonuję się na każdej wędkarskiej wyprawie. Skoro cały czas uczymy się łowienia ryb - a uważam że tak jest - to dzielmy się ze sobą tą wiedzą. To powrót do istoty i korzeni tego miejsca
- Piotrek Milupa, Sławek.Sobolewski i JanuszD lubią to
#122 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 07:26
A mi troche szkoda, ze nasi korespondenci z Ameryki nic nie pisza. Jerry juz od dawna przepadl bez sladu, Darecki cicho siedzi, reszta ekipy tez nabrala wody w usta. Zawsze o tej porze moglismy nacieszyc oczy zdjeciami lososi i pstragow, a w tym roku nic
Tak sie sklada ze podobnie jak Friko ja tez zrobilem sobie przerwe od JB i zgadzam sie z tym co pisze Friko po powrocie-nabiera sie dystansu do niektorych spraw. Mowiac inaczej nie samym jerbaitem zyje czlowiek, a ja sam w tym roku bardziej skupialem sie na sprawach zawodowo-rodzinno i ostatnio wedkarskich(nadrabialem zaleglosci) bardziej niz na wirtualnym dzieleniu wlosa na cztery.
Co do lososi to dla nas tu jest to juz rzecz normalna i kazdy wie ze jesli chce sie wylowic do bolu tak zeby reka bolala nalezy zjawic sie koncem wrzesnia nad rzeka....po kilku latach staje sie to normalka a po 10 latach przestaje byc ekscytujace...niestety taka kolej rzeczy. Przynajmniej ja tak to czuje wiec podobnie jak z JB w tym sezonie lososiowate sobie odpuscilem zupelnie na rzecz innych ryb co juz postanowilem rok temu.
Musky tematu tez nie podejmuje wiecej bo stwierdzilem ze na jb 75cm szczupak wzbudza wieksze emocje niz 90 cm musky i ja sie temu wcale nie dziwie, przeciez to forum polskie. Tak sie zlozylo ze ostatnio poznalem cholernie pozytywnie zakreconych maniakow musky tu na miejscu z ktorymi dziele swoje doswiadczenie, sukcesy i przegrane. Razniej w kupie i w realu.
Nic nie trwa wiecznie, cos kiedys konczy sie cos zaczyna. takie jest zycie. Moze kiedys znowu nabiore checi na pisanie tu na tym forum ale jesli bedzie mi dane zlowic 50 cali musky to napewno sie tu na tym forum dowiecie.(brakuje mi az 4 cale) Pozdrawiam.
Life is good!
- Friko, tpe, @slider@ i 5 innych osób lubią to
#123 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 07:55
...
Musky tematu tez nie podejmuje wiecej bo stwierdzilem ze na jb 75cm szczupak wzbudza wieksze emocje niz 90 cm musky i ja sie temu wcale nie dziwie, przeciez to forum polskie...
Nie zgadzam się, ja zawsze chętnie będę oglądał Musky (nawet poniżej 50 cali) i naprawdę Was tu brakuje.
- Friko i ...not here lubią to
#124 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 08:19
Nie zgadzam się, ja zawsze chętnie będę oglądał Musky (nawet poniżej 50 cali) i naprawdę Was tu brakuje.
Tak sie sklada Milupa ze moj najwiekszy 46 jest w watku "Szczupak na muche"
#125 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 09:51
Ja razumiem, ze lososiowate to dla was chleb powszedni, ale dla wielu wedkarzy z tej czesci swiata (wlaczajac mnie), to wciaz mega radocha zlapac duzego pstraga lub lososia. Na zdjecia musky tez nie bede krecic nosem, bylebys Darku czesciej wstawial, bo raz na rok to troche malo
- Friko, Piotrek Milupa i woblery z Bielska lubią to
#126 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 09:53
Ja polecam zwłaszcza dział 'Ogólne' poświęcony technikom wędkarskim i rozmaitym sztuczkom w łowieniu ryb - jest tam ogromne pole do popisu, zwłaszcza dla doświadczonych wędkarzy.
Potencjał wręcz niewyczerpany, o czym przekonuję się na każdej wędkarskiej wyprawie. Skoro cały czas uczymy się łowienia ryb - a uważam że tak jest - to dzielmy się ze sobą tą wiedzą. To powrót do istoty i korzeni tego miejsca
Przez to dzielenie się wiedzą nie mam gdzie łowić, ryby wybite... Nigdy nie wiemy na jaki grunt ziarno trafi. O miejscówkach, sposobach i "sztuczkach" jak to ładnie nazwałeś tylko w najbliższym gronie lub priv zaufanym Kolegom. Darecki - SUPER ryby!!!
- Sławek Oppeln Bronikowski, Dienekes, Majo i 1 inna osoba lubią to
#127 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 10:27
Nie zgadzam się, ja zawsze chętnie będę oglądał Musky (nawet poniżej 50 cali) i naprawdę Was tu brakuje.
Dokładnie ! Darecki - welcome back !
#128 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 10:36
No nie wiem , czy tak jest dokładnie jak pisze kolega wyżej.
Ja na portal j.pl trafiłem poprzez kolegę , który mi go polecił jako kopalnia wiedzy wędkarskiej. Co do podawania miejscówek zgadzam się z kolegą , natomiast odnośnie technik i sztuczek już nie. To forum chyba po to powstało , aby się tym dzielić i oczywiście krzewić , propagować C&R wśród nowych użytkowników.
Czy przypadkiem jego wartość nie spada przez to , że tej wiedzy jest tutaj coraz mniej . Mało kolegów opisuje swoje przygody z rybkami z opisem na co złapali , jak prowadzili . na jakiej wodzie. Oczywiście bez podawania miejscówek .
Nowi adepci j.pl , jak pytają o te rzeczy to często spotykają się z dziwnym odzewem starszych / pod względem stażu na forum/ użytkowników.
Pozdrawiam.
- Friko lubi to
#129 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 10:59
No nie wiem , czy tak jest dokładnie jak pisze kolega wyżej.
Ja na portal j.pl trafiłem poprzez kolegę , który mi go polecił jako kopalnia wiedzy wędkarskiej. Co do podawania miejscówek zgadzam się z kolegą , natomiast odnośnie technik i sztuczek już nie. To forum chyba po to powstało , aby się tym dzielić i oczywiście krzewić , propagować C&R wśród nowych użytkowników.
Czy przypadkiem jego wartość nie spada przez to , że tej wiedzy jest tutaj coraz mniej . Mało kolegów opisuje swoje przygody z rybkami z opisem na co złapali , jak prowadzili . na jakiej wodzie. Oczywiście bez podawania miejscówek .
Nowi adepci j.pl , jak pytają o te rzeczy to często spotykają się z dziwnym odzewem starszych / pod względem stażu na forum/ użytkowników.
Pozdrawiam.
Każdy patrzy na problem swoimi oczyma. Moje podejście znasz. Przytoczę cytat z prywatnej korespondencji do Kolegi z forum: "Co do xxxxxx, popływałem trochę jerkując. Zero. Natomiast zasięgnąłem języka co do ryb, widziałem fotki z telefonu. Powiem - niech cholera trafi co niektórych znajomych wędkarzy. Chwali mi się taki fotami na których widać górę okoni w przedziale 20-30 i więcej centymetrów. Pojedyncze zdjęcia sztuk w granicach 50 cm z pyskami jak kubek do kawy. Te duże miały około 1,5 kg. Wypasione, tłuste, grubiutkie. Pryzma usypana z ryb zawierała około sto sztuk i została zdrobniale nazwana przez autora foty i sprawcę czynu - "rzeź niewiniątek". K....a - znam faceta, forsy ma jak lodu, po jaką cholerę tyle ryby zarżnął. Nie kumam tego. Rozumiem 3-5 sztuk na kolację ale STO!!!? Chyba zacznę znowu dreptać z brzegu, mniejsza presja emocjonalna i z dala od mięsiarzy." Dodam, że jakieś 1,5 roku temu polecałem temu "Panu" Jerkbait jako idealne miejsce by podciągnąć swoje umiejętności, wiedzę, dostęp do sprzętu - giełda. Tyle w temacie.
#130 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 18:59
No nie wiem , czy tak jest dokładnie jak pisze kolega wyżej.
Ja na portal j.pl trafiłem poprzez kolegę , który mi go polecił jako kopalnia wiedzy wędkarskiej. Co do podawania miejscówek zgadzam się z kolegą , natomiast odnośnie technik i sztuczek już nie. To forum chyba po to powstało , aby się tym dzielić i oczywiście krzewić , propagować C&R wśród nowych użytkowników.
Czy przypadkiem jego wartość nie spada przez to , że tej wiedzy jest tutaj coraz mniej . Mało kolegów opisuje swoje przygody z rybkami z opisem na co złapali , jak prowadzili . na jakiej wodzie. Oczywiście bez podawania miejscówek .
Nowi adepci j.pl , jak pytają o te rzeczy to często spotykają się z dziwnym odzewem starszych / pod względem stażu na forum/ użytkowników.
Pozdrawiam.
Pewnie, najłatwiej jest poczytać to co ktoś zdobywa własną pracą nad wodą, masą wyrzeczeń, pieniędzy, setkami, tysiącami godzin spędzonymi by lepiej poznać swoją wodę, ryby, wypracować technikę i sztuczki itd. Nikt nie chce się dzielić szczegółami, i nie ma w tym nic dziwnego-bo jak na ironię można samemu sobie strzelić w kolano. Zwłaszcza w czasach gdy z rybami robi się kiepsko(!?) Szacunek dla samego siebie, pozostawienie wolnego pola oraz zdobycie satysfakcji gdy do czegoś się samemu dojdzie.
- Dienekes, Negra i Iras1975 lubią to
#131 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 20:19
A mi się wydaje,że dość duża grupa osób tu krytykujących stronę w którą podąża jerkbait powinna sobie zrobić przerwę w przeglądaniu tego forum.
Czytając wypowiedzi niektórych kolegów,dochodzę do wniosku,że zbyt głęboko siedzą w tym forum i zaczyna brakować im dystansu do siebie i do innych,brak im realnego,świeżego spojrzenia.
Jerk ich wciągnął tak głęboko,że nie potrafią bez niego funkcjonować,ani nie potrafią się pogodzić ze zmianami,które dla laika są niezauważalne.
Więcej na ryby i z rodziną,a mniej przed monitorem a gwarantuje,że "problem" jerkbaita sam zginie
#132 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 21:47
Pewnie, najłatwiej jest poczytać to co ktoś zdobywa własną pracą nad wodą, masą wyrzeczeń, pieniędzy, setkami, tysiącami godzin spędzonymi by lepiej poznać swoją wodę, ryby, wypracować technikę i sztuczki itd. Nikt nie chce się dzielić szczegółami, i nie ma w tym nic dziwnego-bo jak na ironię można samemu sobie strzelić w kolano. Zwłaszcza w czasach gdy z rybami robi się kiepsko(!?) Szacunek dla samego siebie, pozostawienie wolnego pola oraz zdobycie satysfakcji gdy do czegoś się samemu dojdzie.
#133 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 22:15
Więc jaki z tego wniosek ?
Zamknijmy się ze swoją wiedzą w swoich prywatnych mieszkaniach i nie odwiedzajmy portalu j.pl-bo po co?
Nie chcemy się dzielić wiedzą i praktykami , bo inni nas wykorzystają.
Pozostają tematy do odwiedzenia -giełda i cafe , czasami wieści znad wody.
I czy panowie nie tak jest w chwili obecnej ?
Jestem tu od 2 tygodni , wieczorami czytam wszystko od 2 lat wstecz .
Kopalnia wiedzy praktycznej .
Posty pana chyba -Jerzy zza oceanu to poezja , praktyka ,praktyka ,praktyka.
Chodzi chyba o to , że on się nie boi , bo kto mu wyłowi rybki w USA.
Takie to nasze.
#134 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 22:29
Panowie tak nie może być.
Dzięki temu portalowi zrozumiałem sens C&R .
W czasie ostatniej wyprawy do Szwecji było nas 12 osób.
Tylko ja propagowałem C&R.
7 dni spędzonych na łódkach i te przycinki pod kątem mojego zachowania z rybami. Bezcenne.
Trzeba się dzielić wiedza praktyczną , dzięki wam ją w części posiadam.
- Friko, pitt, Kamil Z. i 2 innych osób lubią to
#135 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 22:58
" 11 bezwzglednych kilerów i Ty sam !?"
. Na przyszłość...dobieraj staranniej towarzystwo
- Dagon, Dienekes, Iras1975 i 1 inna osoba lubią to
#136 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2014 - 23:15
" 11 bezwzglednych kilerów i Ty sam !?"
. Na przyszłość...dobieraj staranniej towarzystwo
Dopiero się poznali.
#137 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2014 - 10:22
Ja natomiast uważam inaczej.
Najprościej jest jechać na wyprawę z tzw. dobranym towarzystwem /pod względem wędkarskim/.
Ja mam przed sobą zadanie , aby tych 11 w ciągu następnych wypraw stało się zagorzałymi zwolennikami C&R .
Ile czasu to zajmie , tego nie wiem ale ziarno zostało zasiane i rozmowy pomiędzy nimi na ten temat już są prowadzone.
Skąd to wiem-żony ich mówią na ten temat , a to dobry znak.
- robert67 lubi to
#138 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2014 - 11:27
Każdy patrzy na problem swoimi oczyma. Moje podejście znasz. Przytoczę cytat z prywatnej korespondencji do Kolegi z forum: "Co do xxxxxx, popływałem trochę jerkując. Zero. Natomiast zasięgnąłem języka co do ryb, widziałem fotki z telefonu. Powiem - niech cholera trafi co niektórych znajomych wędkarzy. Chwali mi się taki fotami na których widać górę okoni w przedziale 20-30 i więcej centymetrów. Pojedyncze zdjęcia sztuk w granicach 50 cm z pyskami jak kubek do kawy. Te duże miały około 1,5 kg. Wypasione, tłuste, grubiutkie. Pryzma usypana z ryb zawierała około sto sztuk i została zdrobniale nazwana przez autora foty i sprawcę czynu - "rzeź niewiniątek". K....a - znam faceta, forsy ma jak lodu, po jaką cholerę tyle ryby zarżnął. Nie kumam tego. Rozumiem 3-5 sztuk na kolację ale STO!!!? Chyba zacznę znowu dreptać z brzegu, mniejsza presja emocjonalna i z dala od mięsiarzy." Dodam, że jakieś 1,5 roku temu polecałem temu "Panu" Jerkbait jako idealne miejsce by podciągnąć swoje umiejętności, wiedzę, dostęp do sprzętu - giełda. Tyle w temacie.
W takim przypadku , jeżeli to byłby mój znajomy i przeze mnie tutaj by trafił publicznie podałbym jego nick z forum.
Takie zachowania należy piętnować.Na forum piękny i gładki , a poza nim kłusol.
Chyba , że nie jest uczestnikiem forum .
Może trzeba zrobić tak , że dostęp do wiedzy typowo wędkarskiej będą mieli tylko zalogowani i zweryfikowani użytkownicy .
W jaki sposób to weryfikować to już zadanie dla administratora .
Wtedy zauważenie negatywnego zachowania poza forum nad wodą skutkowałoby usunięciem z forum.
#139 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2014 - 11:36
podobne pomysly (watek kilka pieter wyzej) byly juz niejednokrotnie zglaszane ale z kierunku rozwoju portalu wynika, ze obrana strategia jest inna
#140 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2014 - 15:24
Zakładanie embarga na wiedzę, o ile czasami wydaje się ze wszech miar wskazane, o tyle stoi w sprzeczności z ideą portalu, internetu w ogóle oraz z wolnością jednostki. To raczej jednostkę czyli człowieka trzeba edukować, przekonywać, zakładać na pysk kaganiec oświaty a jak to nie pomaga, wtedy karać za aspołeczne zachowania z całą surowością. Ale embargo to nieee...
Użytkownik Fugazi edytował ten post 09 listopad 2014 - 15:27
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych