[anpart]

[mariuszwf]

[kotwica88]

oczywiście, że powinni...ich kierowcy tak samo...szczególnie w Warszawie, gdzie jeździ mnóstwo pojazdów na niebieskich blachach...to co oni wyczyniają na drogach, jak parkują itd to masakra...a wiem coś o tym

[miramar69]

Pewnie że tak i to kilkakrotnie  .  

Raz - za to że na drodze wszyscy powinni być równi ;

dwa - za to że w pewnym sensie sami ustanawjają te przepisy , a sami je łamią;

trzy - powinni dawać przykład innym (mniej światłym rodakom);

cztery - mają na chlanie i baby  to niech utrzymują budżet państwa a nie szarą strefę.

Użytkownik miramar69 edytował ten post 30 październik 2014 - 11:23

[AdasCzeski]

Tak. Vox populi vox Dei. 

[deywed12]

Jasne,że tak! Żeby było tego mało to pracowników sądu posiadających przy sobie legitymacje też manday niedotyczą!

[Voldemort]

Pewnie że tak i to kilkakrotnie  .  

Raz - za to że na drodze wszyscy powinni być równi ;

dwa - za to że w pewnym sensie sami ustanawjają te przepisy , a sami je łamią;

trzy - powinni dawać przykład innym (mniej światłym rodakom);

cztery - mają na chlanie i baby  to niech utrzymują budżet państwa a nie szarą strefę.

Nic już dodawać nie trzeba

[Dienekes]

szczególnie w Warszawie, gdzie jeździ mnóstwo pojazdów na niebieskich blachach...to co oni wyczyniają na drogach, jak parkują itd to masakra...a wiem coś o tym

To korpus dyplomatyczny. Inna bajka.

[kotwica88]

To korpus dyplomatyczny. Inna bajka.

jedna cholera..i to i to darmozjady

[Dienekes]

Jasne,że tak! Żeby było tego mało to pracowników sądu posiadających przy sobie legitymacje też manday niedotyczą!

A kto Ci takich głupot naopowiadał?

[anpart]

Jasne,że tak! Żeby było tego mało to pracowników sądu posiadających przy sobie legitymacje też manday niedotyczą!

Chyba imunitet chroni tylko Sędziego i Prokuratora, ( chociaż jak nie przyjmie mandatu to sprawa i tak trafi do niego  ) myślę że wożny to by zapłacil.

[Tomek88]

A kto Ci takich głupot naopowiadał?

Nie wiem czy całkowity immunitet, ale kolega był na stażu w sądzie i go puszczała drogówka za przewinienia, ziarnko prawdy na pewno w tym jest!

Tylko nie wiem czy to tak jest jak ze legitymacją strażaka albo honorowego krwiodawcy, że dają zniżki w mandatach a często odpuszczają czy mają prawny obowiązek "karać inaczej"

[Dienekes]

Przypadek, tj jakoś dziwnie pojmowana solidarność w ramach wymiaru sprawiedliwości. Albo kolega kit żenił. Uwierz na słowo, mam informacje z b. dobrego źródła I legitymację nielichą

[Tomek88]

Ja się nie spieram tylko przekazuję informację z drugiej ręki, jeśli masz z pierwszej to pewnie racje po Twojej stronie

Solidarność na pewno jakaś jest, ale z tym też różnie jak na służbistę się trafi.

[robert.bednarczyk]

Sędziemu czy prokuratorowi drobne wykroczenie drogowe rzeczywiście może ujść na sucho bo ich immunitet oznacza,  że za wykroczenia odpowiadają dyscyplinarnie i w przypadku drobnego zdarzenia policjant często odpuszcza. Jest jednak druga strona medalu. W przypadku poważniejszego wykroczenia drogowego (i nie tylko) i powiadomienia o nim przez policję przełożonego sędziego lub prokuratora sprawa może zakończyć się karą dyscyplinarną, której dalszą konsekwencją może być pozbawienie prawa do rocznej nagrody, zwanej "trzynastką". Tak więc ...... chyba w takim przypadku byłoby lepiej zapłacić nawet te 500 zł. mandatu...., tyle, że prokurator i sędzia zrobić tego nie mogą bo sami ot tak sobie zrzec się immunitetu nie mają prawa, a ponadto możnaby im wówczas zarzucić, że przyjmując mandat podjęli bezprawne działanie w celu uniknięcia odpowiedzialności dyscyplinarnej.  Tak więc nie takie to znowu wielkie zawodowe przywileje. A w przypadku np. jazdy po pijaku (to już oczywiście przestępstwo powyżej pewnego progu opilstwa) przeciętny obywatel zapłaci grzywnę, straci na chwilę prawko, ale jakoś sobie poradzi. Prokurator lub sędzia w takim przypadku wylatuje z roboty i traci wszystko. Nikt nie ogląda się na jego dotychczasowy dorobek zawodowy czy problemy życiowe. Nie ma zmiłuj..... i słusznie. Nie ma także w takim przypadku opcji ucieczki na emeryturę czy rentę - czyli w stan spoczynku bo prokurator i sędzia w stanie spoczynku także podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej na takich samych zasadach jak ci, którzy pozostają w służbie. Z tych też zapewne powodów nie znajdziemy wśród przedstawicieli tych zawodów zbyt wielu piratów drogowych. Przepraszam za przydługi wykład, ale piszę to byśmy dokładnie wiedzieli o czym gadamy.

Pracownicy administracji i obsługi prokuratur i sądów nie mają żadnych immunitetów.

 

Co do naszych "wspaniałych" parlamentarzystów....... wolałbym temat przemilczeć, ale niestety nie sposób nie przyznać racji Waszemu oburzeniu na wielu z tego środowiska. Gęby pełne frazesów, a prywatnie........ mistrzowie prostego odcinka, albo drogowi cwaniacy wożący się za kolumnami pojazdów uprzywilejowanych. Władza niektórym strasznie wali na łeb.

[Krzysiek_W]

A powiedzcie. Po co w ogóle o tym dyskutować? Raz, że wybierają ich Ci którzy układają listy wyborcze. Dwa, że i tak nie wiadomo czy ktoś odchodząc od urny nie postawił dwóch krzyżyków, albo nie wykitrał z kieszeni pustej karty i nie dorzucił. Ponad 1 700 000 głosów nieważnych, w rozkładzie statystycznym który nie jest możliwy, o czymś świadczy. 

 

 

Dlatego nie mamy prawa ich rozliczać. Nie są nam nic winni, ponieważ nie reprezentują naszych interesów. 

Użytkownik Krzysiek_W edytował ten post 31 październik 2014 - 10:38

[Fugazi]

Ale co będzie w przypadku, gdy Niezmiernie Ważny Pan Poseł Wybraniec Narodu, w damskie kiecki poprzebierany, będzie pędził na złamanie karku na głosowanie z zadysponowaną dyscypliną partyjną, a tu mu jakaś szeregowa glina lizak wystawi i będzie mandat godzinę wypisywać i pouczać Ojca Narodu? Przecie głosowanie może przepaść i nie daj Bóg jakiś PiS albo inny Mikke ogłoszą tryumf! Tak być nie może! 

Tak więc immunitet poselski to rzecz ważna i nie należy tego tykać.

[Tomek88]

O tak to by był istny zamach stanu na demokrację

Pachnie prowokacją, ciekawe jak temat się rozwinie

[Dagon]

Cały projekt to fikcja, nawet jeśli wejdzie w życie to osoba posiadająca immunitet będzie musiała wyrazić zgodę na przyjęcie mandatu, jeśli odmówi trzeba będzie wnioskować o uchylenie immunitetu, czyli nie zmieni się nic, bo nie wierzę w takie cuda, że nagle jakiś pasożyt zgodzi się zapłacić za to, że narozrabiał.

Chyba, że nagle zza drzewa wyrośnie reporter z kamerą, ale nawet wtedy większość nie zapłaci, uderzając w wyświechtaną śpiewkę o prowokacji politycznej. 

 

 

Mam nadzieję, że temat się jednak nie rozwinie, szkoda dla niego miejsca nawet w Cafe forum wędkarskiego.

Użytkownik Dagon edytował ten post 31 październik 2014 - 11:33