![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Niedawno zachorowałem na casting i kilka dni temu zakupiłem odpowiedni sprzęt: kij Team Dragon Cast 1,98m 30-70g oraz multiplikator Shimano Curado 201 (siostra przywiozła mi go z USA). Do tego zakupiłem kilka jerków m.in Slidera 10F, Fatso 10F itd itp
Wczoraj poszedłem trochę porzucać(były to dystanse z rzędu 20-25m, nie zaliczyłem żadnej brody, splątania
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
1. Rozumiem, iż docisk szpuli ustawiamy tak ciasno(czyli tak by przynęta dosyć swobodnie- a najlepiej po lekkim szarpnięciu i po wciśnięciu przycisku zwalniającego szpulkę opuszczała się) tylko na czas nauki?
Jeśli dodziemy do wprawy ustawiamy docisk luźno, by przynęta b.swobodnie opuszczała się po wciśnięciu przycisku zwalniającego szpulkę, dociskiem eliminujemy tylko luzy boczne szpuli?
2. Czy docisk szpuli ustawiamy różnie dla przynęt o rożnej wadze czy ustawiamy go tylko raz tak jak wspomniałem wyżej czyli luźno, ale tak by nie było luzów bocznych szpuli. Powiem tylko iż na razie mam zamiar operować przynętami z zakresu 30-70g, a naukę rozpocząłem od razu od rzutów jerkiem a konkretnie Sliderem 12F i na razie żadnego splątania nie zaliczyłem.
Czekam na wszelkie sugestie
Pozdrawiam