Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Holandia - wyprawa...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 marzec 2006 - 11:50

Nie wiem czy wiecie, ale przez parę ostatnich dni wielu reprezentantów naszego kraju było w odwiedzinach na holenderskich łowiskach.
Między innymi łowiska odwiedzili: Marek Szymański, Maciek Jagiełło, Piotrek Piskorski, Marek Kluczek i inni.
Wszyscy pojechali na zaproszenie Jana Eggersa, który gościł ich przez 4 dni, na swoich łowiskach.

Właśnie rozmawiałem z Markiem Szymańskim, który przed chwilą wrócił z Holandii.
Z zeznań Marka wynika, że całkowicie nie trafili z pogodą, było bardo mroźno (podobno takich sytuacji pogodowych nie było od wielu lat w Holandii) i część łowisk była po prostu zamarźnięta.
Wędkarze łowili głównie w kanałach i polderach.
Poszukiwania szczupaków i sandaczy były bardzo ciężkie, a Marek opowiedział mi o pojedyńczych rybach wyłuskiwanych z nieoblodzonych miejscówek.
Największą rybę złowił Marek. :D Szczupak miał 98 cm. Inną dużą rybę złowił Pepe - szczupły 96 cm.
Wyniki były bardzo słabe jak na te łowiska, ponieważ normalnie łowi się tam dużo szczupaków i jest tam wiele okazów.
Wyniki innych wędkarzy były bardzo słabe, np. Maciek złowił tylko jednego małego szczupaczka.
Marek stwierdził także, że łowiska na których łowili są najbrzydsze jakie widział do tej pory. Wrażenia wzrokowe bardzo słabe.

To chyba tyle.
Relacja z wyprawy ukarze się na pewno w WŚ'u i WW.

#2 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 16 marzec 2006 - 11:53

Potwierdza sie to, co kilka razy bylo mowione.

Jak pogoda zawali, to i Mistrzowie rady nie dadza.

Bylem kiedys w Holandii w srodku zimy. Nie wyglada to rewelacyjnie, fakt. Plasko, wszystko zamarzniete, buro (bez sniegu). Z drugiej strony, pojechali na najgrubsze szczupaki, bo to chyba ostatni okres przed tarlem....


Guzu

#3 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 marzec 2006 - 14:57

Jak tak dalej pojdzie to jeszcze w maju kra bedzie stala tu i owdzie... :angry:
Gumo

#4 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2421 postów

Napisano 16 marzec 2006 - 15:00

Hmmm... :wacko: :wacko:
Kiedys chcialem bedac w Holandii - podjechac do Bertusa w maju, to ten mnie uprzejmie poinformowal, ze sezon zaczyna sie w czerwcu.
Moze zatem jeszcze sie ...nie skonczyl?? :mellow:

#5 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 16 marzec 2006 - 15:05

Wydaje mi sie Kuba, ze jest dokladnie jak mowisz..co kraj to obyczaj.

Szczupaki sie tra jak Holendrzy ruszaja na festyny tulipanow. Wowczas im nikt nie przeszkadza wiec rosna na potege :mellow:


Guzu

#6 OFFLINE   Efex

Efex

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaWarszawa / Gdańsk

Napisano 16 marzec 2006 - 16:26

Rzeczywiście warunki były straszne. Pomijając trudności w znalezieniu otwartej wody, wiał zimny wiatr, marzły przelotki, a o niektórych elementach krajobrazu lepiej wogóle nie wspominać.. :wacko:

Jeśli chodzi o rybostan to na pewno warto jechać (oprócz szczupaków widzieliśmy ładne sandacze, leszcze i karpie), jeśli chodzi o doznania estetyczne - niekoniecznie. Choć ja osobiście wybrałbym się jeszcze kiedyś, np. jesienią sprawdzić jak to jest naprawdę z tymi metrówkami..

Warto tu zauważyć,że większość ryb padła na Slidery i nawet niektórzy mistrzowie gumy zainteresowali się zestawami castingowymi.. B)

Pozdrawiam serdecznie,

#7 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 16 marzec 2006 - 16:36

Efex nie zartuj. znam jednego mistrza od gum ktory powiedzial ze nawet nie bedzie stawal w szranki z woblerowcami bo to by bylo nie fair z jego strony bo zima przeciez oni nawet szansa nie maja wobec duzej leniwej gumy :mellow: :mellow: :mellow:

#8 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 16 marzec 2006 - 18:27

@efex, gdzie byliscie? de vlietlanden?
metrowki w polderach zdarzaja sie nie tak czesto, jak by sie wydawalo, wiekszosc, naprawde duzych, ryb lowi sie w maas albo innych wiekszych zbiornikach

#9 OFFLINE   Efex

Efex

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaWarszawa / Gdańsk

Napisano 17 marzec 2006 - 07:16

@Mifek - ja też znam takiego mistrza, choć nie jestem pewien czy mówimy o tej samej osobie, bo ten o którym myślę ma fajne poczucie humoru, jest świetnym wędkarzem, a poza tym normalnym człowiekiem który uznaje rzeczywistość i prosił mnie o pomoc w zakupie jerkówki Rozemeijera, aby od czasu do czasu machnąć jerkiem B) Ale fakty pozostają faktami - slider złowił więcej ryb niż gumki.

@Pitt - zgadza się, byliśmy w de vlietlanden. Wiem, że więcej metrówek jest w większych zbiornikach co nie zmienia faktu, że w beznadziejnych warunkach w ciągu 2 dni padły ryby o długości 98 i 96 cm oraz 102 cm złowiona na naszych oczach przez autochtona. Ciekawe co by się działo gdyby było cieplej??

Pozdrawiam

#10 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 17 marzec 2006 - 07:57

@efex no bez jaj!!!! nie mow ze mamy na mysli te same osoby... No coz ponoc tylko krowy nie zmieniaja poglądow :mellow:

#11 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 17 marzec 2006 - 11:34

fajnych mistrzow znacie, co to na gumy w 1,5 wodzie lowia :mellow:



#12 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 17 marzec 2006 - 13:45

fajnych mistrzow znacie, co to na gumy w 1,5 wodzie lowia :mellow:



Ja nie wiem jakich mistrzów znają Efex i Mifek :D , ale Pitt możesz mi uwierzyć że z bardzo dobrym skutkiem łowi się gumą Lunker City Grub nanizaną na 5gr główkę w wodzie o glębokości 0,5 metra ( fakt że największy mój szczupak z 50 cm łowiska miał może 5 kilo - ale uciekały przedemną takie po ponad metr) i tylko dzieki Salmo i ich Sliderom w moim pudełku zostało jeszcze kilka tych płytkoschodzących gum.


PZDR
Zanderix

#13 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 17 marzec 2006 - 14:14

@zanderix, ja sam chetnie lowie na lunker city, fin-s, fin-s fish lub slug-go, najchetniej bez zadnych glowek jigowych, tylko na golym haku typu offset, czyli inaczej weightless

#14 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 17 marzec 2006 - 14:24

@Pitt
A na jakie odległości miotasz takie przynęty, pytam bo w moim przypadku gdy łowie na płytkim odległość jest dość ważna - podać muszę przynętę tak daleko abym sam nie byl zauważony przez ryby ( a generalnie spinninguję na łodzi na stojąco)

#15 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2421 postów

Napisano 17 marzec 2006 - 15:47

WS 02/2006, relacja Marka Szymanskiego z póznojesiennych polowów szczupaków. To dla tych, co nie wierza w mozliwosc lowienia guma na plytkiej wodzie...

#16 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 18 marzec 2006 - 06:30

to zalezy jakim kijem lowie, jezeli brodze ze spiningowka, to uzywam wedki 2.4 i tym kijem rzucam spokojnie jakies 30 metrow
jezeli lowie z multikiem, wedka ma 1.95 i zabawki fruwaja jakies 20-25 metrow

nigdy nie porownywalem, docelowo, ktorym zestawem da sie dalej rzucic, bo to w moim przypadku nie mialo jeszcze znaczenia

jezeli bedziesz chcial je troche dociazyc i pomimo wszystko uzywac hakow offset, to tak uzbrojone przynety mozna latwo dociazyc, sa specjalne belly weights, firmy lunker city, ktore zaciska sie na haku, pod brzuchem przynety

#17 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 18 marzec 2006 - 09:31

Już w zeszłym roku łowiłem na płyciznach używajć gum. Uważam, że jest to bardzo skuteczna metoda. W tym roku przygotowałem się już troszeczkę lepiej i od piwerwszych dni sezonu (zwłaszcza w Szwecji) będę używał tej metody równocześnie z jerkowaniem. Postarałem się już nawet o niezbędne komponenty, ktore prezentuję na zdjęciu.



Zbrojenie tradycyjne z ruchomym ciężarkiem. Tradycyjne w tym sensie, że będzie ono takie jak się zbroi wormy do połowu bassów - Texas. Pozwoli to moim zdaniem na zaoszczędzenie kilku gum (guma po ataku bardzo często przesuwa się na lince do góry a sam hak tkwi w paszczy szczupaka) oraz sporowadzenie jej na odpowiednią głebokość (1-4m). Po pierwszych testach dam Wam znać jak to działa. Cały problem będzie z odpowiednim połączeniem tych elementów bo w przypadku połowu bassów sprawa jest prostsza - nie ma przyponów.

Pozdrawiam
Remek

Załączone pliki

  • Załączony plik  001.jpg   86,4 KB   729 Ilość pobrań


#18 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 18 marzec 2006 - 09:48

czy ja dobrze widze? czy to javallony?

#19 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 18 marzec 2006 - 09:50

Tak Pitt!

Pozdrawiam
Remek

#20 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 18 marzec 2006 - 10:29

@remek, jak sie nie boisz lowic z przyponem fluorocarbonowym albo hard mono, to mozesz je bezposrednio do haka przywiazac
tu jest instrukcja wezla, ktory jest do tego celu bardzo dobry
http://www.addictive...manknot_300.asf
ja sam nie lowie chtnie z texas albo carolina rig, bo mnie te ciezarki, przed hakiem, denerwuja, preferuje belly weights, jezeli nie masz, to po prostu owin hak kawalkiem tasmy olowianej, nie jest to tak eleganckie jak oryginalne belly weigths ale tez dziala

http://www.lunkercity.com/miscgraf/bw-rig.gif