Podczas krótkiego wyjazdu w sprawach służbowych, wraz z kolegą zatrzymaliśmy się po drodze w sklepie Bass Pro Shop, w miejscowości Bolingbrook. Sklep znajduję się mniej więcej 44km na zachód od Chicago.
Ulokowany w głównym centrum handlowym Bolingbrook, jest głównym konkurentem sieci sklepów Cabela's. Założony około 1970 roku przez John L. Morris'a, który sprzedawał ręcznie robione przynęty w sklepie alkoholowym swojego ojca, dziś jest siecią ponad 60 sklepów w całych Stanach Zjednoczonych. Średnia powierzania sklepu waha się od 28,000 to 42,000m².
Postanowiłem podzielić się z państwem krótką sesją zdjęciową i pokazać wygląd i wyposażenie sklepu od środka.
W holu wita nas przytulny kominek i greeter, czyli osoba witająca odwiedzających klientów. Tutaj można spokojnie na kogoś poczekać, popijając gorący napój. Przybyliśmy w godzinach wczesnych i kominek nie został jeszcze rozpalony. Technicznie rzecz biorąc, włączony.
Na parterze znajdują się głównie łodzie, wędziska i przynęty. Wszystko bogato przystrojone. Czerwone kokardy przypominają patronom o nadchodzących świętach i wieloma promocjami z nimi związanymi. Na pierwszym planie choinka, stary pick-up (dosyć często spotykany motyw w większych sklepach odzieżowych).
Stoiska w wędziskami, kołowrotkami i przynętami. Do wyboru, do koloru. Różowe zestawy dla młodych adeptek pasji rodziców też są
W głównej części sali znajduje się ogromna wystawa z akwarium, w którym znajdują się gatunki naturalnie występujących ryb okolic miejscowości. Wszystko tworzy dosyć miłe wrażenie.
Tutaj jeszcze kilka rzutów na halę. Na jednym ze zdjęć, sekcja sklepu z łodziami. Tak, wszystko pod ciepłym dachem.
Obok łodzi, mała część specjalnie zorganizowana dla milusińskich. Tak jak na filmach często można zauważyć, będzie tutaj zasiadał św. Mikołaj i wysłuchiwał najskrytszych marzeń młodszych adeptów wędkarstwa, czy też łowiectwa.
Na piętrze, znajdują się stoiska z wiatrówkami, bronią palną, lunetami, łukami i kuszami. Polowanie z kuszy jest zabronione. Mają do niej dostęp tylko osoby niepełnosprawne, które są zwolnione od tego zakazu. I tutaj przemysł zbrojny nie zapomina o płci pięknej. Broń palna i wiatrówki są dostępne w kolorze różowym. Można także zakupić różowy kamuflaż.
Dodam tylko, aby zdobyć pozwolenie na broń, potrzebne jest tylko zdjęcie, 20 USD i niekaralność. Proces otrzymania takiego pozwolenia trwa około dwóch tygodni. Posiadając ów dokument, możemy śmiało dokonać zakupu dowolnej broni. Pamiętajmy tylko, czy zakupowana broń jest dozwolona w naszej miejscowości. Dla przykładu, w Chicago zabronione jest posiadanie broni krótkiej. Za to z bronią półautomatyczną nie ma problemu.
Jeżeli jesteście państwo z wizytą w Chicago, serdecznie zapraszam do odwiedzenia tego sklepu. Mam nadzieję, że spodobał się państwu ten krótki foto-wpis z moich okolic. Pozdrawiam serdecznie.
P.S. - zdjęć jest znacznie więcej, ale wpis jest ograniczony tylko do 20 fotografii, jestem autorem zdjęć
link do wszystkich zdjęć:
http://yfrog.com/jd100072jx
