Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

w poszukiwaniu przynęt- NORMAN i BANDIT


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2132 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 25 styczeń 2010 - 22:56

Spędzając ten jakże ciepły(-15C)wieczór na poszukiwaniu przynęt w sąsiedzkim USA :lol: natknąłem się na dwie firmy oferujące dość ciekawe (na pierwszy rzut oka) woblerki ,a mianowicie:
http://www.banditlur...oduct.asp?pid=7
http://www.normanlur...ducts/view/2/55
i mam w związku z nimi kilka pytań:
1.czy ktokolwiek ich używał ,jeśli tak to których modeli ?
2.jak się sprawowały ,jaka akcja ,lotność ,trwałość?
3.czy warte są swoich cen?
Generalnie szukam małych woblerków 4-5cm ale o wadze trochę odbiegającej polskim standardom czyli 6-8g w celu wabienia kleni i okoni w rzece nizinnej, bo mam wrażenie że ryby w pobliskiej rzece znają każdą moją przynętę i jakoś rzadziej dają się nabrać na salmo,rapalki czy rękodzieła polskich wędkarzy.
wyżej wymienione marki chyba są dość popularne w US ponieważ zauważyłem dużo egzemplarzy custom czyli malowanych przez wędkarzy na różne kolory ,znacznie odbiegające od tych katalogowych więc można się domyślać że ich praca jest dobra ....
czekam na odpowiedzi i z góry dziękuję :D

#2 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18584 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 styczeń 2010 - 14:55

He he, tofiku, masz dobrego nosa powiem Ci tyle B) o szczegóły to możesz Gumofilca podpytać np. za parę dni jak wróci, myślę że parę ciekawych rzeczy Ci napisz

#3 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2132 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 27 styczeń 2010 - 16:18

@Friko ale mnie kusisz do kupna ,ale będę twardy i czekam aż @gumo coś napisze,chyba że uchylisz rąbka tajemnicy :mellow:

#4 OFFLINE   @slider@

@slider@

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2730 postów

Napisano 27 styczeń 2010 - 17:30

Tofik posiadam trochę woblerów tych dwóch firm.Woblery to typowe crankbaity, jedyną ich wadą są kotwice rdzewiejące w mgnieniu oka. Jak chcesz mogę Tobie je odsprzedać tylko musiałbym poszukać.

Pozdrawiam
Slider

#5 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 27 styczeń 2010 - 18:13

normany sa mi znane, uzywalem i uzywam sporadycznie modelu DD 22, mam jakies niedobitki SDR'ow w pudle, praca agresywna taka zamaszysto-wyrazista, schodza rzeczywiscie gleboko i halasuja brutalnie ... byc moze takie cos na suma? normany sa z tworzywa sztucznego, wykonanie takie jak na USA przystalo (raz sie uda malpie lepiej, a raz gorzej), kotwice raczej mocne i ... z mojego doswiadczenia ... nierdzewiajace od byle kropli wody ... ale to moze tez przypadek ... mozna smialo powiedziec, ze sa rzeczywiscie lotne i osiaga sie nimi spore dystanse rzutowe, czy sa warte swoje ceny? trudno mi powiedziec, co jest dla kogos warte ceny, a co nie ... ja za swoje zaplacilem po okolo 5$ i wiecej bym ich ... raczej ... nie kupil

podobne w charakterze, ale wykonane z drewna (jelutong) i znacznie cichsze sa SDR'y lee sisson, ktore polecam nie tylko ze wzgeldu na dobre i powtarzalne wykonanie, ale takze ze wzgledu na skutecznosc ... w moich lowiskach skutecznosc znacznie wyzsza niz powyzsze normany ... oczywiscie przy polowach na relatywnie duzych glebokosciach

#6 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2132 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 27 styczeń 2010 - 19:18

@slider- poszukaj,zrób fotki a się pomyśli :D
@Pitt- dzięki za krótką i rzeczową odpowiedź. potwierdziłeś przede wszystkim że są lotne, a to moim przypadku rzecz bardzo potrzebna bo w tym sezonie nie będę już dysponował tak dobrym rzutowo multikiem jak w lata poprzednie :angry: no i napisałeś że jednak raz po raz ich używasz więc jednak coś w nich musi być :D wracając do ceny to 5$ jest chyba najczęściej spotykaną ceną na jaką trafiłem na ebay-u i innych sklepach,taka z reszta jest tez ich cena na stronach producentów ,jak dla mnie jest to cena do przełknięcia pod warunkiem jednak że się sprawdzą,bo wydawać 15 zł na gniota nie będę ,bo w tej cenie to i u nas takie gnioty można kupić :lol: tak więc mam nadzieję że nie skończy się na jednym zamówieniu tych przynęt :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych