Nie do końca tak jest jak pisze luk_80.
Mnie również mimo szczerych chęci, nie udało się poznać szczegółów. Ogólnie, budżet podzielony jest na dwie grupy.
Pierwsza to zagospodarowanie i ochrona wód. Tam jest ujęte utrzymanie i zakup samochodów patrolowych, wynagrodzenia strażników etatowych, ich diety , delegacje, opłaty za dzierżawę, zakup ryb, przerzuty ryb, stanice wędkarskie (np. kilka milionów !!!PLN (okręg ZG) na kiluletnią dzierżawę i remont Bram Marchijskiej i Łagowskiej- hotel wędkarski) itp.
Druga grupa to dział organizacji i sportu. Tam jest np. utrzymanie biura, wynagrodzenia pracowników, premie, zakup i remonty budynków, telefony, diety i delegacje itp. i teoretycznie sport ok. 10% tej części budżetu.
W związku z tym że byłem chwilowo nieco bliżej sportu, to napiszę że te teoretyczne ok. 10% na sport to teoria. Do tej grupy wliczone są wpłaty startowe od zawodników. Po przeliczeniu okazało się że wpisowe zebrane w skali roku pokrywa mniej więcej kosz organizacji zawodów. Niektóre okręgi chętnie organizują zawody ale nie chcą finansować organizacji innych zawodów niż "swoje" . W swoje można wpisać delegacje, transport, diety, catering itp.
Dla przykładu podam że w spławikowym Grand Prix Polski startowe wynosi 240PLN od osoby (ok.100 zawodników). Organizator za to zapewnia: butelkę wody na dzień, kilku sędziów na sektor, wagę do ważenia, papier do wpisywania wyników, taśmę do wytyczenia stanowisk, kilka pucharów i dyplomów. Żadnych nagród.To tyle chyba (jeśli nic ważnego nie umknęło)
.
Ogólnie można powiedzieć że związek jest bardzo bogaty. Przed kilku laty w okręgu PZW Zielona Góra zginęło ponad 3 miliony PLN !!!. Nie bardzo to było widać. Po jakimś czasie dyrektor zorientował się że nie do końca wszystko pasuje. A to tylko jeden z ponad 40 okręgów.
Jeśli ktoś jest członkiem PZW, to może powiedzieć, że należy do wyjątkowo bezproblemowej finansowo organizacji.