

Poppery
#1
OFFLINE
Napisano 03 luty 2010 - 10:13

#2
OFFLINE
Napisano 03 luty 2010 - 10:25
Zapraszamy do wymiany doswiadczen.
Odnosnie przynet powierzchniowych z pewnoscia duzo doradza Ci koledzy, mamy tu kilku istnych specow od takiego lowienia

Guzu
#3
OFFLINE
Napisano 03 luty 2010 - 12:32

Łowię na powierzchniowce szczupaki, bolków nie. Dodam, że takie połowy uskuteczniam tylko na łowiskach bardzo mocno zarośniętych, głównie moczarką kanadyjską, gdzie nawet powierzchniowce łapią zielsko. Jesli zatem chodzi o szczupaki to po przetestowaniu iluśtam

Co do salmo to używałem Rovera z turbinką. Model ten zwie się bodaj Spittin Rover. To mój numer 2 po rapalce.
Obydwa wobki w łowiskach, w których je stosuję łapią jednak zielsko. Najlepsze powierzchniowce jakie miałem tzn. i skuteczne i nie łapiące zielska były produkcji (chyba) Hiszpańskiej, w każdym razie kupowałem je w Madrycie. W internecie ich nie znalazłem. Zostały mi 2 sztuki i to już mocno złachane.
#4
OFFLINE
Napisano 03 luty 2010 - 15:01
Poszukaj na forum tematów o powierzchniowcach, sporo tego było i tak częśc osób opisywała swoje zmagania z tymi przynętami.
Ja mogę napisać, że stosowałem powierzchniowce na różnych łowiskach - duża rzeka, mała rzeka, starorzecze, żwirownia, jezioro, zalew. Łowienie na powierzchniowce to łowienie, dla mnie, na Rovera i Spittin Rovera, czasami inne glidery powierzchniowe. Poppery niestety się nie sprawdziły nigdzie, nie wiem, może specyfika pracy Walk the Dogów (czyli praca szarpana, z boku na bok) wabiła bardziej.
W każdym łowisku miałem brania, najwięcej czasu poświęcałem starorzeczom i dużej rzece. Skuteczność napewno zależy od warunków panujących na łowisku i charakterystyki wody. Na starorzeczach łowiłem mnóstwo szczupaków, na Bugu bolenie, miałem także branie klenia, wiele razy rapy odprowadzały nieufnie wobka. Szczupaki atakowały pewniej, rzadko miałem sytuację żywcem wyjętą z wędkarskich filmów z US, gdzie muskie śledził wabika burząc płetwą wodę. Zawsze pierwsze rzuty decydowały o tym czy ryba jest chętna czy nie, nigdy nie młuciłem wody na upartego wierząc, że jednak w danej miejscówce skuszę jakiegoś zębatego.
Na innych wodach miałem już pojedyńcze brania zębaczy, zależy w jakim miejscu łowiłem - najczęściej okolice porośnięte jakąś roślinnością podwodną lub nadwodną.
Historia mojego powierzchniowania to także okonie, których łowienie zamykało się do starorzeczy. Ataki były przeróżne - śledzenie, ataki po kilka razy z charakterystycznym chlup, momentalny atak prawie pod kątem prostym do przynęty.
Na jednym łowisku nie miałem jedynie brania - zalew. Taki można powiedzieć w sam raz, obrośnięty trzciną, roślinności podwodnej nie za dużo, woda mętna, nie za głęboko... nic. Chyba wszystkie brania trzeba łączyć z występowaniem żab na danej wodzie lub drobnicy baraszkującej bardzo często przy powierzchni. Wyjątek - bolenie, podrzucałem im w momencie ataku, branie murowane. Gdy nie było widać znaku życia na wodzie jedynie wąchały wabia.
W ostatnich słowach powiem, że kolor dla mnie nie ma znaczenia. Mój ulubiony to srebrny metalik z czerwonym brzuchem. Miałem takie same brania na zielonego.
Pozdr.
Salmo
#5
OFFLINE
Napisano 03 luty 2010 - 15:45
#6
OFFLINE
Napisano 03 luty 2010 - 16:08
#7
OFFLINE
Napisano 03 luty 2010 - 16:25

Tylko pamiętaj by nigdy nie szarpać bezsensownie. Czasami było tak, że rzucam, dam czas na uspokojenie się tafli wody, potem delikatne pyk, pyk by Rover robił jedynie kółka na wodzie, następnie kilka równomiernych szarpnięć, spokój, ponownie taniec w miejscu i szarpanie przed dłuższy czas, stop...
Innym sposobem jest podrzucenie na drugą stronę bądź pod jakąś kępkę roślin wobka, kilka delikatnych szarpnięć i nagła ucieczka, tak jakby zwierzę chciało jak najszybciej przedostać się na drugi brzeg. Wtedy możesz zastopować za jakieś dwa metry i ponownie szaleńcza ucieczka, ale z bez wariactw
Tempo szarpania i pracę dopracujesz nad wodą.
Miłej zabawy.
Pozdr.
Salmo
#8
OFFLINE
Napisano 15 październik 2016 - 18:35
Pozwolę sobie odświeżyć temat ...
Napiszcie, proszę, czy jesień, tym bardziej późna, jest już złym okresem na poppery (co w przypadku płytkich, tak do 1,5 m, łowisk)?
#9
OFFLINE
Napisano 15 październik 2016 - 21:33
Ja jednego jedynego jakiego do tej pory trafiłem na poppera złapalem wczoraj
Co prawda wędkuje dopiero od tego roku, ale powierzchniowce mam od maja.
A jak jużjesteśmy w temacie tej konkretnej przynęty to jak sobie poradzic z plątaniem przynęty podczas rzutu ?
#10
OFFLINE
Napisano 15 październik 2016 - 21:39
- Night_Walker lubi to
#11
OFFLINE
Napisano 16 październik 2016 - 10:19
Zastosowanie sztywnego przyponu wykonanego ze struny E1 do gitary akustycznej, również powinno pomóc.
Długość takiego przyponu powinna być od 35 do 50% większa od długości korpusu poppera.
#12
OFFLINE
Napisano 27 październik 2016 - 15:19
rybak_stefan, on 15 Oct 2016 - 17:35, said:
Pozwolę sobie odświeżyć temat ...
Napiszcie, proszę, czy jesień, tym bardziej późna, jest już złym okresem na poppery (co w przypadku płytkich, tak do 1,5 m, łowisk)?
Zimniejsze pory roku nie są tak dobre jak ciepłe, gdy chodzi o skuteczność popperów.
Czasami jednak ją warto w łowiskach płytkich, (latem mocno zarastających) nawet późną jesienią szczupakom zaprezentować.
Nie ma co liczyć na widowiskowe branie z wyskokiem ryby nad wodę, rzadko kiedy ryba nawet uderza w przynętę, często jednak do niej wychodzi zdradzając tym swoją obecność.
Wtedy zmieniam poppera na dużą, uzbrojoną jedynie offsetowym hakiem gumę i prowadząc ją powoli skokami często skutecznie doławiam szczupaka.
#13
OFFLINE
#14
OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2017 - 22:29
witam Przynęty nie tylko na późno wiosenne .Mam trochę doświadczenia z przynętami powierzchniowymi .Bardzo zdają egzamin jak już słonko zachodzi a tafla wody robi jak lustro.Bardzo skuteczne tak jak poranek bez wietrzny .Polecam warto sprawdzić .
#15
OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 17:59
Te na fotce na pewno sprawdzą się na morskich bassach
- grisza-78 lubi to
#16
OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 19:34
Czyżby nasz pryjaciel z Forum - Yokozuna fabryczkę założył?
- Friko i popper lubią to
#17
OFFLINE
#18
OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2017 - 20:00
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych