Mam tego 2510R-PE-H.
Cały zeszły sezon spędził ze mną nad Wartą w pogoni za boleniami i w zasadzie tylko za boleniami.
No nie ma się do czego przyczepić, włącznie z tym, że jest to pierwszy mój kołowrotek, w którym po sezonie łowienia w Warcie nie szumi rolka.
Cud normalnie.
W tym roku nabyłem drugi egzemplarz, ale już bez R celem pstrągów, a stellę 2500 '10 sprzedałem.
DonPablo:
"Porównując do zwykłego exista '05, praca jest odrobinę bardziej "twarda", ale ja to strasznie lubię- daje poczucie pewności sprzętu jak w żadnym innym kołowrotku."
Mam identyczne odczucia biorąc do ręki Morethana 3000 i porównując do Certate 3000 HC.