Drodzy!
W piątek, późnym popołudniem zamierzam wypłynąć z Gniewu, w górę Wisły (ponton 3m + 2os. + Honda 10KM) i dać ognia aż do filarów zrujnowanego mostu na wysokości Kwidzyna (jeszcze parę km w górę za nowym mostem)
W związku z tym gorąca prośba o wszelkie informacje pt.:
1) Jak wygląda tor wodny na tym odcinku i przy tym stanie rzeki? Czy można spokojnie "iść" w ślizgu w związku z większą regulacja tego odcinka niż mazowieckiego czy też trzeba mocno uważać ponieważ jest płytko/konary/kamienie/rafy (niepotrzebne skreślić)
2) czy w związku z powyższym jest szansa dopłynąć do tego mostu w ok.1h? Wg mapy wychodzi mi, że to będzie ok. 18-20 km wody do przepłynięcia (W ślizgu zestaw potrafi nawet iść 35km/h ale zakładam, że pod prąd, w 2 os i przy nieznanej wodzie nie leciałbym więcej niż 20km/h
3) Czy macie jakies informacje nt. możliwości slipowania zestawu w Gniewie? (lub najbliższej okolicy) Mam przyczepkę, którą można dowieść autem nawet pod dość "dziki" slip i w razie konieczności spuścić do wody nawet z "łapy" :-)
Wiem, że w Gniewie jest jakaś przystań turystyczna i dawna przeprawa promowa.. może tam?
4) Może ktoś ćwiczył podobną trasę lub startował i wie czy gdzieś k/przystani można zostawić "u gospodarza" przyczepę i auto za opłatą?
5) Może ktoś ma jakiś namiar/kontakt do "Bosmana" :-) tej przystani albo innej wiślanej duszy, która mogłaby odpowiedzieć przynajmniej na część nurtujących mnie pytań? :-)
Z góry ogromnie dziękuję za jakiekolwiek info o tym odcinku Wisły + jakieś sugestie wędkarskie
Pozdr
S.