[przemofight]

Witam,przymierzam się do patyka na blanku Vegter Boron model SS 8025-2 Nano, długość 2.40 m , moc 10-25 lb , cw. 10-40 gr. Czy jest ktoś kto posiada taki kijek i czy może powiedzieć coś więcej o jego pracy oraz wrażeniach z łowienia nim ?

Użytkownik Del Toro edytował ten post 10 marzec 2020 - 10:44

[Tomas81]

Na początek radzę poprawić tytuł, na Vegter

 

Osobiście posiadam krótszego braciszka w jednym kawałku SS7025-1N. Blank dla mnie rewelacyjny. Bardzo szybki choć znam szybsze konstrukcje np. też z FA Hers, niesamowicie czuły. Wręcz taki elektryczny   Gięcie ma praktycznie do samego dołu choć tnie idealnie ze szczytu. Zresztą to dziwna konstrukcja wykazująca początkowo szczytowe ugięcie ale pod ciężarem idzie w pełnej progresji do dołu. Jeśli chodzi o wersje Nano są wyraźnie sztywniejsze od "zwykłych" boronków a także mają większe cw, przynajmniej mój powinien być opisany jako 15-45 a nie 10-40. No i to harda 25lbs, czuć potężną moc. Mi na Wiśle opad pokazuje na cienkiej plećce od 12+4"gumiś, pełen komfort rzutowy 10+4"-35g+4". Choć waliłem też 50 główką z gumisiem i nie było strachu. Tylko że oczywiście rzuty były płynne, takie jakby w lekko zwolnionym tempie. Co do ryb, zbyt dużo jeszcze ich nie wyjąłem ale kilka padło   Żadna nie spadła a patyk niesamowicie szybko je męczy. Np. taki sandaczyk 2,5kg zdechł w może 20s, potem jak szmatę ciągnąłem a trotka z awatara została zabita   w niecałe dwie minuty choć ciągnąłem ją na plećće 0,10 z ok 40m z mocnego nurtu.

 

Generalnie kij na duże, mocne ryby o niesamowitym czuciu z przepięknym gięciem.

[Rheinangler]

Nie wiem jak się zmieniły po zastosowaniu nano żywicy, ale w poprzedniej wersji był to kiepski, mało operatywny kij o mocno zawyżonej i błyskawicznie generowanej mocy z nieprawidłowo opisanym cw. Mój miał mieć 2,7m cw 7-28 moc 17lb (na zamówienie). W rzeczywistości długość jako jedyna się zgadzała cw już nie i był 12-13 do 45 a moc.... nie potrafię tego sprawdzić ale na tzw niewprawne oko ok 20-25 lb.

Rzuty dalekie ale bardzo wysiłkowe. Kij mimo relatywnie ciężkiego dolnika leciał na pysk co powodowao ograniczoną możliwość operowania jedną ręką. Łowiłem nim zaledwie 5 pełnych dni i odesłałem Krzysztofowi, złowione ryby były wręcz zmasakrowane, bolenie miały przcięty pysk kotwiczką na kilka centymetrów a u sandaczy była dziura po przebiciu jigiem jakbyś to gwoździem zrobił. Brzana którą złowiłem także tym kijem miała dziurę taką po kotwiczce że można było paluch wsadzić...Ugięcie modelowe.

Jeśli możesz pojedź do Krzysztofa,- to bardzo miły i życzliwy człowiek! Na pewno pokaże Ci kilka możliwości doboru czegoś odpowiedniego dla Ciebie.

Zapał i pracowitość Krzyśka na pewno przyniesie mu efekty ale myślę, że to jeszcze troszkę potrwa,- czego mu bardzo życzę

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 23 listopad 2014 - 09:26

[Guzu]

Rheinangler, on 23 Nov 2014 - 08:24, said:

...
Jeśli możesz pojedź do Krzysztofa,- to bardzo miły i życzliwy człowiek! Na pewno pokaże Ci kilka możliwości doboru czegoś odpowiedniego dla Ciebie.
Zapał i pracowitość Krzyśka na pewno przyniesie mu efekty ale myślę, że to jeszcze troszkę potrwa,- czego mu bardzo życzę

Dopracowanie linii produktów trwa .
Non stop modyfikowane produkty to dowód na pracowitość i poszukiwania.
Jak widać na forum jest wielu gotowych uczestniczyć w poszukiwaniach p. Krzysztofa.
To szlachetne.
Pozdrawiam & "polamania"
Guzu

[przemofight]

dziękuję za opinie na temat przedmiotowego blanku. Chciałem aby służył mi głównie do wahadeł +- 30-40 gram - łowisko Wisła. Zastanawiam się cały czas czy ten blank będzie na tyle czuły aby  wyczuć każde "kolebanie" wahadła... i oczywiście brania w opadzie...

[Jozi]

przemofight, on 23 Nov 2014 - 17:58, said:

dziękuję za opinie na temat przedmiotowego blanku. Chciałem aby służył mi głównie do wahadeł +- 30-40 gram - łowisko Wisła. Zastanawiam się cały czas czy ten blank będzie na tyle czuły aby  wyczuć każde "kolebanie" wahadła... i oczywiście brania w opadzie...

O to byłbym raczej spokojny  .

[Tomas81]

@przemofight z tym nie będzie problemów, to jeden z najczulszych blanków znanych ludzkości   Poważnie to cholernie sensoryczna konstrukcja.

 

Natomiast zwykłe boronki mają kilka problemów: wagę oraz bardzo słabe wyważenie. Nowe Nano są dużo bardziej dopracowane i lżejsze. I tak mój mając 213cm i moc 25lbs waży ledwie 70g a środek ciężkości wypada raptem na 76 cm o dołu. Więc jest naprawdę dobrze.

 

O mocy deklarowanej do rzeczywistej w przypadku mojej konstrukcji mogę powiedzieć tylko: minimalnie zaniżona ale naprawdę nie dużo. A ryby nie są pomasakrowane tylko dobrze przekłute.

[przemofight]

dzieki mysle,ze od stycznia zaczne dzialac z kijkiem aby na poczatek sezonu byl gotowy do akcji

[drag]

Guzu, on 23 Nov 2014 - 12:48, said:

Dopracowanie linii produktów trwa .
Non stop modyfikowane produkty to dowód na pracowitość i poszukiwania.
Jak widać na forum jest wielu gotowych uczestniczyć w poszukiwaniach p. Krzysztofa.
To szlachetne.
Pozdrawiam & "polamania"
Guzu

Daniel,nutka ironii?

 

Rheinangler, on 23 Nov 2014 - 08:24, said:

 

Zapał i pracowitość Krzyśka na pewno przyniesie mu efekty ale myślę, że to jeszcze troszkę potrwa,- czego mu bardzo życzę

Ja też p.Krzysztofowi życzę bardzo dobrze a nawet lepiej(tu ironii proszę się nie doszukiwać).

Mam jednak mała refleksję.Czy produkt,zanim zostanie wprowadzony na rynek,nie powinien być przetestowany tak aby niespodzianki takie jak u Arka się nie zdarzały?

Dotyczy to nawet tych najtańszych oczywiście,ale tu jest mowa o produkcie z wyższej półki.

Parę wątków niżej jest mowa o Hersie który,jeśli wierzyć piszącemu(nie mam powodów nie wierzyc),łamie się jak cholera.

Gównoburzy nie mam zamiaru wszczynać,ale trochę to może wyglądać jak testowanie produktu na klientach.

[tibhar]

przemofight, on 22 Nov 2014 - 20:32, said:

Witam,przymierzam się do patyka na blanku Vegter Boron model SS 8025-2 Nano, długość 2.40 m , moc 10-25 lb , cw. 10-40 gr. Czy jest ktoś kto posiada taki kijek i czy może powiedzieć coś więcej o jego pracy oraz wrażeniach z łowienia nim ?

wybrałeś takiego badyla że skok o tyczce będzie jak najbardziej możliwy.. celuj o ząbek słabszego a może i dwa.. 

[przemofight]

tibhar, on 23 Nov 2014 - 19:10, said:

wybrałeś takiego badyla że skok o tyczce będzie jak najbardziej możliwy.. celuj o ząbek słabszego a może i dwa.. 

 witaj, dlaczego tak uważasz ?

[tibhar]

bo mam opisanego 5-25 g,główki 30 gramowe podbija z 9 metrów bez żadego problemu.

Użytkownik tibhar edytował ten post 23 listopad 2014 - 20:19

[przemofight]

ja łowię głównie wahadłami do max 50 g a poza tym przy zapięciu suma przyda się odrobinę mocy

[Guzu]

drag, on 23 Nov 2014 - 19:08, said:

Daniel,nutka ironii?

 

Ja też p.Krzysztofowi życzę bardzo dobrze a nawet lepiej(tu ironii proszę się nie doszukiwać).

Mam jednak mała refleksję.Czy produkt,zanim zostanie wprowadzony na rynek,nie powinien być przetestowany tak aby niespodzianki takie jak u Arka się nie zdarzały?

Dotyczy to nawet tych najtańszych oczywiście,ale tu jest mowa o produkcie z wyższej półki.

Parę wątków niżej jest mowa o Hersie który,jeśli wierzyć piszącemu(nie mam powodów nie wierzyc),łamie się jak cholera.

Gównoburzy nie mam zamiaru wszczynać,ale trochę to może wyglądać jak testowanie produktu na klientach.

 

Kazdy jest wolny co robi ze swoimi pieniedzmi.

[Rheinangler]

drag, on 23 Nov 2014 - 19:08, said:

Daniel,nutka ironii?

 

Ja też p.Krzysztofowi życzę bardzo dobrze a nawet lepiej(tu ironii proszę się nie doszukiwać).

Mam jednak mała refleksję.Czy produkt,zanim zostanie wprowadzony na rynek,nie powinien być przetestowany tak aby niespodzianki takie jak u Arka się nie zdarzały?

Dotyczy to nawet tych najtańszych oczywiście,ale tu jest mowa o produkcie z wyższej półki.

Parę wątków niżej jest mowa o Hersie który,jeśli wierzyć piszącemu(nie mam powodów nie wierzyc),łamie się jak cholera.

Gównoburzy nie mam zamiaru wszczynać,ale trochę to może wyglądać jak testowanie produktu na klientach.

Ja bym nie wyolbrzymiał stwierdzenia, że Krzysztof "testuje na klientach" gdyż we wszystkich znanych mi przypadkach zachowanie Krzyśka jest więcej niż poprawne. W moim przypadku odesłałem kij i dostałem zwrot pieniędzy, bez żadnego zająknięcia nie mówiąc o propozycji kolejnego kija z której jednak nie skorzystałem...

Bardzo proszę koledzy jak mówimy prawdę to do końca!!!

[guciolucky]

Nasuwa mi się pytanie, czy Arek jest niezadowolony z współpracy z FA?

 

"Niedoszacowanie" względem użytkownika nie jest czymś nowym i spotyka się u wielu czołowych producentów w branży, nieprawdaż?

[Rheinangler]

Nie mam powodów być niezadowolony!!! Całe tworzenie dla mnie kija było bardzo profesjonalne!!! Kontakt z Krzyśkiem na bardzo wysokim poziomie zarówno kulturalnym jak i fachowym!!! Nie wyszło i tyle...

W przeszłości robiłem już kije na miarę w Talonie,- porażka w Phenixie też nie do końca wyszło... Z klasą zachował się jedynie Krzysztof 

[guciolucky]

Właśnie dlatego chciałem o to zapytać gdyż jakość firmy określam na podstawie tego jak załatwia reklamację a nie jak się reklamuje.

 

Nie wybiegam, bo i nie mam takiego doświadczenia, jednak być może model o mniejszej mocy zaspokoił by Twoje potrzeby Arku?

 

Według mnie podobne wątki są bardzo pomocne, teraz już można wnioskować, że modele w tej grupie warto zamawiać oczko lub dwa niżej? 

[Tomas81]

guciolucky, on 23 Nov 2014 - 20:45, said:

 

 

Według mnie podobne wątki są bardzo pomocne, teraz już można wnioskować, że modele w tej grupie warto zamawiać oczko lub dwa niżej? 

No nie wiem. Ja miałem też w łapach zwykłego 15lb 8'6" i jakoś te piętnaście funciorów nie było zaniżone a cw pi razy oko by się zgadzało. Takie przynajmniej były moje odczucia "na sucho" bo go nie odławiałem. Ale to tylko moje skromne zdanie

[drag]

Rheinangler, on 23 Nov 2014 - 20:33, said:

Ja bym nie wyolbrzymiał stwierdzenia, że Krzysztof "testuje na klientach" gdyż we wszystkich znanych mi przypadkach zachowanie Krzyśka jest więcej niż poprawne. W moim przypadku odesłałem kij i dostałem zwrot pieniędzy, bez żadnego zająknięcia nie mówiąc o propozycji kolejnego kija z której jednak nie skorzystałem...

Bardzo proszę koledzy jak mówimy prawdę to do końca!!!

Ja o zachowaniu p.Krzysztofa po zaistnieniu kłopotu nie pisałem,nie sugerowałem też aby miał się zachować nie w porządku.Chodziło mi o to że(jak wynika z Twojego opisu)efekt końcowy dość mocno rozminął się z oczekiwaniami,bo jak rozumiem nie tylko kij ale i blank był tworzony pod zamówienie?25lb zamiast 17 to jednak spory przestrzał,zwłaszcza że nie mówimy tylko o budowniczym wedek ale i producencie blanku(to także odnośnie tego co pisałeś guciolucky o "niedoszacowaniu".