[STYCHU3]

Witam, szukam kija na sandacze , rozważam kupno Mikado kamisori Zander tylko mam problem jaką długość wybrać 260 czy 240 do 28g,łowić będę na Odrze miejskie umocnione nabrzeża

[Marek_86]

Witam, szukam kija na sandacze , rozważam kupno Mikado kamisori Zander tylko mam problem jaką długość wybrać 260 czy 240 do 28g,łowić będę na Odrze miejskie umocnione nabrzeża

Łowię na Kamisori Zander 240 do 28 od czerwca 2016. Dla mnie jest to na prawdę ciekawa i uniwersalna wędka. Łowiłem nią sandacze na jeziorach, zarówno z brzegu jak i z łodzi. Dała radę na Wiśle boleniom i sandaczom. Łowiłem na nią szczupaki i okonie. Ma duży zapas mocy i jest niezwykle "czujna" według mnie. Nie gubi ryb i świetnie przekazuje brania. W wypadku, gdy częściej łowisz z brzegu, brałbym 260 .
Pozdrawiam.

[STYCHU3]

Kijek tylko na łowienie z brzegu

[Kamil_D]

Lowie z brzegu kamisori do 28 gram w dlugosci 2,20 m i nie widze potrzeby dluzeszgo niz owe 220 cm. Cisne nim w hu.... daleko a zdecydowanie lepiej tym krotkim podbijac gumy.

Pozdrawiam

[Kamil_D]

@Alexspin powiedz mi czy tym sicario do 7 gram komfortowo podbije główki 5 gram + 2 cale ES oraz idac do gory 10 gram + 3 cale ES ?

[Rebus]

Mam takowe sicario - komfort jest tak do max 7-8g + ES 3"  powyżej tego robi się spolegliwy, do 5g + ES3" idealny. 

[STYCHU3]

To co chłopaki brać tego 240 czy 260 który będzie lepszy na miejskie sandacze ?

[graf74]

Krótszy

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[Alexspin]

Moim zdaniem do miejskiego wędkowania lepsza będzie krótsza.

[graf74]

Ja by nawet sugerował jeszcze krócej coś w okolicach 2,13

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[STYCHU3]

No i kupiłem kamisori Zander 240 do 28g,kijek świetny czuły jak cholera tylko jest mały problem rękojeść trzeszczy niemiłosiernie przy zacięciach, też tak macie? Czy reklamować kija?

[Szymon82]

Trzeszczy ten uchwyt , trzeszczy . Mimo wszystko jest różnica jak się później łowi kijem za 1300 . U mnie ten Kamisori to łódkowy wół roboczy , wyjął sporo fajnych ryb już i to najważniejsze bo się świetnie sprawdził.

Aha , i niech trzeszczy jak najczęściej - w końcu tylko przy zacięciach

Użytkownik Szymon82 edytował ten post 03 wrzesień 2017 - 10:46

[szczupak1]

Mam 225 do 28 gr i nic mi tam nie trzeszczy.

[rally_Wojtek]

To kamisori do 28 nada się pod szczupłego na gumy, woblery, czy będzie za sztywno ?
Oczywiście mówimy o przynętach w granicach cw. i szczupaczkach, raczej nie matrówkach ( ale daj Boże i metra 😉)
Coś takiego uniwersalnego szukam, mam starego dragona super fasta jeszcze, ale coś lżejszego bym chętnie zakupił, byle szczupłe nie spadały, a i zanderki by obskoczył jak będzie okazja.

Użytkownik rally edytował ten post 06 wrzesień 2017 - 06:17

[kineret]

Mam obecnie trzy Inazumy Flash Zander <30g w wersjach 198 pianka, 2.10 korek oraz przezbrojoną w przelotki fuji 2.10 i jestem z nich bardzo zadowolony!

 

Blanki są naprawdę czułe i dobrze przekazują każde puknięcie w przynętę, ładnie się ładują nawet pod niewielkimi przynętami (najlżej główka 5g + guma) mając przy tym wystarczający zapas mocy i łądną pracę podczas holu większych ryb. Zgadzam się z opinią, że do 300zł raczej ciężko będzie dostać coś lepszego.

 

Inazuma 1.98 jest najdelikatniejsza - moja waży zaledwie 112g. Łowiłem nią wiosną okonie oraz niewielkie szczupaki jako przyłów i spisała się znakomicie. Wszystkie ryby zacinałem z nadgarstka podczas brania i nie miałem ani jednego spadu. Co do kwestii wielkości przelotek - jest to najdelikatniej uzbrojona Inazuma do 30g, przez co jest bardzo szybka i cięta. W zestawieniu z małym stradikiem 3000 FJ nie zauważyłem negatywnego wplytu małej przelotki wejściowej na odległość rzutów i moim zdaniem nie ma większego sensu jej wymieniać. Świetna wędka do łowienia zarówno z łodzi jak i z brzegu.

 

Inazuma 2.10 w wersji cork jest już ciężej uzbrojona, z przelotką wejściowa rozmiaru 25, ale lepiej się nią łowi cięższymi przynętami. Blank nieco lepiej się ładuje niż w krótszej wersji, a dłuższy foregrip sprawia, że ciężkie jigowanie jest przyjemniejsze.

 

Moja jedyna negatywna uwaga dotyczy modelu z pianką EVA - pękanie pianki przy uchycie kołowrotka to wada fabryczna tego modelu (po sklejeniu stormsure nie sprawia już żadnych problemów) oraz uchwyt foregrip'u, który jest dla mnie nieco za mały i miękki. Oczywiście w niczym to nie przeszkadza, ale przy cięższych przynętach powyżej 20g jest to już odczuwalne. 

Użytkownik kineret edytował ten post 06 wrzesień 2017 - 10:38

[Kamil_D]

@rally mam wersje 2,20 m do 28 gram i myślę ze w podanym cw ogarnie u sandacze i spokojnie szczupaki. Kij szybki ale nie palowaty pieknie wchodzi w ugiecie pod obciążeniem ale jest czym przytrzymac na krotkim dyszlu.

[Bartek MIKAS]

Ostatnio trafiła mi w ręce spinning mikado sicario 223 1-7g....miałem już go rok temu w ręku na targach Rybomanii i od razu wiedziałem, że to wędka dla mnie (ale dobry kolega i jego rada- daj se spokój masz już inne)...minął rok a ona cały czas w głowie...ostatnio w końcu plan zrealizowany...wędka odkupiona od wędkarza za połowę ceny (pewnie jest gdzieś tu na forum)...już na targach wiedziałem, że CW jest zaniżone i że pasuje mi tu bardziej 3-9 gram...i nie myliłem się...po dziesięciu wypadach i wielu okoniach w rozmiarze 16-35cm mogę śmiało stwierdzić, że komfort łowienia zaczyna się od 4 gram a kończy się na 9gr , choć okonie łowiłem na 3 gramowej główce z 7 cm jaskółką a także 10 gr czeburaszką i 5 cm pypkiem na co ostatnio także wyjechał sandacz z żerańskiego... wędka jest niezwykle elektryczna...założyłem do niej cienkie plecionki varivasa light game ale to nie to i wygrał nanofil 0,08 także odkupiony od tego kolegi razem z kołowrotkiem abu revo sx20...bym powiedział zestaw idealny ale każdy ma swoje gusta i guściki...wędką można ładnie podbić nawet tą 10gr czeburachę z jaskółką 7cm...pracuje sama część szczytowa...wędka nie jest lejką ale po braniu ładnie przechodzi w parabolę i bardzo mało okoni schodzi...czuć przy tym ogromny zapas mocy...elektryczna bo delikatne skubnięcia czuć nawet przy dużym wietrze ale wiem że to też zasługa nanofilu bo już na varivasie tak dobrze nie było...także wędka ta nie jest do mikroprzynęt tylko do agresywnego podbijania przynęt 5-7cm na główkach 4-9gr. Miałem inazumę i też była elektryczna ale okonie po puknięciu odbijały się...na sicario kontynuują akcję i ładnie "wchodzą"...mówimy tu o łowieniu z łódki na głębokościach 7-9metra i nie wertykalnie pod łódką tylko z dalekich rzutów...z brzegu ostatnio na kanale też mi pasowała ale stałem na wysokiej betonce...

[Robert Crocker]

Czyli wędka jak dziesiątki podobnych

[Bartek MIKAS]

Dokładnie kolego jak inne...mi akurat ta podpasowała bo zawsze przeciążałem te UL-ki i usilnie z nimi szukałem większych okoni a ta załatwia sprawę średnich jesiennych główek i przynęt bo jak wiemy można łapać i jesienią okonki ale te grube zażerają jednak grubo...musi być wtedy taka przynęta żeby ten mały nie mógł się wciąć a tylko lizał a duży za niego załatwił sprawę ...taka natura...i przynajmniej moje październikowo/listopadowe łowy...do wędki nikogo nie namawiam bo i mój kolega z łódki wziął do ręki i mu nie pasuje do jego stylu łowienia...każdy kij ma zwolennika i przeciwnika...ostatnio miałem na zawodach w ręku ten kij o długości 2m ale już przerobiony na wklejkę bo podobno jednak trochę mocne te omotki i potrafi szczyt polecieć...zobaczymy...

[Robert Crocker]

Sam sobie zostawilem ten kij pod dropa. Ma cos w sobie ta konstrukcja. Pod lekko ciezsze łowienie mam Diaflexa Perch Jig

Użytkownik Robert Crocker edytował ten post 05 październik 2017 - 14:58