Bardzo czesto w pytaniach o jakosc sprzetu wedkarskiego pytamy o wytrzymalosc i jakosc w ciezkich warunkach uzytkowych. Cokolwiek to ostatnie by nie znaczylo.
Postanowilem przetestowac na wytrzymalosc i odpornosc jeden z popularnych w PL multiplikatorow. Shimano Curado 201DPV. O samej konstrukcji na j.pl bylo juz nie raz.
Moj egzemplaz jest od dwoch lat uzywany w duzo ciezszych warunkach niz mamy w PL. Slona woda o zasoleniu 37 promili, upal i przedewszytkim piasek!
Swoj multiplikator specjalnie traktowalem ostro, kapiac go w morzu, kladac na plazy, wozac w goracym bagazniku auta calymi tygodniami. Do tego calkiem swiadomie zrezygnowalem z przeplukiwania go swierza woda po kazdorazowym uzyciu w morzu. Do tego nie smarowalem przekladni od prawie roku i w ciagu 2 lat nie wymienilem w nim oryginalnych lozysk.
Multi byl sparowany z kijami 20 i 25 lbs rzucal wabiki od 10 do 60g, a na szpuli od dluzszego czasu byla 30 funtowa plecionka.
Jaki byl cel?
Chcialem sprawdzic empirycznie jak to jest z jakoscia wspolczesnego sprzetu wedkarskiego i jakie elementy multiplikatora w w/w warunkach najszybciej ulegna zuzyciu.
Wnioski jakie plyna z tego eksperymentu moga sie przydac takze w Polsce, a byc moze ulatwia wielu urzytkownikom w utrzymaniu swoich kolowrotkow w dobrej kondycji przez dluzszy czas.
kilka zdjec przekladni i innych elementow po 2 latach uzytkowania i 8 miesiacach serwisowych zaniedban.
.
Co ciekawe slona woda i dluzszy brak konserwacji wcale niespowodowal wyplukania smaru z przekladni. Byl on tam nadal i to w dosc sporej ilosci. Niemniej wczesniej sam osobiscie nasmarowalem ten mlynek gestym smarem shimano do przekladni rowerowych.
Druga rzecz ktora widac na tych zdjeciach to fakt, ze najbardziej narazonym elementem na korozje jest korbka i jej mocowanie na osi glownej. Mielem sporo klopotu z odkreceniem sruby mocujacej korbke, a takze z doczyszczeniem korozji na glownej osi. Nadmienie rowniez, ze multik nadal dziala poprawnie jedynie odleglosci rzutowe sa krotsze ze wzgledu na zuzycie lozysk.
pozd JW