Dyskusja o forum po prostu
#1 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2009 - 22:41
Dlaczego ulubione?
Takie sobie pytanie zadałem.
I postanowiłem wypunktować plusy i minusy tego forum. Oczywiście baaardzo subiektywnie.
Ale myślę, że warto to zrobić - zachęcam wszystkich.
+sy:
1. Inaczej myślę o fotografii wędkarskiej.
2. Uwierzyłem, że zbudowanie wędki w pracowni rodbuilderskiej NIE JEST, lub nie zawsze jest wyrazem szpanu i ekonomicznej głupoty - każdy kij w 21 wieku jest SUPER w porównaniu do tego czym żeśmy łowili.
3. Wziąłem do ręki wędkę z multikiem. Więcej! Połowiłem bite 3 dni i nie jesteśmy już wrogami (ja i multik).
4. Od 2 tygodni szykuję się na głowacicę.
5. C&R o którym piszą nasi młodsi koledzy pozwala wierzyć, że za jedno tylko pokolenie nad wodą będą tylko etyczni wędkarze. Marzę o tym.
6. i zarazem 1. - REMEK i administracja. Kawał dobrej, forumowej roboty. Do zobaczenia w realu.
-sy:
1. Minusy forum? Jak mi się coś nie podoba, to ignoruję.
2. Cholerna gadżetowość wędkarstwa: co mam zrobić? mój multiczuńcio się zarysował poniżej punktu G
Pozdrawiam i już żałuję, że to napisałem
#2 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2009 - 23:24
Co do plusów to podpisuję się wszystkimi kończynami pod tymi wymienionymi przez Ciebie(oprócz tej głowacicy), a szczególnie co do:
-castingu- zawsze chciałem, ale był lęk przed nieznanym, a tu wcale nie taki diabeł(multik) straszny, rzekłbym że nawet się wkręciłem i na szczupaki już chyba z innym kijem nie pojdę
-fotografii- to tu na forum zobaczyłem co to znaczy dobra fotka wędkarska i dzięki pomocy userów kupiłem aparacik i stawiam swoje pierwsze kroczki(a raczej raczkuję )
-kwestia C&R powtarzana jak mantra- i dobrze bo to rzeczywiście jest przyszłość-młody jestem i chcę jeszcze trochę w życiu połowić, więc wypuszczam-proste. Poza tym przeciwnikowi(nawet znokautowanemu sandaczowi wyholowanemu w pierwszej rundzie na klatę należy się szacunek, więc go okazuję (tego również uczą sporty walki)
-rodbuilding- jak już gdzieś pisałem- na pewno fascynacja, podziw, chęć spróbowania, choć w rękach wiele kijków nie miałem, nie mówiąc o własnym projekcie zrealizowanym w pracowni....ale wszystko w swoim czasie...
- Moderacja i administracja- jak wyżej. Może będzie jakiś zlot w okolicach Wrocławia??- ja bardzo chętnie!
Nie wspomniałeś dla mnie o najważniejszym. LUDZIACH. Bo to oni tworzą społeczność każdego forum. Poznałem tu wielu ciekawych ludzi(niektórych niestety tylko wirtualnie-może się to kiedyś zmieni, a niektórych osobiście). Ludzi udzielających mi rad i niosących pomoc czy to w sprawach sprzętu, fotografii itp. Ale też dzięki temu forum miałem okazję nawiązać nowe znajomości z naprawdę świetnymi wędkarzami i naprawdę super ludźmi-prywatnie i pozawędkarsko.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą
Kamil Z.
#3 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 13:42
Może będzie jakiś zlot w okolicach Wrocławia??- ja bardzo chętnie!
To może zorganizujcie jakiś zlot w waszej okolicy? Bardzo chętnie bym do Was na zlot pojechał, łowiłem kiedyś na odrze we Wrocławiu i bardzo się mi podobało. Nie ma co się oglądać, Panek mimo młodego wieku, bycia w rejonie samemu i braku auta zlot zorganizował, Wam tez by się udało bez problemu, a macie dobrą lokalizację, przyjechałyby pewnie tłumy, bo i paprykarze i Śląsk i jelenia i Kraków i Wawa mamy w miarę blisko i dobry dojazd.
#4 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 14:35
Dzięki za zlot głowatkowy!
#5 ONLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 15:30
Masz rację Krzysztofie. Święte słowa i wiele racji.Kuba, jeszcze chwila i nie opędzisz się od propozycji uczestniczenia w zlotach. Ale, dobrze prawisz: Jak chcesz połowić w gronie znamienitych łowców, to se qrwa zorganizuj! (parafraza wypowiedzi mojego kolegi odnośnie dobrego wypoczynku na wczasach). Nie czekaj na nikogo jak Ci ktoś coś zorganizuje, bo może nie będzie to, co lubisz, tylko organizuj się sam!
Dzięki za zlot głowatkowy!
Jednak, z doświadczenia wiem i każdy mógł to zaobserwować, na przestrzeni tych kilku lat, że tutaj przydaje się bardzo, patronacki duch jerkbait-a.
Inaczej, często sprawa się rozmywa i skutkuje przyjazdem, znikomej liczby uczestników.
To tak na marginesie, bo wątek nie o tym akurat
#6 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 18:00
Zgoda, ale temat ważny. A dlaczego duch patronacki ma być czynnikiem decydującym lub nobilitującym. Najpierw przejdź całą procedurę organizacyjną (czyli dowiedz się co, gdzie, jak, za ile), później zorientuj się jak tam można dotrzeć, znajdź dobry termin (a jest ich niewiele) i spróbuj zareklamować na forum. Efekt, trudny do oceny, ale warto spróbować!
#7 ONLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 18:44
#8 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 20:12
Tak się zastanawiam @Tomku, co skłoniło Cię do stworzenia tego wątku i wpłynęło na Twoją wenę ...
Jak to co - sobotnie piwko!
#9 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2009 - 21:14
Szczerze mówiąc to bardzo chętnie, nie raz o tym już myślałem...Chyba będzie trzeba poważnie się nad tym zastanowićTo może zorganizujcie jakiś zlot w waszej okolicy? Bardzo chętnie bym do Was na zlot pojechał, łowiłem kiedyś na odrze we Wrocławiu i bardzo się mi podobało. Nie ma co się oglądać, Panek mimo młodego wieku, bycia w rejonie samemu i braku auta zlot zorganizował, Wam tez by się udało bez problemu, a macie dobrą lokalizację, przyjechałyby pewnie tłumy, bo i paprykarze i Śląsk i jelenia i Kraków i Wawa mamy w miarę blisko i dobry dojazd.
Pozdrawiam
Kamil
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych