Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jak to ugryźć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 22 kwiecień 2010 - 22:50

Mam problem z jedną miejscówką. Szukam przynęty, którą mógłbym ją należycie obłowić, nie łapiąc zaczepu w każdym rzucie. Miejsce wygląda mniej więcej tak:


przekrój leniwie płynącej, dość mętnej rzeki




Użycie gumy na klasycznej główce odpada, po kilku skokach staje się ona elementem dna :wacko:

Wymyśliłem, że najlepszy będzie głęboko nurkujący, pływający crankbait. Łowiąc taką przynętą mam szansę uniknąć zaczepu, pod warunkiem, że przestanę zwijać, kiedy przynęta dotknie dna.

Dobrze kombinuję? Jakieś pomysły na przynętę i sposób prezentacji?

Załączone pliki

  • Załączony plik  wisła.jpg   19,68 KB   765 Ilość pobrań


#2 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 22 kwiecień 2010 - 23:10

Zdecydowanie dobrze kombinujesz.

Ja dodam od siebie : Rapala DT 16 z rzutu.

Do tego koniecznie przypon okolo 20 cm z miekkiego, odpornego na kamienie materialu.


Powodzenia!


Guzu

#3 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 22 kwiecień 2010 - 23:12

Dzięki :D

Próbowałem Horneta 5cm tonącego, ale takiego nie mogę ewakuować z kamieni, a pływający nie schodzi tak głęboko.

#4 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 22 kwiecień 2010 - 23:14

Hornet nie poleci za dobrze.

Do Rapali jak dasz linke 20 lb (to na normalne ryby starczy) to rzucisz naprawde daleko.

Poprowadz skokami - 3 obroty niespieszne korbka ...przerwa 2 sekundy...


Guzu

#5 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 22 kwiecień 2010 - 23:48

OK, a kolory? Dotychczas nie stosowałem nic, co by miało inny kolor niż naturalny: płoć, okoń itp. Zważywszy na głębokość i małą przejrzystość wody, może warto spróbować czegoś w kolorze seledynowym?

#6 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2135 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 23 kwiecień 2010 - 07:00

do podobnych zadań z powodzeniem używam również rapali XRS 6 i 8.
sposób prowadzenia tak jak podał Guzu. jeśli chodzi zaś o kolory to najwięcej rybek dał mi OliveGreen(OG) i Silver(S) :D

#7 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 kwiecień 2010 - 07:19

Tak jak pisze Guzu DT. Polecam kolor niebieski-błękit. To taki dla opornych.
Swoje DT często ciągam po kamiorach i starych zatopionych drogach. Czuję pukanie o przeszkody. Wtedy przerwa w kręceniu i za 1-3 sekundy ponawiam. Zmieniam kotwice na Ownery lub Gamaki. Ta firmowa powyginana zaraz ląduje w koszu. Sporo zależy jak zazbroisz woba. Wielkość kotwic... Na dnie z dużą ilością drobnych elementów czepliwych zostawiam tylko tą tylna w rozmiarze 1/0. Pomaga. DT sterem wali o przeszkody odbijając się od nich. Rujnuje to ster. Tylna kotwica jest osłonięta sterem i całą powierzchnią pracującego woblera - wygląda w akcji jak pikujący myśliwiec...

Rzecz najważniejsza - do DT musisz nabrać zaufania i łowić nawet wtedy kiedy nie masz szybkich efektów. Cierpliwość jest wynagradzana. Rzadko bywa bym w przypadku DT10-20 miał coś okołowymiarowego.


Załączone pliki

  • Załączony plik  0723.jpg   84,78 KB   679 Ilość pobrań


#8 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 23 kwiecień 2010 - 08:02

Zastanów się też, czy musisz używać przedniej kotwicy. Jej zdjęcie może dodatkowo zmniejszyć liczbę zaczepów (niestety udanych zacięć również).

#9 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 kwiecień 2010 - 08:20

Akurat z tym się nie zgodzę. Były sytuacje pustych brań, tak zwane trącenia sandacza lub okonia. To się jednak trafia nawet przy pełnym uzbrojeniu woba. W przypadku zdecydowanego ataku zawsze siedział...

#10 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 23 kwiecień 2010 - 08:26

Osobiście zwarte wobki do 8 cm uzbrajam jedną, nadwymiarową kotwicą. W trolu nie łowię ani rzadziej, ani mniej niż koledzy z łódki, którzy zbroją tradycyjnie. Potencjalnie „siła rażenia” wobka z jedną kotwiczką jest jednak mniejsza. Za to czepia mi się zdecydowanie mniej śmieci. W woblerach z długim sterem ten problem występuje w mniejszym stopniu, ale jednak.

#11 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2211 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 23 kwiecień 2010 - 09:07

Hak offsetowy lub pływająca główka+boczny trok... długość dobierzesz eksperymantalnie.

#12 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 23 kwiecień 2010 - 09:09

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :D

Co do kotwic, to w mojej opinii, przednia ma sens jedynie w przypadku przynęt większych niż 9-10cm i to przy łowieniu szczupaków, gdzie ryba chwyta przynętę w pół (akurat na przednią kotwicę). Sandacz, okoń, kleń itp. zazwyczaj chwytają przynętę od ogona i z moich doświadczeń, jedna kotwica, w przypadku małego woblerka wystarczy.

pozdrawiam :D

#13 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 23 kwiecień 2010 - 23:18

Rapala X-Rap Shad 6cm/9gr się nada? Katalogowo to nurkuje na taką samą głębokość jak DT.

#14 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2135 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 24 kwiecień 2010 - 09:14

kilka postów wyżej napisałem że się nadaje..... :D łopata dobrze odbija się od zawad i nurkuje naprawdę dobrze przy czym stawia wcale nie duży opór w wodzie.

#15 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 28 kwiecień 2010 - 17:23

OK, a kolory? Dotychczas nie stosowałem nic, co by miało inny kolor niż naturalny: płoć, okoń itp. Zważywszy na głębokość i małą przejrzystość wody, może warto spróbować czegoś w kolorze seledynowym?



Z rysunku wynika ze to Wisla...daruj sobie rozpatrywanie kolorow.
Skup sie na :

wyborze miejsca
wyborze przynety
wyborze czasu
wyborze sposobu prowadzenia

Jak odpadnie zmienna w postaci koloru, to po prostu bedzie latwiej.

W skrocie :

Kolor nie gra zadnej roli w w rozpatrywanym przypadku :D

Guzu

#16 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 28 kwiecień 2010 - 17:30

Tak, to królowa bezrybia - Wisła

Pytając o kolory, pytałem na prawdę o to, czy przy tak małej przejrzystości wody nie pomogą nawet kolory takie jak żółty okoń w zielone paski. Skoro nie, to rzeczywiście będzie prościej.

dzięki i pozdrawiam :D

#17 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 28 kwiecień 2010 - 17:34

Jesliby wislane sandazcze wybieraly po kolorach to co moga zjesc ...to by nie dozyly naszych czasow :lol:


Guzu

#18 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 28 kwiecień 2010 - 18:08

Nie martw się nie martw, w Krakowie wszystko na trupka wybrane. Jest wygodna alejka, dojazd, przystrzyżona trawka, ameryka, tylko piwko ciężej przyczaić. Nawet nie o to chodzi, że nie wypada wypuścić, po prostu ciężko odhaczyć 40cm sandaczyka, skoro kotwiczka jest już w dupie, bo dziadek zacina po minucie :wacko: Później przekleństwa na czym świat stoi, że musiał sk.. chytry tak łyknąć no i nie było co wypuszczać i do wora. Szkoda słów na tą swołocz..

Tak z innej beczki. W tamtym roku był wysyp sporych leszczy i o dziwo sumików, takich z 30-40cm, ale i te szły do wora.. Zgroza..
Nie wspomnę nawet, jak się ludzie na mnie patrzyli, kiedy wypuszczałem metrowego suma :wacko:

Nie przeczę, że Wisła nie jest rybną rzeką, może gdzieś na pozamiejskich, dzikich odcinkach, ale już nie w Krakowie. Od początku sezonu tj. 6 wypadów nie miałem skubnięcia, nawet 15cm okonka.. nic! Wrażenie takie, jakbyś łowił w wannie albo studni.
Jednak podejmuję kolejną próbę złowienia czegokolwiek, kolejną kombinację, bo przecież, jak mówią ryba jest, ale nie bierze..







Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych