Bo u nas to ludzie myślą inaczej Od kilkunastu lat sugeruję by zarybiać Sądecki odcinek Dunajca głowatką .Masa ukleji ,ploci ,kleni praktycznie żadnych łososiowatych .Przed kilku laty zrobiono takie zarybienia.Z tych samych zarybien głowatki były na dole o dwa kilo grubsze od tych z wody górskiej .Pomimo że wolno łowic na przynęty naturalne dały rade Łowiło sie przez kilka lat piekne ryby..Wystarczyłoby zarybiać nizinny odcinek sądeckiego Dunajca a mielibyśmy łowisko głowatki nie na skalę Europejską a światową.Dwa trzy lata zarybiania odcinka sądeckiego z zakazem zabierania głowacicy i jesteśmy potęgą europejską w populacji tego gatunku.Efekty zarybień z poprzednich lat mówię same za siebie.Najwiekszy sukces zarybieniowy nie został nadal wykorzystany.
Relacja z Pucharu Głowatki.
#21 OFFLINE
#22 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2014 - 09:33
Janusz jak sie ochlodzi i zaczna grysc, to przyjedziesz nad Poprad sa miejscowki gdzie ludki nie docieraja bo daleko i niebezpiecznie trzeba torami lesc przez 15m. ale warto
#23 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2014 - 16:17
Dzięki za relację.
Kilka razy rozmawiałem o głowacicach z Sanu (i Dunajca) z brytyjskimi wędkarzami. Niestety, jeśli dla muszkarzy istnieje jako taka szansa na złowienie wymarzonej ryby (OS-y) to dla spinningisty pozostają tylko niedobitki z ogólnodostępnych odcinków....Gdy dowiadywali się, że ryby powyżej 70 cm w majestacie prawa są walone w łeb, kręcili z niedowierzaniem głową.
Co ciekawe na Wyspach i w Zachodniej Europie jest naprawdę dużo osób, które łowią drapieżniki tylko na spinning. Taka enklawa z no kill dla m.in. głowacicy z dozwolonym spinningiem mogłaby znacząco ożywić region w okresie jesienno-zimowym.
- Guzu, popper, DonPablo i 1 inna osoba lubią to
#24 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2014 - 16:25
Oj ci brytyjscy wedkarze tacy swieci to nie sa Jak to brytole, garna sie zeby wszystkich pouczac.
Plotki, szczupaki itd to sobie wypuszczaja, ale lososiowate to sa ostro beretowane.
#25 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2014 - 17:20
Oj ci brytyjscy wedkarze tacy swieci to nie sa Jak to brytole, garna sie zeby wszystkich pouczac.
Plotki, szczupaki itd to sobie wypuszczaja, ale lososiowate to sa ostro beretowane.
Pewnie jak wszędzie na świecie, ale chyba sam przyznasz, że w UK znacznie więcej wędkarzy stosuje C@R niż w Polsce
#26 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2014 - 17:53
Pewnie jak wszędzie na świecie, ale chyba sam przyznasz, że w UK znacznie więcej wędkarzy stosuje C@R niż w Polsce
Bez dwoch zdan W PL C&R ciagle w powijakach.
#27 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2014 - 23:25
Witam,
znalazłem kiedyś na partalu "taaaka ryba" filmy pod tytułem "Głowacica" i "Puchar Głowatki" gdzie są pokazane hole tej pięknej ryby. Mieszkam w Bawarii i ta ryba też występuje w niektórych rzekach ale jak ją ktoś złowi to jest pokazany w lokalnych gazetach. W Polsce jest jej chyba dużo jak są łowione tak do kamery?
#28 OFFLINE
Napisano 14 listopad 2014 - 12:29
#29 OFFLINE
Napisano 14 listopad 2014 - 12:33
#30 OFFLINE
Napisano 14 listopad 2014 - 21:35
To jedna z ciekawszych ostatnio zamieszczonych relacji.Autorowi ukłony.
Jako ciekawostkę dodam,że po przypadkowym i raczej mało przemyślanym zarybieniu Gwdy przed laty udało mi się złowić w ciągu 3 sezonów kilka ładnych sztuk.Teraz ślad po nich zaginął pomimo obowiązku wypuszczania tych ryb i obserwowanego ciągu tarłowego w jednym z dopływów.
Co do naturalnego tarła,to fakt przystąpienia do niego nie musi skutkować obecnością narybku.Jak to w Polsce wygląda?
pzdr, kardi
#31 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2014 - 20:43
Na prawdę ciekawa relacja
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych