Witam. Zima już niedługo a ja w tym roku nie mam zamiaru kończyć sezonu, od kiedy łowię na muchę ciągle mi mało . Teraz do sedna, Zdecydowałem się na zakup spodniobutów neoprenowych grubości 4-5mm, no i jest tego na runku sporo, celowałem w przedział od 200-500zł. Można w tych pieniądzach kupić całkiem spoko neopreny ale... W żadne się nie mieszczę, po pierwsze to buty, noszę rozmiar 46 i w żadne neopreny 46/47 nie wcisnąłem dolnej kończyny, po drugie to mam dość sporo w klacie bo 135 na goło ( efekt picia mleka prosto od krowy i jedzenia rabarbaru co rósł za domem w ogródku) no i wysokości mam prawie 1,9m, jednym słowem kawał chłopa. A te zasrane chińczyki nie mają pojęcia jakie w Polsce mogą być chłopy i szyją wszystko na kurduple. Przymierzałem Behry, Cormorany, Spro, Daiwa i zawsze to samo, jak już wcisnąłem nogę w buta to po wyżej pasa już było jak w kondonie, albo tak krótko że szelek brakowało. Normalnie szlak mnie trafił, bo że niby dla ludzi o nieco większych gabarytach nie ma wyjścia i wędka w kąt. Przecież nie jestem kaleką ani nawet jakimś 200 kilowym spaślakiem, ot duży jestem i tyle. Teraz łowię w gaciach Lemigo PVC, są tak prawie na styk ale dają radę. W planach mam zakup śpiochów z membrany, wiem że w dwa modele się zmieszczę, ale co zrobić aby jajka z zimna nie odpadły jesienią, o zimie nie wspominając.
Macie może jakieś pomysły co dać pod oddychacze żeby jakoś to dało radę ?