[granvorka]

Cztery miesiące temu kupiłem nowego Zaubera od Dragona, kręciołek fajnie kręci, delikatnie. Wydaje mi się jednak, że ma spore luzy na korbce, tak jakby nie była do końca do końca przykręcona (a jest na maksa). Sprawdzałem w tańszym Ryobim Ecusima, którego też mam i nie czuję żadnych luzów.

Użytkownik granvorka edytował ten post 23 styczeń 2015 - 08:31

[Dano.]

A czy to nie jest tak, że luz jest na knobie? 

Tak czy siak - obawiam się, że ten typ tak ma. Chyba, że to luz nad luzy i lata jak dziwka przy autostradzie. Wtedy po prostu zareklamuj

[granvorka]

Knob ma luz swoją drogą, ale wyczuwam coś jeszcze. Raczej tego typu "usterka" nie nadaje się na gwarancję ponieważ jest minimalna, chyba za dużo naczytałem się o Waszych Japońcach i teraz wymagam cudów od mojego przeciętniaka...

Swoją drogą, jeśli ktoś miał podobny problem i go zlikwidował, albo wie jak zlikwidować, proszę pisać

[zorro]

Wszycho się da zrobić (za wyjątkiem wyjątków)...

 

Tylko myślę, że na początek, to musisz Pan się zdecydować, cyt.: "ma spore luzy na korbce", ""usterka".... ponieważ jest minimalna"...

A jak już się namyślisz co do rozmiarów nieszczęścia, to trzeba je też zlokalizować aby wiedzieć gdzie leczyć... Czyli: czy lata "na knobie", czy klekoce na zamku, czy luzisko jest między "heksem" a "dziurą" w kółku przekładni...

[granvorka]

Po badaniach kręcioła stwierdzam luz między "heksem" a "dziurą"...

[zorro]

No to na forum już parę patentów chłopaki opisywali: folia-blaszka aluminiowa, ze 2-3 "paseczki" włóczki, odrobina silikonu...

Czyli "trochę jakiego wypełniacza"...

[Pawgas]

Dokładnie tak jak pisze zorro - albo dać na podkładki z paseczków blaszki z puszki po piwe albo nałożyć tam cieniutką warstewkę epoksydowego i zeszlifować papierkiem. Oba patenty stosowałem ale ten z klejem jest lepszy. Co do innych luzów w tym młynku to należy pamiętać, że knoby w korbkach z dystrybucji Dragona nie są łożyskowane i knob jest po prostu wciśnięty na trzpień korbki.

 

 

PS jak chcesz to możemy się ustawić i porównamy te luzy z moim Red Arciem i Dragonem.

Użytkownik Pawgas edytował ten post 19 styczeń 2015 - 11:00

[Siergiej]

Złap mocno rotor i wtedy pokręć w lewo i prawo szybko nie łapiąc za knob a za ramie pokrętła.Ja kupiłem nowego Luviasa Daiwy 3013H i też ma minimalne luzy na zębatce.PS Nawet powiem Ci,że nie posiada luzów bocznych,natomiast wzdłużne na łożysku ma.Nie wiem alee myślę,że masz dobry kołowrotek i za dużo w niego zerkasz.Ja kiedyś też tak miałem,że patrzyłem na każdą dajdrobniejszą ryskę w wędce czy kołowrotku i nic to nie dało.Łów kolego i nic się nie przejmuj,jak coś się stanie nad wodą to wtedy odsyłaj na gwarancję.Pozdro

[Siergiej]

Wszycho się da zrobić (za wyjątkiem wyjątków)...

 

Tylko myślę, że na początek, to musisz Pan się zdecydować, cyt.: "ma spore luzy na korbce", ""usterka".... ponieważ jest minimalna"...

A jak już się namyślisz co do rozmiarów nieszczęścia, to trzeba je też zlokalizować aby wiedzieć gdzie leczyć... Czyli: czy lata "na knobie", czy klekoce na zamku, czy luzisko jest między "heksem" a "dziurą" w kółku przekładni...

Dobrze to tłumaczysz kol.Zorro ale dla nie których jest trudną rzeczą ogarnąć koło między  cyt.''"heksem" a "dziurą" w kółku przekładni.''-Muślę ,że tutaj coś nie tak.Aczkolwiek kilku kolegów mówiło,że kołowrotek zły a miało delikatne luzy na knobie kołowrotka.

Użytkownik Siergiej edytował ten post 19 styczeń 2015 - 12:06

[Siergiej]

przepraszam za orta ''trudną''

[Siergiej]

Teraz zobaczyłem opcje ''edytuj'' i ją uwzględniłem,także proszę moderatorów o wyrównaniw tego zaśmiecenia i jeszcze raz sorry.

[granvorka]

Złap mocno rotor i wtedy pokręć w lewo i prawo szybko nie łapiąc za knob a za ramie pokrętła.Ja kupiłem nowego Luviasa Daiwy 3013H i też ma minimalne luzy na zębatce.PS Nawet powiem Ci,że nie posiada luzów bocznych,natomiast wzdłużne na łożysku ma.Nie wiem alee myślę,że masz dobry kołowrotek i za dużo w niego zerkasz.Ja kiedyś też tak miałem,że patrzyłem na każdą dajdrobniejszą ryskę w wędce czy kołowrotku i nic to nie dało.Łów kolego i nic się nie przejmuj,jak coś się stanie nad wodą to wtedy odsyłaj na gwarancję.Pozdro

 

Też myślę, że wymagam zbyt wiele od swojego przeciętnego sprzętu spróbuje pokombinować delikatnie z patentami Pawgasa

[skalek-77]

Dokładnie tak jak pisze zorro - albo dać na podkładki z paseczków blaszki z puszki po piwe albo nałożyć tam cieniutką warstewkę epoksydowego i zeszlifować papierkiem. Oba patenty stosowałem ale ten z klejem jest lepszy. Co do innych luzów w tym młynku to należy pamiętać, że knoby w korbkach z dystrybucji Dragona nie są łożyskowane i knob jest po prostu wciśnięty na trzpień korbki.

 

 

PS jak chcesz to możemy się ustawić i porównamy te luzy z moim Red Arciem i Dragonem.

Knoby w Zauberach CF od Dragona (możliwe ,że od Kongera też ale tych nie widziałem) są na dwóch łożyskach o wymiarach 4x7x2,5.

Macałem jednocześnie kilka szt. i żadnych luzów na korbie nie zauważyłem,wręcz przeciwnie,wszystkie były wyjątkowo spasowane . Także, kol @granvorka,jeżeli masz tam jakieś luzy to składaj reklamację. Po to ona jest

Użytkownik skalek-77 edytował ten post 19 styczeń 2015 - 13:25

[Pawgas]

Pisałem o zwykłych Zauberach nie CF i tam ten mięsisty knob na nie łamanej korbie nie ma łożysk.

[crizz100]

A właśnie że ma, mam takiego i jest łożysko w knobie

[granvorka]

Niestety zapodziałem gdzieś gwarancję... a kręcioła raczej nie ma sensu rozbierać, bo chyba tylko takie moje zboczenie. Poczekamy na więcej testów w maju ;d

[Pawgas]

A właśnie że ma, mam takiego i jest łożysko w knobie

A w egzemplarzu kolegi nie było, podobnie jak w Arctice dragonowskiej.