o reklamie przynęt i innych sprawach - wątek wydzielony z tematu "Bolenie 2009"
#1 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 11:28
#2 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 11:52
#3 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 12:42
#4 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 12:49
A ryby są faktycznie piękne. Wielkie gratulacje.
pzdr
Grzecho
#5 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 14:15
Załączone pliki
#6 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 14:21
Według mnie reklama nie jest zbyt nachalna, taki sam zarzut można postawić wobec każdego zdjęcia, na którym rybie coś z pyska wystaje
A ryby są faktycznie piękne. Wielkie gratulacje.
pzdr
Grzecho
Witaj Grzecho. Nie długo bedzie trzeba faktycznie rybie z pyska przynętę wyciagać, gdyż może to być reklama dzieki za gratki i pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 15:10
#8 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 17:16
na żadnym zdjęciu nie widziałem woblera GLOOG'a
gratuluje GRUBIUTKICH bolków
#9 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 17:29
Tomek piękne rapy, tylko pozazdrościć. A co do reklamy, to ja żadnej nie zauważyłem, żeby nie post @Szpiega nie wiedziałbym nawet, że na Gloogi łowiłeś Widać ja mało spostrzegawczy jestem
Witaj Artur. Dzieki za komentarz i gratki. Jeżeli ktoś próbuje znalezć dziure w całym to ją znajdzie ......Pozdrawiam
#10 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 17:31
kurcze i ja też jakos jestem mało spostrzegawczy
na żadnym zdjęciu nie widziałem woblera GLOOG'a
gratuluje GRUBIUTKICH bolków
Witaj. Ja też nie widziałem dzieki za gratki i pozdrawiam. Artukuły o bolkach są dwa do przeczytania na stronie glooga, a także znajdziesz dobry artykuł Roberta Hamera na portalu.....
#11 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 17:34
kurcze i ja też jakos jestem mało spostrzegawczy
na żadnym zdjęciu nie widziałem woblera GLOOG'a
gratuluje GRUBIUTKICH bolków
pewnie ze nie będzie widać na żadnych fotkach wobków ale na stronie którą promuje łowca boleni pisze.......
#12 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 17:49
rozumiem utajnianie miejscowek ...nie rozumiem utajniania przynet ...
#13 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 17:57
kurcze i ja też jakos jestem mało spostrzegawczy
na żadnym zdjęciu nie widziałem woblera GLOOG'a
gratuluje GRUBIUTKICH bolków
[/quote]
pewnie ze nie będzie widać na żadnych fotkach wobków ale na stronie którą promuje łowca boleni pisze.......
[/quote]
Szpiegu. Ja nie jestem Twoją kochanką wiec daj na luz......Bolki moge łowić nawet na kukurydzę a Ciebie to powinno mało co obchodzić. Fotka jest ryba jest wiec w czym problem? Ja nie robie tajemnic na co łowie. Miejscówki to co innego.....Pozdrawiam
#14 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 18:05
@Tomek Sulej gratuluję kapitalnych boleni.
P.S. Również łowię bolenie głównie na hermesy. Pozdrawiam.
#15 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 18:45
Cześć.
@Tomek Sulej gratuluję kapitalnych boleni.
P.S. Również łowię bolenie głównie na hermesy. Pozdrawiam.
Witaj Piotr. Dzieki za gratulacje.....Hermesami trzeba nauczyć sie łowić i uwierzyc w nie......zapewne sam wiesz. Połamania
#16 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2009 - 21:52
Cześć.
@Tomek Sulej gratuluję kapitalnych boleni.
P.S. Również łowię bolenie głównie na hermesy. Pozdrawiam.
[/quote]
Witaj Piotr. Dzieki za gratulacje.....Hermesami trzeba nauczyć sie łowić i uwierzyc w nie......zapewne sam wiesz. Połamania
[/quote]
Jeżeli nie jest to Twoją tajemnica to zdradź kilka wskazówek jak poprawnie łowić przynętami typu Hermes...
#17 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2009 - 07:41
Nie wiem tylko, po co to bicie piany n/t przynęt.
Każdy ma swoje killery i ma prawo o nich pisać - promować, w jaki robi to sposób - to juz indywidualna sprawa.
A jak Tom mój killerek po reanimacji - łowił czy jego magia zgasła ??
Do zobaczyska na wielkiej wodzie
#18 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2009 - 09:05
Siemasz Tomalo, pokazałes się chłopie wreszcie.
Nie wiem tylko, po co to bicie piany n/t przynęt.
Każdy ma swoje killery i ma prawo o nich pisać - promować, w jaki robi to sposób - to juz indywidualna sprawa.
A jak Tom mój killerek po reanimacji - łowił czy jego magia zgasła ??
Do zobaczyska na wielkiej wodzie
@patu, myślę że bicie piany na temat przynęty jest w przypadku p.Suleja jak najbardziej na miesjcu Jak prawi artykuł na stronce Glooga, przeczytałem i ujmę to tak - ot, opisana przygoda kiedy to trafiło się na dobry dzień czy zgrupowanie grubych bolków...aktorami tu są p.Sulej i p. wobler Hermes Ja tu rozumiem o co chodzi kolegom z postów powyżej - wielu chciałoby poznać fenomen Hermesa Wielu pewnie ma taką przynętę w pudełku i pewnie jest ją głęboko rozczarowana... Pan Sulej w artykule zachwala walory tej przynęty więc powinno być raczej więcej o sposobie podania, prowadzenia- tak od strony technicznej nie wspominając o miejscówkach bo ich zachowanie w tajemnicy to rozumiem.
#19 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2009 - 12:00
To ja się zabawię w adwokata. A gdyby taki artykuł ukazał się na stronie Salmo (co już chyba miało nie raz miejsce), czy wydaje się wam, że reakcja byłaby taka sama? Do Salmo oczywiście nic nie mam, podałem jako przykład. Czy nie zdarzały się zajawki o złowieniu dużych ryb, których szczegółowy opis znajdował się później na stronie przewodników? Nie trąciło to nikomu komercją (ja z tym osobiście problemu nie mam, usiłuje tylko zrozumieć krytykę osoby, która zachowała się tak samo jak inni).
Pozdrawiam
#20 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2009 - 12:22
Paweł, co Tomek miałby napisać oprócz tego, że podał jak dociąża przynętę , gdzie i jak ją prowadzi. Może ilośc obrotów korbki na minutę?? Grunt to znalezienie dobrej mety, a tam jednemu sprawdzi się to a drugiemu tamto. Na forum wałkowany był juz temat wiary w przynęte, także każdy wie o co kaman...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych