Tuż przed wyjściem z domu śnieżyca rozpętała się na tyle, że kiedy już wyszedłem, po chwili zdecydowałem wrócić się z powrotem.. Jednak intuicja w końcu przekonała mnie, że warto dziś powalczyć i o to efekt:
52 centy wychudzonej, aczkolwiek niezwykle walecznej rybki. Gwałtowna śnieżyca z deszczem która akurat się rozpętała uniemożliwiła cyknięcie lepszej fotki
Użytkownik Michał P. edytował ten post 04 marzec 2015 - 13:35