Ugly, on 28 Mar 2015 - 20:41, said:
Głośne bekanie w towarzystwie, czy z przeproszeniem, puszczanie bąka, nie podlega penalizacji. Niemniej jednak każdy kto to robi skazywany jest na ostracyzm
U.
Dość obrazowa, ale jak najbardziej słuszna metoda rozróżniania prawa i etyki.
albercik2, on 28 Mar 2015 - 16:18, said:
Robercie jak najbardziej ma prawo wykopać dziurę zalać wodą, zarybić i odławiać w dowolnym terminie o ile wcześniej zarejestruje gospodarstwo rybacki.
Amatorski połów reguluje ustawa czy to się komuś podoba czy nie (logika w Polsce jest jaka jest
).
Czy masz prawo strzelać do dzika we własnym lesie w dowolnym czasie?
A rolnik może pieprznąć świnkę obuchem dowolnego ranka.
Przemek - nadal uważam, że nic nikomu do prywatnej własności, ale obiecuję zgłębić temat i w wolnej chwili i się odezwać.
Przykład dzika, który jest zwierzyną pozyskiwaną na zasadach prawa łowieckiego jest nieadekwatny. Oczywiście, że nawet na własnej działce nie mam prawa go ubić....., no chyba, że zagrozi mnie lub innemu mojemu lub nawet cudzemu dobru, ale to już dość złożone prawnicze dywagacje dotyczące stanu wyższej konieczności i nie miejsce tu by w nie wnikać.