Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łowienie na koguty, opinie i uwagi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
118 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   robka1

robka1

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów

Napisano 10 grudzień 2007 - 12:19

Witam czy koguty nadaja się do łapania na Odrze,i czy są takie łowne? pozdrawiam



#2 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 10 grudzień 2007 - 16:04

kogut, jak i każda inna przynęta, jest łowna jeśli jej używamy. Nie spodziewał bym się cudów. Do łowienia tymi przynętami potrzebny jest odpowiedni zestaw, strasznie sztywny, a z takiego ryby częściej spadają, potrzeba trochę wprawy. Ja osobiście wole gumy, można je poprowadzić na wiele sposobów z którymi kogut sobie nie poradzi, choć czasami zdażają się takie sytuacje gdzie kogut bije inne przynęty na głowe. Ale uczciwie trzeba przyznać że to samo odnosi się do wszystkich innych wabików. Kwestia prowadzenia, kogut jest wabiem który wymaga ostrego prowadzenia, ale bardzo podobny efekt otrzymasz jak zamiast gumy obciążonej 20g główką, zastosujesz 50g. Jeśli oczkujesz że zakładając koguta do zestawu wszystkie sandacze dobrowolnie się podadzą, to lepiej potrenować różne techniki prowadzenia posiadanych wabików.

#3 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18944 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 grudzień 2007 - 17:05

Osobiście w kogutach przeszkadzają mi dwie rzeczy: to że sa montowane na kotwicach, co sprawia że trudniej wyhacza się z nich sandacze (nawet mały potrafi łyknąć głęboko) oraz to ze sa uzywane do szarpania na zimownikach... Jak ktoś łowi na agresywny opad na przedzimiu to jakos nie potrafię sie opędzic od skojarzeń... wiem, wiem że jest wielu sympatycznych, Bogu ducha winnych miłosników kogutowania i daleki jestem od wsadzania wszystkich do jednego worka, ale wydaje mi się ze jest różnica jak się zakłada koguta w lato czy wczesna jesienia a jak sie zakłada na przedzimiu :unsure:
  • Spider1987 lubi to

#4 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3567 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 10 grudzień 2007 - 17:13

Tak jak powiedział pablom,jak bedziesz uzywał to zaczna byc łowne,są wędkarze którzy łowią wyłącznie na koguty np na zalewie Sulejowskim B) kogut może miec ta przewagę nad gumą w silnym nurcie,iż nie stawia oporu w czasie opadania,tak jak to ma miejsce w gumie ,gdzie ogone stawia opór i przynęta dłużej opada zanim doleci do dna,jeśli chcesz zachować nasę przynęty np.20gr to oczywiscie kogót szybciej zejdzie do dna lecz guma,trzeba zauwazyć wabi także w opadzie np dziarsko pląsającym kopytkiem czy ogonkiem Twistera.

tak więc pozostaje sprawdzić jak bedzie Ci sie łowiło.
zdecydowanie jednak polecam urozmaicenie techniki w czasie łowienia.tak by dopasować sie do aktualnegohumoruryb.

#5 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 10 grudzień 2007 - 17:24

Wielu wędkarzy szuka super przynęty, braku ryb dopatruje się w PZW, rybakach, kłusownikach, ale też w braku takiej akurat przynęty. Często jest tak że kolega obok łowi a my nie, wtedy zazwyczaj tłumaczymy sobie to brakiem odpowiedniej przynęty, lub nie takim zestawem. Tymczasem bardzo rzadko jest tak że sprzęt który posiadamy jest winny. Zazwyczaj po prostu nie potrafimy odpowiednio poprowadzić wabika do warunków zastanych nad wodą. Więc zanim kupimy koleiną tonę cudownych przynęt zobaczmy dlaczego kolega obok łowi a my nie. Wyciągajmy wnioski i wprowadzimy je w życie.

#6 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Ekspert

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 5100 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 10 grudzień 2007 - 18:25

Paweł , kopyto z przywieszką na głowie jest równie łowne..
Myślę że sedno nie jest w konstrukcji , tylko w zamiarze .
Ale rzeczywiście , jest pewna przesada w uzbrojeniu . Skłaniam sie jednak do poglądu , że w czasach kiedy ta przynęta przybierała znaną nam formę , takie właśnie były możliwości w wyborze haków . A wielu starszych użytkowników /ja także / używa kogutów jednohakowych . Zupełnie podobnych do standardowych , amerykańskich jigów /u nas akcesoria opadowe/.

#7 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1196 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 grudzień 2007 - 23:39

Podczas ostatniego Zlotu Jerkbait na Sulejowie, kupiłem (jak również inni) bardzo ciekawie wyglądające koguty 'made by Florek Wawrzyniak'. Koguty te zabrałem te na listopadowe wizyty na jednym z okołowarszawskich płatnych łowisk.

Koguty (łowiłem raczej na te cięższe - lepiej współgrały z resztą mojego zestawu) okazały się łowne na sandacze (ale tylko, co ciekawe, pracując nimi wg techniki polecanej przez Florka :D - Sławku, przekaż proszę podziękowania!). Jednak, z przyczyny no. 1 z podanych powyżej przez Friko, zmieniłem je wkrótce na gumę, która okazała się przynajmniej tak samo łowna, a zupełnie bezproblemowa przy odhaczaniu wypuszczanych sandaczy. Wyobrażam sobie, że uzbrojenie koguta na pojedynczym haku może być tutaj złotym środkiem.

Co ciekawe, na gumę zdarzyło się przy podrywaniu podhaczyć przypadkowo karpia, a na koguta nie. Powód? Te akurat koguty uzbrojone są w stosunkowo małe kotwiczki, w porównaniu do haka, w który uzbrojona była guma - co zresztą właśnie sprzyjało głębokiemu łykaniu kogutów przez sandacze.

#8 OFFLINE   Smaczek

Smaczek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 12 grudzień 2007 - 10:38

@robka1
Jeśli chodzi o skuteczność kogutów na Odrze to nie jest ona zbyt duża. Da się coś złowić ale moim zdaniem gumy są skuteczniejsze. Warto wypróbować koguta tam gdzie brania na gumę są mało zdecydowane. To na zasadzie zaskoczenia przeciwnika czymś innym, bo niewielu ludzi łowi na Odrze na koguty.
Jakowoż radził bym próbować łowić na koguty w miesiącach letnich, bo jak teraz ktoś w sklepie wędkarskim kupuje koguta to wiadomo do czego będzie on służył.
Z pewnością warto mieć w pudełku kilka takich przynęt ale niekoniecznie o tej porze roku.

#9 OFFLINE   dulgimic

dulgimic

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 87 postów

Napisano 12 grudzień 2007 - 21:53

Koguty na rzece są dlatego nie skuteczne, ponieważ łapią zaraz zaczepy. A kogut skuteczny jest tylko na potrójnej kotwicy. Na pojedynczym haku to zwykły jig ;) Kogut to kogut. Potrójna kotwiczka musi być. Branie na koguta jest błyskawiczne pokazane tylko na plecionce fluo i potrójna kotwica zwiększa prawdopodobieństwo zacięcia drapieżnika. Nie polecam łowienia kogutem w rzece dlatego , że prędzej wyczyści sie pudełko z tychże przynęt niż złowi sandała. Dla mnie ta przynęta to tylko woda stojąca, twarde dno i łódź. I jeszcze jedno w sprawie C&R nie sądzę, ażeby potrójna kotwica była gorsza dla ryby od woblera z 2 kotwicami. I porównując łowienie kogutem z szarpakiem to bujda. Tak samo mogę podhaczyć rybę twisterem jak kogutem. Zdarzają sie takie sytuacje, ale rzadko, nie częściej niż na inne przynęty.

#10 OFFLINE   killer zander

killer zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów

Napisano 04 czerwiec 2010 - 22:51

Witam
Chciałbym spróbować połowić sandacze na koguty czy pomożecie wybrać wędkę, kołowrotek i linkę...
dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam


#11 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1598 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 05 czerwiec 2010 - 07:40

Wskazane by było znać masę kogutów i maksymalną głębokość łowienia. Jak również kwotę jaką chcesz przeznaczyć na sprzęt.

#12 OFFLINE   killer zander

killer zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów

Napisano 05 czerwiec 2010 - 08:28

witaj
głębokość 3 do 8 metrów, masa kogutów do 20g, a kwota to ok 500zł na początek
pozdrawiam

#13 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1598 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 05 czerwiec 2010 - 11:24

Z plecionek Fireline i Power Pro mogę polecić. Grubość 0,15 , 0,17 mm. Z kijków poszukaj używki na blanku Batsona SB 783 a ewentualnie SB 782. MB 784 lub ewentualnie MB 783. Co do kołowrotka nic nie mogę polecić bo w najlepszym układzie zostaje ok. 100 luźne. Wg. mnie kup jakiś z dwuletnią gwarancją i zbieraj na kołowrotek który przy tej metodzie trochę się nakręci.
Założenie jest takie że 500 na całość sprzętu.

#14 OFFLINE   Jarek

Jarek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 498 postów
  • LokalizacjaSilesia

Napisano 05 czerwiec 2010 - 12:57

Co do plecionki do tutaj poszedłbym raczej w kierunku Spiderwire Stealth. O Fireline napisano już wiele. Nie zawsze dobrze, a sam mam niemiłe wspomnienia. Power po lubi robić brody na kołowrotku spinningowym kiedy jest nowa. Po kilku wypadach to ustaje, jednak w przypadku spiderwire nie zaobserwowałem tego zjawiska.
Z wędek ciężko będzie znaleźć w tej kwocie jakąś z pracowni. Ja poszukałbym Team Dragona używanego 2,13m 14-35g lub lżej 2,3m do 25g. A z kołowrtoków od razu slammera 260. Będzie na lata.
Kołowrotek ktoś ostatnio mówił, że koło 300zł już mona trafić. Kijek też się znajdzie <200zł.
Plecionka ok 60zł, ale też można trafić czasem okazję.
Jednym słowem warto poszukać:) Będzie tanio i solidnie
Pozdrawiam
Jarek

#15 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1598 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 05 czerwiec 2010 - 14:22

Ja akurat stawiałem na kijek, niedawno mój SB 782 poszedł za 350. I prawdopodobnie za parę dni będzie kolejny , tym razem MB 783 do sprzedania. Na Fireline łowię z 10 lat i osobiście na narzekałem.Z Power Pro też nie zauważyłem problemów a oprócz Dragona HM 62 i jakiegoś sznurka Dynemaa, innych nie używałem. Ni4e mam natomiast zaufania do kijów Dragona, kilka mi strzeliło i zaprzyjaźniona pracownia również dysponuje sporą ilością złomu po Dragonach.

#16 OFFLINE   killer zander

killer zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów

Napisano 05 czerwiec 2010 - 23:12

dziękuję za wypowiedzi i za zainteresowanie tematem
może powinienem nadmienić iż do od ok 3 lat uczę się łowić sandacze z łodzi na przynęty gumowe (bo są łatwiejsze do opanowania od koguta w moim mniemaniu) na zbiorniku Pilchowice i Przeczyce( tutaj częściej ), będąc 1 czerwca na Przeczycach poznałem kilku wspaniałych wędkarzy ze Śląska i dostałem od nich kilkanaście kogutów lecz nie posiadam do nich wędki ( swojego czasu próbowałem łowić na koguty kupione w sklepie i na allegro które niewiele mają wspólnego z prawdziwym śląskim kogutem na jaxon orion to taki kij do szczotki za 100zł) na gumy łowię na kongera champion zandera do 28g jest to wklejanka i do kogutów się nie nadaje, a z kołowrotków posiadam dwa shimano super gt 4000 i dwa ryobi 4000 ( może trochę za ciężkie do koguta ) plecionka której używam to RON THOMPSON 0,16mm fluo ( nie rwie się na pierwszym lepszym zaczepie, a linek już parę zmieniłem różnych firm ) nie wiem czy do koguta nie za cienka bo słyszałem że wielu używa gróbych linek żeby spowolnić opad koguta, kije które wymienił kolega wobler są robione na zamówienie i nie wiem czy ma sens zaczynać od drogiego sprzętu kiedy nie umie się sprecyzować swoich oczekiwań co do niego może lepiej zacząć na jakimś kijaszku dla ludu ze średniej półki cenowej na przykład MAX EMPIRE JERK 1,9m 42-65g za 330zł, SPORT TRIUMF FISHING ST.CROIX ROD 7 medium power fast action scgraphite 6-12lb 1\4 - 5\8oz za 370zł , ROBINSON DIAFLEX ZANDER 2,25m 5-32g za 400zł ( nie wiem czy akurat te wędki się do tego nadają, a może są lepsze i tańsze do tej metody połowu)
pozdrawiam

#17 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1598 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 06 czerwiec 2010 - 06:55

Jeżeli chcesz wydawać około 400 na tzw kijek dla ludu to poczekaj do połowy czerwca. Za tyle możesz mieć MB 783 prawie nówkę bo takiego będę się pozbywał. Młynki masz dobre, możesz na któryś dokupić grubego pleciucha i faktycznie zestaw będzie do 500. Natomiast ze sklepu ja osobiście nie kupię już chyba żadnego kijka bo za dużo miałem do nich zastrzeżeń.

#18 OFFLINE   Jarek

Jarek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 498 postów
  • LokalizacjaSilesia

Napisano 06 czerwiec 2010 - 08:06

W takiej sytuacji jaką przedstawiłeś @woblerwz ma rację. Kołowrotek masz ok. Plecionkę również. Grubsza spowalnia opad... hm.. Grubsza plecionka w wodzie nie tworzy linii prostej pomiędzy szczytówką, a przynętą. Im grubsza tym większy balon się tworzy w wodzie. Jeśli chcesz spowolnić opad daj lżejszego koguta:)
Jednym słowem zostaw kołowrotek plecionkę, dokup tylko kijek.
Ja również pływałem po Przeczycach 1.06 Trafiłem tylko ok 10szt. <50cm. Za to 3.06 Wpadł już jeden ok. 65cm. Łowiłem z pomarańczowego pontonu niedaleko wyspy - na przeciwko pola namiotowego. Jak Twoje efekty? Działo się coś?

#19 OFFLINE   killer zander

killer zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów

Napisano 06 czerwiec 2010 - 11:45

witaj
niestety nic nie złowiłem nawet z braniami słabo ( pływałem pod tuliszowem i zaporą a ryby były na płytkim jak zapewne wiesz ) był to najgorszy wyjazd pod względem brań )
pozdrawiam

#20 OFFLINE   killer zander

killer zander

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów

Napisano 06 czerwiec 2010 - 12:19

witaj
ile sobie cenisz ten kijek i jakie są jego parametry




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych