Najlepiej przygotowani są ci, którzy obok przepływanych wielu kilometrów w różnych warunkach pogodowych i na rozmaitych akwenach, posiadają podstawowe przygotowanie teoretyczne.
Takie przygotowanie (obok uprawnień) dają kursy motorowodne.
Można się śmiać z tego ale na takim kursie, prowadzonym przez praktyków, jest podawana garść informacji, które trudno znaleźć w sieci czy w książkach.
Zwłaszcza początkującym bądź okazjonalnym użytkownikom takie informacje są pomocne aby nie zepsuć sprzętu, nie spowodować wypadku a w przypadku napotkania trudnych warunków lub pływania po wymagających akwenach aby móc po prostu WRÓCIĆ.
Aktualne przepisy mówią o tym, że największym silnikiem, jaki możemy przyczepić do pawęży bez uprawnień motorowodnych jest silnik o mocy 10KW czyli przyjmuje się 13,5KM.
1 KM = 75 kGm/s = 735,49875 W = 0,9863 HP
Albo:
1 HP = 745,69987158227022 W = 1,0139 KM
HP jest oznaczeniem anglosaskim (horse power) i jak widać nie jest to dokładnie KM.
Jakie uprawnienia możemy uzyskać po ukończeniu poszczególnych stopni kursu:
Prowadzenie łodzi motorowych z silnikami o mocy do 60 kW (80 KM) na śródlądziu, a na morzu 2 mile od brzegu w porze dziennej.
Wymagania, jakie są stawiane kandydatom na sternika:
Ukończone 12 lat, odbyty kurs i egzamin, na którym należy okazać: dowód tożsamości, badania lekarskie ważne 6 miesięcy i zdjęcie 45*35mm a niepełnoletni zgodę rodziców na naszym druku. Oraz opłaty związane z kursem.
Prowadzenie na śródlądziu łodzi motorowych bez ograniczeń, a na morzu łodzi o długości do 12 m po Morzu Bałtyckim i innych morzach zamkniętych.
Wymagania, jakie są stawiane kandydatom na starszego sternika:
Ukończone 18 lat, odbyty kurs, staż 200 godzin pływania na dowolnych akwenach (również śródlądowy) i egzamin, na którym należy okazać: dowód tożsamości, badania lekarskie ważne 6 miesięcy i zdjęcie 45*35mm. Staż dokumentuje się opiniami z rejsów lub oświadczeniami własnymi. Oraz opłaty związane z kursem.
Jak widać, ogromnej większości użytkowników wystarczy starszy sternik motorowodny.
Można od razu, z pominięciem stopnia sternika, robić kurs na starszego sternika.
Zależy to od organizatora kursu, sytuacja mnie znana jest taka, że kurs trwa około miesiąca. Przy czym wykłady na sternika odbywają się raz w tygodniu, na starszego sternika 2 razy w tygodniu.
Lub też zorganizowane jest to weekendowo...nie piszę szczegółów ani cen, ponieważ wszystko zależy od wybranego źródła.
Jedno jest pewne, niezależnie od wybranego źródła, trzeba jeszcze odbyć 2 godziny pływania motorówką - wykonać kilka podstawowych manewrów, jak podejście do pomostu; podejście do człowieka w wodzie, slalom pomiędzy bojami, itp.
Jeżeli ktoś nie pływał łódką z kierownicą, za to dużo jeździ samochodem, taki egzamin początkowo może być niezłym ćwiczeniem.
Ludzie posiadający wyższe uprawnienia (zwłaszcza sprzed listopada 2005r kiedy to zmieniły się przepisy) to już taka, można powiedzieć, elita.
O ile egzaminy na stopnie w/w przechodzi każdy, kto zadał sobie trud wniknięcia w podstawowe rzeczy (aczkolwiek muszę stwierdzić, że w stosunku do lat ubiegłych wymagania podniesiono kilkukrotnie – kiedyś rozmawiało się o pogodzieJ ), o tyle bywało, że na stopnie następne odsiew był duży i raczej ludzie przypadkowi tego nie zdawali.
Prowadzenie na śródlądziu łodzi motorowych bez ograniczeń, a na morzu łodzi o długości do 18 m
Wymagania:
Patent Starszego Sternika Motorowodnego, staż morski 600 godzin w minimum 3 rejsach, w tym 200h na jachtach o długości 12-18m i 1 rejs pływowy powyżej 100h po wodach o skoku pływu powyżej 1,5m (2 porty). Do tego zdjęcie 45*35mm i badania lekarskie.
Obecnie można papier zdobyć bez egzaminu (podobno na pdst. zaswiadczen zdobytych np. w kapitanacie portu), niezbędne doświadczenie to druga sprawa. Z samym papierem chyba bym się nie zdecydował na np. wchodzenie do portu na Atlantyku i przepłynięcie dużego dystansu. A papiery te teoretycznie takie uprawnienia dają...
Prowadzenie jachtów motorowych bez ograniczeń
Wymagania:
Patent Morskiego Sternika Motorowodnego, staż morski 1200 godzin od zdobycia Starszego Sternika Mot. w minimum 6 rejsach w tym 400 godzin samodzielnego prowadzenia jachtu o długości 10-18m oraz co najmniej 1 rejs powyżej 100h na statku powyżej 20m (jachty zarówno motorowe jak i żaglowe). Do tego zdjęcie 45*35mm i badania lekarskie.
Uwaga – przepisy na wodach śródlądowych różnią się od tych, które obowiązują na wodach morskich.
Należy również uważać (i tego m.in. można się dowiedzieć na kursach) na książki traktujące o tej tematyce. Zdarza się, że informacje zawarte są...nie do końca zgodne ze stanem aktualnym.
Wypada również dodać, że żadne uprawnienia nie zastępują zdrowego rozsądku czy instynktu samozachowawczego, w które każdy powinien się zaopatrzyć.
Jeżeli ktoś zamierza sobie popływać po Morzu nie od rzeczy będzie zdobycie również świadectwa operatora radiotelefonisty VHF w żegludze śródlądowej lub morskiej bądź świadectwa operatora łączności bliskiego zasięgu SRC.
Można te uprawnienia zdobyć odbywając odpowiednie kursy.
Jest to istotne tym bardziej, że ponoć ostatnio za granicą bardziej sprawdza się te dokumenty niż uprawnienia sternika.
O ile już dysponujemy własną łajbą, nie da się na niej pływać bez zarejestrowania.
Organ odpowiedzialny za rejestrację (mowa o rejestracji do celów wędkarskich) może się różnie nazywać, w zależności od Powiatu.
W Warszawie organ odpowiedzialny za rejestrację :
Biuro Ochrony Środowiska - Wydział Ochrony Systemu Przyrodniczego Miasta - Stanowisko ds. rybactwa śródlądowego
Wszystkie dane są dostępne na tej stronie:
https://beta.um.warszawa.pl/zalatw-sprawe-w-urzedzie/sprawa- w-urzedzie/rejestracja-sprzetu-plywajacego-do-polowu-ryb
Wniosek o rejestracje(do pobrania na w/w stronie):
https://beta.um.warszawa.pl/sites/default/files/zal_460_a406 a.pdf
Dodam, jako że przepisy w tej dziedzinie lubią się często zmieniać, że opisany jest stan na styczeń 2010r.
Utworzyłem ten wątek z powodu corocznych pytań użytkowników związanych z w/w kwestiami...
Pomyślnych wiatrów...czy stopy wody pod kilem...czy jakoś tak to szło ...w każdym razie tak, żeby było dobrze.
Gumo