[adamklin]

Niestety nie mam doświadczenia z maszynkami w tej półce cenowej jednak na rybomanii exist zrobił na mnie duże wrażenie.

[lin2]

Jak zawsze w naszym pięknym Kraju najwięcej do powiedzenia mają Ci, co nawet w rekach takiego szczętu nie mieli o łowieniu nawet nie wspomnę :-)

A to praca nie taka, a to kolor taki jakiś nijaki ................. bez sensu. 

[leszek3b]

Ale start!!!!

[DonPablo]

Jak zawsze w naszym pięknym Kraju najwięcej do powiedzenia mają Ci, co nawet w rekach takiego szczętu nie mieli o łowieniu nawet nie wspomnę :-)

A to praca nie taka, a to kolor taki jakiś nijaki ................. bez sensu. 

No dobrze...

mamy już konstruktywny wstęp, więc przynajmniej ja, czekam na ekspercki wywód nowego kolegi

[lin2]

No dobrze...

mamy już konstruktywny wstęp, więc przynajmniej ja, czekam na ekspercki wywód nowego kolegi

Odpowiedź będzie bardzo prosta, jak się na czymś nie znam to się nie wypowiadam....... dlatego mam tyle postów :-) Jestem na Forum żeby się czegoś dowiedzieć i nauczyć, z tego też powodu pytam a przed wszystkim czytam. Pisanie dla samego pisania i nabijania postów, mnie nie podnieca a irytuje mnie sytuacja jak ktoś wypowiada się na tematy, o których nie ma bladego pojęcia. 

ps. moja wcześniejsza wypowiedź wcale nie miała na celu atakowania kogokolwiek, chciałem tylko zwrócić uwagę na problem.

[@Brig]

No i wywód był przynajmniej szczery 🙂

Użytkownik brig edytował ten post 16 luty 2016 - 17:18

[popper]

Ja tam myślę sobie, że będziesz Pan zadowolony. I z tego co już masz. I z tego, co to go mieć zamierzasz 

[DonPablo]

Odpowiedź będzie bardzo prosta, jak się na czymś nie znam to się nie wypowiadam....... dlatego mam tyle postów :-) Jestem na Forum żeby się czegoś dowiedzieć i nauczyć, z tego też powodu pytam a przed wszystkim czytam. Pisanie dla samego pisania i nabijania postów, mnie nie podnieca a irytuje mnie sytuacja jak ktoś wypowiada się na tematy, o których nie ma bladego pojęcia. 

ps. moja wcześniejsza wypowiedź wcale nie miała na celu atakowania kogokolwiek, chciałem tylko zwrócić uwagę na problem.

Ok, ale...to był twój 1 post na forum w ogóle.

Zacząłeś pryncypialnie od kwestionowania sensu wypowiedzi, które znalazły się w tym wątku.

Trochę to tak, jakby nieznajomy wlazł mi do domu i nawet się nie witając, zaczął wskazywać rzeczy, które mu się nie podobają czy inną krytykę.

Wg mnie, to objaw braku kultury, chociaż z samym przesłaniem tego wpisu trudno się nie zgodzić.

 

Natomiast specyfiką tego forum są właśnie czasem takie wypowiedzi, które nie wnoszą nic merytorycznego do dyskusji.

Dzięki temu jest tu czasami śmieszno, czasami bez sensu, ale prawie nigdy nudno.

Po pogodzeniu się z rzeczywistością, oddzielisz to co wartościowe z twojego punktu widzenia i skorzystasz.

Wojna z wpisami nic nie wnoszącymi nie ma sensu. Takie były, są i będą.

Natomiast kultura zawsze się przyda.

[lin2]

Kultury raczej mi nie brakuje ale nie mi to oceniać. Jakie znaczenie ma fakt, że to był pierwszy wpis? Wyraziłem swoją opinię bo mam do tego chyba prawo. Nikogo nie miałem zamiaru obrazić i mam nadzieję nie obraziłem.

Żeby nie było,że nie piszę w temacie to moim skromnym zdaniem ......stelka jest lepsza od exist'a :-)

[coma]

Kultury raczej mi nie brakuje ale nie mi to oceniać. Jakie znaczenie ma fakt, że to był pierwszy wpis? Wyraziłem swoją opinię bo mam do tego chyba prawo. Nikogo nie miałem zamiaru obrazić i mam nadzieję nie obraziłem.

Żeby nie było,że nie piszę w temacie to moim skromnym zdaniem ......stelka jest lepsza od exist'a :-)

 

To ja Cię uświadomię Żywot na forum powinien zaczynać się tutaj:

http://jerkbait.pl/t...-na-jerkbaitpl/

Napraw ten błąd

[DonPablo]

Kultury raczej mi nie brakuje ale nie mi to oceniać. Jakie znaczenie ma fakt, że to był pierwszy wpis? Wyraziłem swoją opinię bo mam do tego chyba prawo. Nikogo nie miałem zamiaru obrazić i mam nadzieję nie obraziłem.

Żeby nie było,że nie piszę w temacie to moim skromnym zdaniem ......stelka jest lepsza od exist'a :-)

Mhm, tylko chodzi tutaj o przekazanie konkretnych informacji na temat: "Stella 14 C2500HGS czy Exist 15 2506PE-H?"...

Możesz swój wybór jakoś uzasadnić?

Ja na przykład nie zajmowałem tu stanowiska, bo nie łowiłem na jeden z tych kołowrotków, więc nie mam porównania.

Jak rozumiem, ty masz to porównanie, więc z ciekawością czekam na szczegóły.

[lin2]

Już przecież pisałem,że nie mam doświadczenia i dlatego się nie odzywam w tym temacie. Mam nadzieję, że może kiedyś, jak będę starym wygą zabiorę konkretniejsze stanowisko. Exist wg mnie chodzi bardzo delikatnie, ma się wrażenie,że jak komar usiądzie na korbie to zacznie się obracać. Stella pracuje ciężej ale ta praca jest taka "dostojna". Gdybym ja stał przed dylematem, który kupić to bez zastanowienia i z zamkniętymi oczami brałbym stelkę. Oczywiście to tylko moja, subiektywna ocena.

Przepraszam za to marnej jakości uzasadnienie . Ciężko porównywać audi z bmw bo każdy ma swoje typy.

Użytkownik lin2 edytował ten post 16 luty 2016 - 21:04

[hasior]

Stelle 14 kręcą zdecydowanie mniej przyjemnie niż Exist 15

akurat miałem dziś sposobnośc to sprawdzić.

dla ciekawskich ,możecie oglądnąć filmik o porównaniu Stelki 14 do daiwek i TP11

 

[DonPablo]

Już przecież pisałem,że nie mam doświadczenia i dlatego się nie odzywam w tym temacie. Ale może kiedyś, jak będę starym wygą zabiorę konkretniejsze stanowisko. Exist wg mnie chodzi bardzo delikatnie, ma się wrażenie,że jak komar usiądzie na korbie to zacznie się obracać. Stella pracuje ciężej ale ta praca jest taka "dostojna". Gdybym ja stał przed dylematem, który kupić to bez zastanowienia i z zamkniętymi oczami brałbym stelkę. Oczywiście to tylko moja, subiektywna ocena.

Przepraszam za to marnej jakości uzasadnienie . Ciężko porównywać audi z bmw bo każdy ma swoje typy.

 

No właśnie mam pewne wątpliwości, czy mówisz na pewno o Stella 14 C2500HGS i Exist 15 2506PE-H...

Prawdopodobnie masz na myśli exist'a model '05, które faktycznie takie były. Obecne, są zupełnie inaczej pracującymi kołowrotkami...

na pewno piszesz o '15?

Użytkownik DonPablo edytował ten post 16 luty 2016 - 21:14

[lin2]

Kolego, w mojej szafie są oba kołowrotki, które wymieniłeś : "Stella 14 C2500HGS czy Exist 15 2506PE-H?", oba JDM, to tak dla ścisłości. Jakaś model starsza stelka też się znajdzie, kilka innych mniej zacnych też. Problem polega jednak na tym,że ja ich do tej pory używałem do spławika i pikerka :-) Odnośnie tego co napisał kolega Hasior - w mojej ocenie stella jest zdecydowanie przyjemniej pracującym kołowrotkiem, to jest oczywiście MOJA SUBIEKTYWNA ocena. Zaznaczam,że oba kołowrotki są super zrobione, super wyglądają i świetnie pracują i nie bardzo jest się czego przyczepić, jednak mi bardziej pasuje stella bo jej praca bardziej mi odpowiada. Napiszę to kolejny raz, gdybym ja miał kupić to brałbym bez zastanowienia stellę.

Pozdrawiam i już mnie "nie ciśnij" bo nabijam niepotrzebne posty.

[blackabyss]

Kultury raczej mi nie brakuje ale nie mi to oceniać. Jakie znaczenie ma fakt, że to był pierwszy wpis? Wyraziłem swoją opinię bo mam do tego chyba prawo. Nikogo nie miałem zamiaru obrazić i mam nadzieję nie obraziłem.

Żeby nie było,że nie piszę w temacie to moim skromnym zdaniem ......stelka jest lepsza od exist'a :-)

Ale jaka stella ? jakiej generacji stelle porównujemy do jakiego exista ?

Bo napisanie takiego ogólnego stwierdzenia jest wysoce ryzykowne, by nie pisać dosadnie - bzdurne.
Śmieszą mnie też wcześniejsze wpisy kolegów typu, że exist startuje lżej itd. - bo to tez z dupy wzięte. Jeśli się nie poda konkretnej generacji stelli i exista.
Jeśli siegnę pamięcią i rozpatrzę stelle w rozmiarze 4000 to najlżejszy start ma `04 - determinuje ją przede wszystkim niskie przełożenie 4.6:1,
oraz bardzo lekkie główne koło i mimo wszystko, wolna oscylacja, która zapewne nie jest tak wydajna i konstrukcyjnie poprawna jak kultowa `00-01 Słodkowodna FW4000 `01 też start ma niezwykle lekki,
ale sam rozmiar 4000 jest nieco zaniżony. Z kolei gwiazda sw. `01 PG mimo, że korpus duraluminiowy również startuje niezwykle lekko i znowu determinuje to przełożenie 4.6:1 (wersja HG 5.6:1 to już zupełnie inny kołowrotek)
oraz genialna oscylacja, ale jak to w wersji sw. główne koło jest sporo większe i cięższe, dlatego najlżej startuje  `04.

Zgodzę się tu z jednym kolegą, że `14 nie pracuje płynnie - to jest zdeterminowane przez wolną oscylację, a właściwie, masę tych drobnych zębatek i małej geometrii- podobnie jest właśnie w sw. HG `01 ( mam na mysli drobne nacięcia na zębatkach os posuwu szpuli, choć sama koncepcja posuwu szpuli między `14, a `01 jest zupełnie inna.
Najpłynniej pracuje millennium, oraz `10 i `07, choć przytaczana `98 super ship (w końcu to niemal ta sama konstrukcja co `10 i `07) też pracuje płynniej od `14.
`98 `10 i `07 posiadają relatywnie duże koła główne i do tego nie posiadają wolnych oscylacji, to też na sucho nie ma je co za bardzo hamować. Natomiast każda z tych 3 ma odczuwalnie cięższy start od przytaczanej `04.

Myślę, że na forum jest ledwie kilka osób, które mogły by się w szerszym kontekście odnieść to tych dwóch modeli topowych kołowrotków.
I mimo wszystko koniec końców roztrzygnięcia zdecydowanego nie będzie, bo zawsze te kołowrotki będą oceniane przez pryzmat
własnych preferencji. Innymi słowy nie da się obiektywnie ocenić dwie różne konstrukcje jakimi są existy, które posuw szpuli mają oparty
na kołach zębatych z mimośrodem w stosunku do stellek, które posuw mają na wałku ślimakowym. Do tego dochodzi jeszcze różnica w technologi
samych przekładniach. Topowe daiwy mają z bardzo twardych stopów frezowane elementy, podczas gdy topwe shimano opiera się na odlewach ciśnieniowych.
Każada stella złapie szybciej luz na przekładni niż w analogicznym rozmiarze exist - ale "uzdrowić" stelle jest o wiele taniej, niż zajechaną przekładnię w exist.
Exist-y prócz drogiej przekładni posiadają, również drogie łożyska - ceramiczne, z tego co wiem również hybrydowe. Niestety te łożyska też nie są wieczne, a ich wymiana
(jak zresztą przekładni - zwłaszcza wersje HC tj. ze stalowym pinionem) jest nieopłacalna.
Dziś dochodzą jeszcze kuriozalne aspekty z serwisem existów - które to należy wysyłać na serwisy do jp. Albo te uszczenienia magnetyczne rolki, korpusu ? komu to potrzebne ?? bo na pewno nie mi- przeciętnemu
wędkarzowi, który lubi sam swój sprzęt doglądać/serwisować.
I o ile potrafię się odnieśc do każdej stelli to z nowymi existami jestem na bakier(pomijając już kwestie konstrukcyjne i materiałowe i serwisowe)
Poza pierwszą generacją existów `05 kolejne zwyczajnie mi sie nie podobają - to nie
mój gust. Zdecydowanie dla mojego oka są przyjemniejsze topowe daiwy do 2004 r.
Z existem styczność miałem zaledwie jednym i to z tym z pierwszej generacji tj.  existem 3012 HC `05, w moich rękach był jeszcze pózniej blizniaczy moruś i surowa granatowa klasyczna certate.
Zdążyłem zapamiętać, że w każdym z nich po czasie czułem przekładnię - o wymianie nie było mowy ze względu na koszty.
Ale na plus min. zasługuje choćby ergonomia korby w exist i morku są i były na najwyższym poziomie - tutaj to dopiero generacja stelli `10 i `14 wydaje się wyższa.
Co jeszcze do stelli `14 to jest najtańsza stella w historii - tak że szału materiałowego i konstrukcyjnego raczej spodziewać się nie należy.
Dzisiejsze futurystyczne existy w cenie około 2000 zł - trwałością pewnie nawet się nie zbliżą do pierwszych generacji.. w tej cenie z daiwy wolałbym choćby kupić kolejną nieużywaną TD-Z2506C.

[DonPablo]

Kolego, w mojej szafie są oba kołowrotki, które wymieniłeś : "Stella 14 C2500HGS czy Exist 15 2506PE-H?", oba JDM, to tak dla ścisłości. Jakaś model starsza stelka też się znajdzie, kilka innych mniej zacnych też. Problem polega jednak na tym,że ja ich do tej pory używałem do spławika i pikerka :-) Odnośnie tego co napisał kolega Hasior - w mojej ocenie stella jest zdecydowanie przyjemniej pracującym kołowrotkiem, to jest oczywiście MOJA SUBIEKTYWNA ocena. Zaznaczam,że oba kołowrotki są super zrobione, super wyglądają i świetnie pracują i nie bardzo jest się czego przyczepić, jednak mi bardziej pasuje stella bo jej praca bardziej mi odpowiada. Napiszę to kolejny raz, gdybym ja miał kupić to brałbym bez zastanowienia stellę.

Pozdrawiam i już mnie "nie ciśnij" bo nabijam niepotrzebne posty.

Nie ciśnij?

Stary, wymagasz od innych konkretów, a sam wykręcasz się argumentami typu: "bo ja wolę", bo "nie porównuję audi i bmw"...

a tu właśnie o to chodzi, żeby porównać, podzielić się wrażeniami.

Czekałem na konkretne informacje, bo wreszcie w wątku ujawnił się posiadacz obu tych kołowrotków sprawdzonych w boju. Może nie w takim jak nam zależy, ale jednak. I...?

Zobacz jak można wyczerpująco wypowiedzieć się w temacie- post kolegi @blackabbys.. i choć osobiście zgadzam się z nim w większości kwestii, to mam też swoje własne obserwacje i doświadczenia, które nie do końca pokrywają się z jego. Jednak jego głos, to cenne podsumowanie jego doświadczeń i ktoś, kto do tej pory nie miał do czynienia z młynkami topowymi, może wyrobić sobie jakieś podstawowe pojęcie- resztę musi zdobyć sam na własnej skórze, albo poszukać innych opinii, ale kierunkowskaz ma.

Jeśli zdecydujesz się rozwinąć temat i poświęcić trochę czasu, żeby "dać" a nie tylko "brać", to będzie milej niż na początku.

I nie kryguj się z nabijaniem postów- nie takie rzeczy już tu wszyscy widzieli.

[Guzu]

Pozwole sobie zabrac glos w prowadzonej tutaj rozmowie na temat topowych kolowrotkow tych dwoch marek.

Od kilku lat mam okazje uzytkowac konstrukcje obu firm.

Stella 14tka lowilem wiecej niz Existem 15. Existem 12 w koncu nie lowilem, natomiast sporo lowilem Existem 05.

Jak chodzi o Stelle to uzytkowalem 95tki, 98ki, 01SW, AR, 07JDM, 10JDM,FD, FI i 14JDM.

Z oczywistych wzgledow nie napisze o wszystkich, ani tym bardziej nie uszereguje tych kolowrotkow w jakimkolwiek rankingu.
Powiem tak : produkty tych firm nie sa porownywalne jak chodzi o ich optymalne wykorzystanie podczas wedkowania

 

Owszem, tabelarycznie mozna porownac wage, szybkosc nawoju i inne wazne na lowisku cechy.

Niemniej jednak praca tych kolowrotkow w warunkach lowiska jest tak rozna, ze moim zdaniem nie ma sensu ich porownywac.

O czym pisze ?
Moje wedkarstwo to w duzej mierze spacery w poszukiwaniu pstraga, ale tez wedkowanie w duzej nizinnej rzece. Gdy ide pod prad i rzucam woblerem, a potem prowadze go mniej lub bardziej po skosie z nurtem rzeki to Exist wygrywa z kazda Stella. Jak napisal wczesniej @brig  - jest bardziej czuly. Bardziej bezposrednio przekazuje drobne niuanse zwiazane z praca woblera w nurcie. Trudniej zwija tego woblera, ale przez to lepiej przekazuje informacje co tam sie w nurcie dzieje. Pewnie sa uzytkownicy lubiacy lowic na przynety, ktore prowadzone z nurtem bujaja miarowo szczytowka ich wedki, ale ja do nich nie naleze. Moje pstragi tez jakos takich wabikow nie lubia

W takich sytuacjach stosuje zatem Exista.

Czyli jest lepszym kolowrotkiem od Stelli ?
Nie. Stella kreci rowniej. Pomijam "start i ladowanie". Pozwole sobie niegrzecznie skomentowac, ze jak sie lowi kolowrotkiem o wlasciwym rozmiarze, wadze i inercji rotora to takie rzeczy jak start i zatrzymanie kolowrotka w warunkach lowiska nie graja roli

 

Stella kreci rowniej, ma wydajniejsza przekladnie, podczas prowadzenia przynety pod prad zdecydowanie wygrywa z Existem. 

Stella ma tez sztywniejsza konstrukcje. Jest ciezsza, ma lepiej usadowiona przekladnie. Sama przekladnia jest lzejsza w Stelli. Kolo nie przekazuje napedu na system posuwu. Robi to pinion. Lepiej osadzona i lzejsza przekladnia pracuje rowniej.

Ale Stella ma wiekszy luz na przekladni, co wynika z opisanych ladnie przez @blackabyssa kwestii konstrukcyjnych.

Stella mi sie lowi inaczej. Lepiej sie po prostu zwija. Existem lepiej sie lowi podszarpujac, grajac wabikiem. Gdy lowie 10tka JDM to czy zwijam migaczaca Rapale F11 czy trzesacego wszystkim Horneta 5, to opor zwijania jest podobny, mam wkrecona korbke 55tke i kolowrotek kreci rowno. Najwolniejsze zwijanie nie jest zaklocane nierownoscia pracy mechanizmow. W Daiwie tak to nie dziala.

 

Sytuacja znad wody :

Wedkuje i dzieki splotowi szeregu szczesliwych przypadkow lowie spora rybe. Taka, ktora wziela dynamicznie i momentalnie po braniu odjechala na hamulcu. Powiedzmy pstrazka. Daiwa po kazdym holu kreci ciut inaczej. Potem wraca do normy. Konstrukcja nie jest taka sztywna i "wrazenioodporna" jak w Stelli. 
Gdy na Odrze przylowie suma, to po kilkunastomitowym holu i krotkiej przerwie po nim, gdy siegne po Stelle i zarzuce woblerka na przelew, kolowrotek kreci tak samo jak przed tym przylowionym wasaczem. 

 

Daiwie, szczegolnie tym z przekladniami HC, dobrze robi lowienie przynetami stawiajacymi opor w wodzie. Konstrukcja ulega naprezeniu. Kolowrotek potrafi pracowac naprawde rowno i gladko. Wrzucenie niestawiajacej oporu przynety do wody i zwiniecie jej na lekko napietej lince, gdy splywa w kierunku wedkarza z pradem rzeki szybko uspokoi najwiekszego entuzjaste typu "przekladnia HC ponad wszystko".

 

Dlatego na wstepie napisalem, ze ciezko moim zdaniem ukladac jakies rankingi, czy aurytatywnie wykazywac wyzszosc jednej konstrukcji nad druga. Rozni jestesmy. Rozne lowiska odwiedzamy. Roznie wedkujemy.

Byc moze, ktos kto lowi jedna metoda, zawsze w takich samych warunkach moze dobrac kolowrotek do TYCH warunkow. I gotowe.

Ja potrzebuje w swoim arsenale zarowno Stelli (10tki), jak i Exista (05).

Akurat 14tek Stelli i 15tek Existow chyba nie potrzebuje. Tak mi sie na dzien dzisiejszy wydaje. Ale to mi sie bardzo czesto i szybko zmienia

Pozdrawiam

[Guzu]

A na koniec taka jeszcze uwaga : 

 

gdybym mial wybrac tylko jeden kolowrotek ?

 

To kupilbym dwa Twin Powery po niecale 1300 pln dostepne obecnie na forum