Oczywiście - 2t chińczyk kontra 4t Tohatsu.
- robienie mieszanek
- spalanie
- zapaszek
- głośność
- jakość i precyzja wykonania czyli Made in China no name praktycznie rzecz biorąc kontra Made in Japan
- dostępność części za parę lat
- moc w Chińczykach pewnie zawyżona
Plusy
- cena
- waga
Dziękuje
Szczerze mówiąc to myślałem ,że napiszesz ,że chińczyk nie pali .nie ciągnie a szarpak w ręce zostaje , korbowody bokiem wychodzą i takie tam
Andrzeju ,bez urazy co do Twojej osoby i innych obecnych tu na forum.
Ale porównując nowego japońca 2T do tych pierwszych czterech punktów to nie ma żadnej różnicy Japan VS ChrL
- jakość i precyzja wykonania czyli Made in China no name praktycznie rzecz biorąc kontra Made in Japan
Można przyjąć ,że japan wygrywa ale nikt z nas nie był i nie widział linii produkcyjnej storma czy też caprala i do końca nie wiemy czy jest to dokładnie to samo.
-- dostępność części za parę lat
Tu trochę obawa na wyrost p.t. co to będzie jak to będzie za jakiś czas.
- moc w Chińczykach pewnie zawyżona
W moim 2T 13,5 km myślę ,że nie. Ale patrząc na te mniejsze moce i ich śruby napędowe ,powiedzmy te 6 czy 7 km to pewnie tak.
Motorek masz fajny i niech przynosi Ci wiele frajdy z użytkowania.