[anpart]

[kotwica88]

To jest ku*** szok...wytępić to badziewie...po co to w ogóle funkcjonuje? 

Swoją drogą, jakaś pipa z tego strażnika wiejskiego, że musiał zglebować babkę...Bał się o coś? Chciał się popisać?

INTERWENCJA ŻYCIA

Użytkownik mackot_88 edytował ten post 25 październik 2014 - 18:24

[Tomasz eS]

Pewnie mu żona nie dała to się zemścić chciał złamas

[kotwica88]

W ogóle te warszawskie strażniki to są udane...najpierw akcja pod Tęczą, teraz to...wyje*** to na zbity pysk

[kornik1978]

Generalnie straż miejska to etaty dla ,,swoich,, ludzi -  w małych miasteczkach szczegolnie jest to zauważalne, wiekszośc to ludzie z przypadku bez jakichkolwiek predyspozycji zarówno fizycznych jak i psychicznych, zreszta  co tu muwic  straz miejska  to fotoradary blokady i mandaty za psie kupy / kagańce -  szczegolnie dla  starszych włascicieli czworonogów...jak dla mnie formacja do rozwiązania

[Pisarz.......ewski Piotr]

Kiedyś przyszła do nas w odwiedziny koleżanka żony i stwierdziła że idzie do pracy w Straży Miejskiej . Powiedziałem jej że jeśli to prawda to jest to jej ostatni wizyta w moim domu .Żona się trochę obruszyła że tak potraktowałem jej koleżankę .Kiedy opowiedziałem żonie swoje przygody z Strażnikami przyznała mi rację .

[Manniek66]

A słyszeliście o skatowaniu przez strażnika 20-letniego chłopaka? Podobno nie była to pierwsza taka akcja dlatego teraz był przygotowany z dyktafonem. 

 

[anpart]

Wystawiają takie mandaty

 

 

 

Użytkownik anpart edytował ten post 25 październik 2014 - 20:20

[anpart]

[doktorek]

A przepraszam, policjanci to święci są, wszyscy? A lekarze? Mało to w mediach info o ludziach, którzy przypłacili zdrowiem lub nawet życiem kontakt z naszą tfu! "służbą zdrowia"? O wybitnych profesorach, co za "usługi" egzaminy zaliczają lub największą ilość publikacji mieli w donosach na kolegów, nikt nie czytał?  Itd. itp. , wszędzie znajdą się parszywe owce. Ja tam wolę jak straż miejska pracuje (jeżeli pracuje) 

[Pisarz.......ewski Piotr]

 

 

 

A przepraszam, policjanci to święci są, wszyscy? A lekarze? Mało to w mediach info o ludziach, którzy przypłacili zdrowiem lub nawet życiem kontakt z naszą tfu! "służbą zdrowia"? O wybitnych profesorach, co za "usługi" egzaminy zaliczają lub największą ilość publikacji mieli w donosach na kolegów, nikt nie czytał?  Itd. itp. , wszędzie znajdą się parszywe owce. Ja tam wolę jak straż miejska pracuje (jeżeli pracuje) 

Wszędzie zdarza się tak zwany margines. W tym przypadku margines to 80% kartki.

Użytkownik pisarz edytował ten post 25 październik 2014 - 20:39