Podaje linka dla wszystkich, którzy chcą skorzystać z zakupu podkładek i doprowadzić swoje CUDA do "perfekcji" :
http://allegro.pl/li...isqm-4-spt-0113
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 17 kwiecień 2015 - 15:44
Podaje linka dla wszystkich, którzy chcą skorzystać z zakupu podkładek i doprowadzić swoje CUDA do "perfekcji" :
http://allegro.pl/li...isqm-4-spt-0113
Napisano 17 kwiecień 2015 - 16:32
Niestety nie mają o średnicy wewnętrznej 7 mm, przynajmniej takich nie widzę.
Napisano 17 kwiecień 2015 - 18:03
Trzeba zapytać lub poczekać na wystawienie oferty.
Napisano 17 kwiecień 2015 - 20:00
Ni ma co czekać i zapytywać: nie ma i nie będzie.
Nabywa się 5x10, a następnie szuru-buru, szuru-buru trza własnoręcznie zrobić se siedem w środku i gotowe...
Napisano 17 kwiecień 2015 - 20:10
Podaje linka dla wszystkich, którzy chcą skorzystać z zakupu podkładek i doprowadzić swoje CUDA do "perfekcji" :
Na Allegro to szajs i nie trzymają podanych grubości oraz nie te rozmiary co trzeba,tak więc tam zakupionymi "ala" podkładkami nie doprowadzimy maszynek do "perfekcji". Można więcej narobić szkody jak pożytku. Lepiej nie oszczędzać tylko stosować oryginalne,a oryginalne ma @ Mefisto. I to wszystko w tym temacie.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Napisano 17 kwiecień 2015 - 20:17
Ni ma co czekać i zapytywać: nie ma i nie będzie.
Nabywa się 5x10, a następnie szuru-buru, szuru-buru trza własnoręcznie zrobić se siedem w środku i gotowe...
Szuru -buru to bardzo nieprofesjonalna metoda Panie Tomku. Wiązanie na druty" ruskich" maszynek itp. już dawno się skończyło,a co dopiero tak ważny szczegół jak podkładki regulacyjne pod przekładnie i nie tylko.
Napisano 18 kwiecień 2015 - 09:56
Ja tam bym tego "szajsen" nie nazywał ani kanibalizmem mechanicznym, posiadam i nie stwierdziłem złego wpływu . Poza tym, to lepsze rozwiązanie niż docinanie nożyczkami et cetera.......zwane: kaleczeniem rzemiosła. Również ekonomia mówi sama za się. Nikogo nie zmuszam do zakupu powyższych oraz nie mam nic wspólnego ze sprzedawcą , a podałem ten link bo ludzie wiecznie szukają wszelkiego rodzaju podkładek korekcyjnych.Pozdrawiam
.
Użytkownik miramar69 edytował ten post 18 kwiecień 2015 - 10:05
Napisano 19 kwiecień 2015 - 19:43
Ja tam bym tego "szajsen" nie nazywał
ani kanibalizmem mechanicznym, posiadam i nie stwierdziłem złego wpływu . Poza tym, to lepsze rozwiązanie niż docinanie nożyczkami et cetera.......zwane: kaleczeniem rzemiosła. Również ekonomia mówi sama za się. Nikogo nie zmuszam do zakupu powyższych oraz nie mam nic wspólnego ze sprzedawcą , a podałem ten link bo ludzie wiecznie szukają wszelkiego rodzaju podkładek korekcyjnych.Pozdrawiam
.
Ekonomia jak gdyby nie ma tu raczej nic do rzeczy w porównani do tego co chce się wyregulować. Ja osobiście bazuje na oryginalnych podkładkach regulacyjnych firm Shimano i Daiwa w różnych rozmiarach o średnicy wewnętrznej 7,8,9,10 mm i w różnych grubościach od 00,1 do 0,5 mm.
Tych podkładek z Allegro nigdy bym nie założył do markowych kołowrotków,bo właśnie na tym etapie zaczyna się "kaleczenie rzemiosła"
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Napisano 20 kwiecień 2015 - 22:34
Użytkownik asafa edytował ten post 21 kwiecień 2015 - 05:56
Napisano 21 kwiecień 2015 - 06:30
A Polacy to w ogóle są szczególni i tych zdolności manualnych mają aż nadto.Ograniczać nas może tylko lenistwo. Na szczęscie dla serwisantów leni też nie brakuje to i mają co robić
Napisano 21 kwiecień 2015 - 08:16
Jest skarb, ktory posiada wielu Polakow. Ma wieksza wartosc niz zdolnosci manualne czy smykalka mechaniczno inzynieryjna.
Na dodatek nie sa swiadomi posiadania tego skarbu... Dopoki go nie straca.
Ten skarb to : wolny czas.
Napisano 21 kwiecień 2015 - 09:44
Jest skarb, ktory posiada wielu Polakow. Ma wieksza wartosc niz zdolnosci manualne czy smykalka mechaniczno inzynieryjna.
Na dodatek nie sa swiadomi posiadania tego skarbu... Dopoki go nie straca.
Ten skarb to : wolny czas.
@guzu masz racje - czas jest jak... zdrowie. Z tym, że nie dotyczy to tylko wielu Polaków (jak zdaje się sugerujesz we wpisie) a wszystkich obywateli tego świata.
Napisano 21 kwiecień 2015 - 13:44
Panie Józefie, po takich wypowiedziach utwierdzam się tylko w przekonaniu, że każdy kto ma odwagę, manualne umiejętności(a te są dość pospolite ;-) ) i jest w miarę zorganizowany, może zająć się serwisowaniem swoich kołowrotków z powodzeniem, niekoniecznie sugerując się opiniami znawców w tym temacie. Warto jednak zaczynać od kołowrotka "spisanego na straty" i kombinować, uczyć się jego zasady działania, zależności :-) Kilka lat temu kupiłem tego typu podkładki o wymiarze wewnętrznym 6mm, tak jak kolega zorro podpowiada, kombinowałem aż w końcu dobrze zaczęły wychodzić te obróbki i jakoś nie widzę negatywnych skutków tych zabiegów a luzy zostały zniwelowane.
Nie zabraniam nikomu kombinowania. Tylko widzę co z tego wychodzi. Czy to aż tak wielki wydatek na zdobycie oryginalnych podkładek dystansowych pod przekładnię że trzeba coś co nie jest dostosowane dostosowywać ?.
U Mefisto komplet oryginalnych podkładek kosztuje ok. 10 zł. Można tez sobie indywidualnie przy zamawianiu innych części zamówić w Japonii i będzie taniej.
Podkładki te są wykonywane w różnych grubościach i bardzo dokładnie,a to jest czynnik najważniejszy.
Szlifowanie na papierze ściernym nie daje gwarancji że uzyskamy na całym obwodzie jednakową grubość.
Założenie takiej nierównej podkładki do np. Stelli,TP i innych wysokiej klasy kołowrotków zaowocuje tym że przekładnia w jednym miejscu będzie miała ciasno,a w drugim miejscu luz,czyli nie jednakowo na całym obwodzie. Co w praktyce przejawia się tzw. "ząbkowaniem",ale to wyjdzie dopiero po czasie.
W precyzyjnych maszynkach nie ma miejsca na kombinowanie. Ze starymi zdezelowanymi "rupieciami" można sobie do woli kombinować,Ale to raczej w kwestii poznawczej zachowywania się mechanizmów.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Napisano 21 kwiecień 2015 - 16:49
Napisano 21 kwiecień 2015 - 20:53
Ten skarb to : wolny czas.
http://demotywatory...._deathL_600.jpg
Marzenie ,to mieć czas i pieniądze .
Napisano 23 kwiecień 2015 - 09:19