Zaraz po tym jak skomplementowałem castingowy sprzęt na szczupaka naszła mnie chęć na coś lekkiego bardzo lekkiego...
Potrzebna mi wędka o długości max 2m obowiązkowo w 2 składzie (wyprawy rowerem) , lubię czuć rybę i się z nią "pobawić" wiec giętka, "wolna" , coś w stylu prababolika
Przynęty jakie będę używał to gumy 3-7cm na główkach 2,3,4g przy wysokim stanie wody guma + 5-6g główka
Woblery 4-14g zaczynając od kenartów kończąc na salmo hornet 6 (14g) - i to będzie moja najcięższa przynęta
Obrotówki roz 1, 2
Czasami (rzadko) i w kilku partiach wody slider 5 i 6cm
chyba na tyle
Łowie na dość małej rzeczce zazwyczaj brodze
Nurt jest zróżnicowany w niektórych miejscach prawie woda nie płynie (zatoczki) a innym razem woda płynie z dużą siłą (ze śluz) na prawdę duża siła i tak pstrągi się kręcą
Napisałem już chyba wszystko co potrzebne
Aaa... będę używał multika Abu Garcia Ambassadeur Black Max 1600
I właśnie jeszcze nie wiem czy używać plecionki czy żyłki? Może jakieś podpowiedzi
Z tego co koledzy podpowiedzieli na m.pl to kij jaki mi potrzebny wyrwe juz za około 200zł
Wiec powiedzmy ze mój budżet to 300zł
Chciałbym czasami również połowić okonie z łódki nad jeziorem, stawem.
Użytkownik Szymon3069 edytował ten post 08 marzec 2015 - 16:46