Chciałbym sie zapytac czy zna ktoś z Was te kijki.Jak sie spisuja podczas wedkowania.Czy warte sa zainteresowania?Z gory dziekuje za wszelkie opinie
Dragon Destiny
Started By
Mariano Mariano
, 15 cze 2009 23:56
6 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2009 - 23:56
#2 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2009 - 23:59
Zapomniałem dodac ważnej kwesti a mianowicie chodzi o model Destiny Slim Design 4-21g
#3 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2009 - 12:21
nie znam tego konkretnie modelu, sam mam wedke destiny z pierwszej serii jeszcze pod nazwa infinty, ktora dragon musial zmienic ze wzgledu na serie sprzetu daiwy, 2,6m 14-42g i ogolnie moge bardzo polecic ta wedke. wedki sa bardzo szybkie i dobrze uzbrojone.
#4 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2009 - 13:17
Daiwa zastrzegła sobie prawo do takiej nazwy czy cos podobnego.Dzieki za odpowiedz w mojej sprawie,wezme to pod uwage.pozdrawiam
#5 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2009 - 13:43
Tez mam infinity 2,60 m 14-42g i zgadzam sie w polowie z przedmowca - blank jest super (mocny i szybki ale czuły)ale co do zbrojenia to nie do końca udane moim zdaniem - przelotki sa ok, ale miedzy korkowa rekojescia przed uchwytem kolowrotka a blankiem jest spora szpara - slabe dopasowanie i dzielony dolnik, ktory mi nie pasuje za bardzo - lokiec opiera sie na golym (czyt. śliskim) blanku, co przeszkadza czasami przy zacieciu jesli masz kurtkę na sobie. Pomimo tych wad uzywam tej wedki 2gi sezon i nie zamierzam jej się pozbyc.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
#6 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2009 - 19:03
Pod koniec ubiegłego roku kupiłem Dragona Destiny 2,7 m, 2-14 g, wersja Slim Design. Kijek zgrabny lekki, sztywny, poręczny. Na uwagę zasługuje smukły blank. Jak dla mnie ma nieco za długi dolnik, 40 cm od końca dolnika do stopki kołowrotka (34 cm korek plus 6 cm uchwyt kołowrotka), ale tak to bywa w przypadku seryjnych kijów, nigdy nie jest idealnie. Jakość wykonania przyzwoita. Łowiąc na ten kijek stosuję przede wszystkim woblerki długości od 4 do 6 cm, obrotówki do rozmiaru aglia 3, rzadziej miękkie przynęty. Kijek najlepiej sprawdza mi się przy łowieniu na pękate 5 cm woblerki i obrotówki wielkości 1 i 2. Akcję tego kija określiłbym jako progresywną. Pod niewielkim obciążeniem pracuje szczytowa część, przy holu większej ryby przechodzi w piękną parabolę. Szczupak długości 71 cm, solidnie odpasiony, nie miał zbyt wiele do powiedzenia w czasie holu tym kijem i na żyłce 0,18 mm. Nie zdołał nawet wejść w przybrzeżne zielsko.
Myślę, że ten kijek w wersji 4-21 g spokojnie da sobie radę z obrotówkami rozmiaru 3 i woblerkami większymi niż 6-8 cm, nawet w czasie łowienia w rzece pod prąd. Przy przynętach jigowych trzeba oczywiście dostosować wagę główek do ciężaru wyrzutu.
Ogólnie kijek ten nie jest nie wiadomo jaką rewelacją, ale za tę cenę jest to propozycja godna uwagi.
Pozdrawiam
Myślę, że ten kijek w wersji 4-21 g spokojnie da sobie radę z obrotówkami rozmiaru 3 i woblerkami większymi niż 6-8 cm, nawet w czasie łowienia w rzece pod prąd. Przy przynętach jigowych trzeba oczywiście dostosować wagę główek do ciężaru wyrzutu.
Ogólnie kijek ten nie jest nie wiadomo jaką rewelacją, ale za tę cenę jest to propozycja godna uwagi.
Pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2009 - 21:26
ja mam 260 4-21 fast traper fajna wedka na rzeczne sandacze bolenie na gumy na thrilla troche za miekka ale tez jakos daje rade i na klenie i brzany na wobki od 4-7 cm mysle ze krotszy model bylby fajny na pstragi