[Guzu]

Panie Danielu jak Pan myśli, po co w Stelli FA, FW i AR  Shimano dodawało pierścień S-WEIGHT który w przypadku wersji 2500 waży 10 gr. ?.

Do wielkości 4000 też był dodawany tylko nie pamiętam wagi.

Pierścień ten można było zamocować na dwie śrubki wewnątrz rotora pod szpulką - chodziło właśnie o zwiększenie wagi rotora. Inną kwestią jest dlaczego zastosowano takie dodatkowe rozwiązanie ? - podpowiem że ja wiem.

 

Waga rotora w TP'11 jest rzeczywiście spora i szkoda że nie skorzystano w jego przypadku z obniżenia wagi i dodaniu ew.starego dobrego pomysłu jak w przypadku w/w Stellek.

 

 

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

 

 

Mialem okazje spotkac kilka tych z generacji 01 z tymi odwaznikami

Wracamy do slynnego "na sucho" - jak sie zakrecilo "na sucho" bez odwaznika to sie wydawalo...ze lepiej z odwaznikiem

 

Eh, krecenie na sucho .

 

TP nie moze za bardzo sie zblizyc do Stelli bo Stella ma swoja cene (na rynku JDM) a TP swoja. I poza marketingowym "nie widze roznicy, wiec po co przeplacac" ta roznica jest i ma byc .

Pozdrawiam

[Józef Lesniak]

Mialem okazje spotkac kilka tych z generacji 01 z tymi odwaznikami

Wracamy do slynnego "na sucho" - jak sie zakrecilo "na sucho" bez odwaznika to sie wydawalo...ze lepiej z odwaznikiem

 

Eh, krecenie na sucho .

 

TP nie moze za bardzo sie zblizyc do Stelli bo Stella ma swoja cene (na rynku JDM) a TP swoja. I poza marketingowym "nie widze roznicy, wiec po co przeplacac" ta roznica jest i ma byc .

Pozdrawiam

Panie Danielu tu nie chodzi o kręcenie na sucho.  Tu chodzi o zlikwidowanie wibracji rotora przy połowach na niektóre agresywnie pracujące przynęty.

Te modele Stelli które wymieniłem mają bardzo lekkie rotory,więc Shimano dodało pierścień doważający aby te zjawisko wyeliminować.

Element ten był dodawany opcjonalnie do samodzielnego montażu.Tylko wędkarz musiał wiedzieć po co to jest.

Większa waga rotora nie oznacza że jest zle,a w uzasadnionych przypadkach ma swoja przewagę.

 

Tak dla odprężenia zadałem taki temat,bo mało kto o tym wie,a posiadacze tych Stelli mogą sobie to przetestować na własnej skórze tj,na własnym kołowrotku.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

[Guzu]

Panie Danielu tu nie chodzi o kręcenie na sucho. Tu chodzi o zlikwidowanie wibracji rotora przy połowach na niektóre agresywnie pracujące przynęty.
Te modele Stelli które wymieniłem mają bardzo lekkie rotory,więc Shimano dodało pierścień doważający aby te zjawisko wyeliminować.
Element ten był dodawany opcjonalnie do samodzielnego montażu.Tylko wędkarz musiał wiedzieć po co to jest.
Większa waga rotora nie oznacza że jest zle,a w uzasadnionych przypadkach ma swoja przewagę.

Tak dla odprężenia zadałem taki temat,bo mało kto o tym wie,a posiadacze tych Stelli mogą sobie to przetestować na własnej skórze tj,na własnym kołowrotku.

Pozdrawiam
Józef Leśniak

Naprawdę bardzo interesująca ciekawostka.
nie mialem o tym pojecia
pozdrawiam

[DonPablo]

... Tu chodzi o zlikwidowanie wibracji rotora przy połowach na niektóre agresywnie pracujące przynęty.

Te modele Stelli które wymieniłem mają bardzo lekkie rotory,więc Shimano dodało pierścień doważający aby te zjawisko wyeliminować...

 

 

Panie Józefie, nie ukrywam, że też nie wiedziałem o co chodzi z tym pierścieniem- jedyną AR jaką miałem, sprzedałem bez testowania tego dodatku. Jednak nadal nie wiem o jakie konkretnie sytuacje chodzi...i jak przynęta może wpływać na wibracje samego rotora...?

[BazyL]

np. Egi ?

[DonPablo]

No nie wiem, egi to przede wszystkim smukłe imitacje krewetek....

[BazyL]

ważące nawet 50g, wybieranie w szaleńczym tempie we współpracy wędki i kołowrotka

[DonPablo]

Tak, ale gdzie te szczególne wibracje?

Cięższy rotor oznacza dla mnie trudniejszy start obrotów, ale łatwiejsze prowadzenie ciężkich przynęt (dzięki większej bezwładności).

Lżejszy rotor to szybszy start, ale i większa siła potrzebna do prowadzenia tychże.

Dla mnie to by było tak- lekkie (stawiające mniejszy opór) przynęty- lekki rotor i ciężkie przynęty (stawiające większy opór)- cięższy rotor.

Użytkownik DonPablo edytował ten post 28 styczeń 2015 - 14:33

[ROOS]

duże przełożenie jest dobre i niedobre, dla przekładni pewnie po części tak ale dobry kołowrotek to wytrzyma.

duże przełożenie jest wg mnie, oprócz szaleństwa boleniowego, bdb przy łowieniu z opadu na koguty (łowiłem kołowrotkami z różnymi przełożeniami i stradic z ratio 6.2 był najwygodniejszy do opadu ciężką kurą)

przekładnia w PG zapewne wytrzyma dłużej (ale ile to będzie, mój stradic ma 14 lat i można powiedzieć że tyle przeżył bo już troche kuleje ale jeszcze chodzi).

[Józef Lesniak]

Panie Józefie, nie ukrywam, że też nie wiedziałem o co chodzi z tym pierścieniem- jedyną AR jaką miałem, sprzedałem bez testowania tego dodatku. Jednak nadal nie wiem o jakie konkretnie sytuacje chodzi...i jak przynęta może wpływać na wibracje samego rotora...?

Proszę się nie przejmować, Zadałem ten temat jako ciekawostka.  W naszych warunkach połowowych raczej ten pierścień S-Weigth nie ma uzasadnienia,no chyba że ktoś chce łowić po japońsku z zastosowaniem ich przynęt przy bardzo szybkim zwijaniu.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

[DonPablo]

Nie Panie Józefie, nie zgadza mi się to. Stella AR, nawet w wersji 3000 to nie był kołowrotek do jakiegoś szczególnie szybkiego zwijania.

Wersje H stelli, były już przed nią.

I na pewno nie do bardzo ciężkich przynęt. Raczej zastosowanie tego s-weight widzę na sposób, który opisałem wyżej-

zwiększenie lub zmniejszenie bezwładności rotora.

[DonPablo]

O właśnie:

http://www.fishnet.c...&memberId=10035