[Zed Zgred]

Jak w temacie. Czy ktoś używa lekkiego i elastycznego  pasa na kręgosłup, odcinek lędźwiowo-krzyżowy? Z racji męczącej mnie choroby nawet godzinka nad wodą potrafi być karą a nie relaksem.   Mam pas rehabilitacyjny jednak nie nadaje się on na wyprawy wędkarskie, za bardzo usztywnia, krępuje ruchy a w cieplejsze dni dość mocno dogrzewa. Może któryś z forumowiczów używa czegoś podobnego i przede wszystkim sprawdzonego?

 

[Piotrek Milupa]

Używam pasa lemigo, mam z lekka zdemolowany kręgosłup i bardzo chwalę sobie ten produkt

[platynowłosy]

Jak w temacie. Czy ktoś używa lekkiego i elastycznego  pasa na kręgosłup, odcinek lędźwiowo-krzyżowy? Z racji męczącej mnie choroby nawet godzinka nad wodą potrafi być karą a nie relaksem.   Mam pas rehabilitacyjny jednak nie nadaje się on na wyprawy wędkarskie, za bardzo usztywnia, krępuje ruchy a w cieplejsze dni dość mocno dogrzewa. Może któryś z forumowiczów używa czegoś podobnego i przede wszystkim sprawdzonego?

 

Cześć

 

Moje pytanie to nie żart.

Masz nadwagę?

Samo usztywnienie kręgosłupa lędźwiowego na dłuższą metę ( nie na tą jedną wyprawę), to słaby pomysł.

Niektórzy używają takich pasów skórzanych, jakie zakładają ciężarowcy. Skóra pasa pozwala na oddychanie skóry ciała.

To też tylko półśrodek.

 

Pozdrawiam

Alek

[sacha]

Moje pytanie to nie żart.

Masz nadwagę?

Podepnę się. Tak mam, i jak łażę ze spinem i postoję pół godziny czy więcej to tak mnie j....e w części lędźwiowej że albo siadam albo najlepiej poleżeć kilkanaście minut.

[bartsiedlce]

Polecam - http://www.simmsfish...ading-belt.html lub w prostszej wersji - http://www.simmsfishing.com/shop/accessories/backsaver-wading-belt.html

Ja używam podobnego do drugiego - http://www.guideline...enia-p-175.html

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 18 marzec 2015 - 10:40

[Pickerel]

A ja bym proponował skonsultować noszenie jakiegokolwiek pasa z dobrym rehabilitantem co by sobie nie pogłębić problemu.

[Zed Zgred]

platynowłosy muszę Ci napisać że w tym temacie nie jestem skory do żartów. Nadwagi nie mam i wiem że usztywnienie nie załatwi sprawy. Pas Lemigo widziałem na odcinek lędźwiowy a niestety w moim przypadku potrzeba czegoś od połowy w dół, do odcinka lędźwiowego. Sims wydaje się lepszy ale to dalej nie to, za krótki
Pytam na forum bo jak mam wydać 150 na wizytę + słuchać że mi nie wolno wykonywać tak "ciężkiej" pracy fizycznej jaką jest wędkarstwo to generalnie uznaję to jako ostateczność.

[Zed Zgred]

sacha ja zaczynając dzień od mycia kłów czasem się zapomnę i schylę się żeby splunąć po czym się okazuje że dzień właśnie skończyłem.

[spy]

Ty się kolego nie pytaj nas jaki pas tylko idź do rehabilitanta niech ci doradzi co masz używać.

[Zed Zgred]

Ja kolego,u rehabilitanta, mam już swój kubek z imieniem na kawę . Skoro jest szansa że ktoś ma podobny problem i może mi pomóc to dlaczego nie spróbować? Będąc już jakiś czas klientem różnych konowałów nauczyłem się że nie zawsze warto brać w ciemno to co sugerują a na pewno warto zasięgnąć opinii użytkowników różnej maści leków i sprzętów.

[Pickerel]

Podobny problem czyli jaki?   Ból w odcinku lędźwiowo-krzyżowy może być spowodowany przez różne dolegliwości.

[Zed Zgred]

Podobny problem czyli jaki?   Ból w odcinku lędźwiowo-krzyżowy może być spowodowany przez różne dolegliwości.

Ja nie chcę aby mnie ktoś tu leczył tylko polecił sprawdzony pas na odcinek krzyżowo lędźwiowy.......

[spy]

Piszę z własnego doświadczenia.

Użytkownik spy edytował ten post 01 czerwiec 2015 - 18:48

[witeg]

Ja kolego,u rehabilitanta, mam już swój kubek z imieniem na kawę .

 

To może czas zmienić na takiego, gdzie będziesz miał pralkę na przepocone ciuchy? Chyba że masz schorzenia wykluczające ćwiczenia, ale wtedy to raczej wygody fotel i uklejówka....

Poważnie przede wszystkim wzmocnienie mięśni, usprawnienie pod okiem fachowca, pas jest jedynie dodatkiem.

Sam używam skórzanego do ćwiczeń siłowych, ale to raczej na okoliczność przerzucenia kilku ton. Przy dźwiganiu rzeczywiście pomaga/chroni, na ryby chyba taki sobie pomysł.

[Zed Zgred]

spy, nie obraź się kolego, rozumiem powagę sytuacji ale ostatni raz napiszę iż nie chodzi mi o specjalistyczny sprzęt, wyprodukowany przez NASA do indywidualnego leczenia chorych na gruźlicę jąder......
Obecnie posiadam pas na szelkach z wkładką silikonową, który mocno usztywnia i niestety słabo odprowadza wilgoć. Do łażenia po domu ok. Na ryby nie bardzo.
Napisałem ten post mając nadzieję że ktoś używa podobnego, mniej krępującego, bardziej suchego produktu, który ODCIĄŻY mój kręgosłup. Tak więc proszę już mnie nie pouczać, nie kierować do specjalistów i nie sugerować że mam w d...e swoje zdrowie i chcę być mądrzejszy od lekarza. Z góry dziękuję za zrozumienie.
 

[Marcin Rafalski]

Nie mam tak silnego problemu jak kolega Zed ale szybko sie męczę stojąc w lodzi czy nad brzegiem. Meczę się = bolą mnie plecy.  Gorąco polecam pas simmsa jaki linkowal Bartek kilka postow wyżej ! Używam go 5-8 lat i jest super kilku kolegow juz namówiłem. W Taimen-u mozna go dostać(ok400PLN) Można go regulować (tzn siłe zacisku) z tyłu ma dwie "deski" które usztwniają tył plecow... Przed zakupem polecem pokazać zdjęcie rehabilitantowi/lekarzowi czy aby szkody nie przyniesie !

U.

Użytkownik Ugly edytował ten post 18 marzec 2015 - 13:59

[spy]

Twoje zdrowie.

[venom_666]

Używam zwykłego pasa bhp, ale siatkowego. Pomaga. Nie pocę zie w nim. Pelna regulacja jak w otropedycznych. Rehabilitant mi polecił jako alternatywę i kosztował 24pln...

[robert.bednarczyk]

Czytam z wielką uwagą, bo w ub. roku miałem ze 2-3 takie kilkugodzinne wyjścia nad wodę z muchówką, że po powrocie, a zwłaszcza następnego ranka ledwie byłem w stanie się podnieść z łóżka. Oczywiście problem tkwi (jak to na ogół) w lędźwiowej części kręgosłupa. Jest tym poważniejszy, że praktycznie łowię tylko na muchówkę, a ta metoda zwłaszcza przy wielokrotnym "bujaniu" linki generuje dodatkowy ruch skrętny tułowia  - niby minimalny, ale jednak, a potem człowiek cierpi przez kilka dni.  Ten pas Simmsa nieźle wygląda, ale jak go poddać fachowej ocenie ortopedy czy rehabilitanta, skoro handel stacjonarny wymiera........

[klim]

Tak,tak...

Dr.W.Niesłuchowski'Vigor' zdiagnozował u 3 mych znajomych chorobę Schoermana ...podczas gdy jeden bzykał się jak kot w marcu,drugi grzał gołdę,zaś trzeci nie spał tygodniami.

Wełna lub neopren,by zachować ciepło-nieco pomaga.Rekonstrukcja lordozy lędźwiowej i sprawności w obręczy biodrowej wymaga wszechstronnej wiedzy

oraz wytrwałej pracy.

Użytkownik klim edytował ten post 18 marzec 2015 - 14:42