Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sumy Rio Ebro 2010 - nowy artykuł na jerkbait.pl


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 19 czerwiec 2010 - 08:58

Cześć,
Problem przelania na papier spostrzeżeń z kolejnego pobytu nad rzeką Ebro jest dla mnie spory właśnie z tego powodu, że jest to pobyt kolejny. Na wstępie muszę wtrącić, że nie był to (podobnie jak poprzednie) wyjazd komercyjny. Taki wyjazd kojarzy mi się z pracą a nie z wypoczynkiem, z koniecznością odniesienia sukcesów „za wszelką cenę”, co może prowadzić do poważnych schorzeń a przecież wędkarstwo to sposób na ucieczkę od zabieganego Świata. Pojechało nas jak zwykle czterech (po dwóch na łódkę) a do ekipy: Guzu, Kuba i Gumofilc dołączył Hlehle.

Zapraszam do lektury kolejnego artykułu na naszej stronie. Tym razem Gumofilc o wyprawie nad Rio Ebro w poszukiwaniu .... ryb Don Kichota - sumów. Zapraszam do dyskusji, zadawania pytań.

Pozdrawiam
Remek

#2 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 19 czerwiec 2010 - 10:38

dzieki, jest co ogladac, bo zdjec sporo i jak na relacje przystalo, krotko i zwiezle opisano co i jak ... ogladam dalej! :D

#3 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 19 czerwiec 2010 - 11:06

To wcale nie wygladalo tak rózowo jak w relacji. Przez 6 dni uwiesilo sie jedynie kilka nieprzesadnie wielkich sandaczy, na palcach jednej reki policzyc. Hlehle z Guzem uparcie stukali taki lasek, z którego sandacze owszem, wyjezdzaly, ale sumy wjezdzaly...w las i po sprawie. Ale nie na gesto.

Dopiero przedostatniego dnia przypadkiem odkrylem, kolo czego (i dlaczego!) sumy sie grupuja i zaczelo sie. W zyciu tak sie nie oblowilem sumów, jak wtedy :mellow: . Najwiekszy mial 190 (Guzowy byl identycznie dlugi, ale sporo masywniejszy, co widac na zdjeciach), mialem tam i 170, i 150, i 140tek kilka...wszystko z tego jednego miejsca. No i wszystko na trolling. I na jedna przynete - widac sumy wtedy nie lubia jak im sie cos takiego kolo stolówki kreci. Co ciekawsze, nigdy przedtem na takiego woblera nie zlowilem tam suma. Ale to byly inne czasy.
Szkoda mi tego ostatniego, to byla naprawde ryba, koledzy z sasiedniej lodzi, którzy kibicowali, twierdzili ze mial dobrze ponad 2 metry. Cóz, jak dostal klapsa w leb, to tak nieszczesliwie odszedl, ze napial plecionke na burcie lodzi i linka pekla. :(

Grubego sandacza nie zlowilem, ale jakos mi nie szkoda :D

#4 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 19 czerwiec 2010 - 13:22

Dopiero przedostatniego dnia przypadkiem odkrylem, kolo czego (i dlaczego!) ...)


Wydawało mi się, że Guzu wcześniej tam swoje 191 złowił i już wtedy widzieliśmy co się dzieje. W końcu cały czas dupę mu trułem żeby z ręki tam rzucać ;)
Tyle że Daniel bał się drzew pod wodą. No i fakt gdyby nie Wy to pewnie dalej by się bał ;)

#5 OFFLINE   dragond500

dragond500

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • LokalizacjaUK -Wrocław

Napisano 19 czerwiec 2010 - 17:09

Witam, odrazu można podziękować za artykuł i chyba tylko zazdrościć tego wyjazdu. Już drugi rok chodzi mi po głowie Rio Ebro choć narazie nie jestem w stanie tego zrealizować.

Miałbym kilka pytań do Panów odnośnie zblizonych a jeśli sie nawet da dokładniejszych kosztów takiego wyjazdu i sposobu zamieszkania na miejscu jeśli niechcieli byście zamieszczać na forum to proszę o krótkiw PW może udało by mi się zaplanować taki wyjazd w przyszłym roku.

Pozdrawiam :D

#6 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 19 czerwiec 2010 - 17:48

A myślałem, że kolejna nudna sobota. A tutaj niespodzianka :huh: .
Dzięki Paweł za marzenia :D

#7 OFFLINE   witek

witek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 czerwiec 2010 - 19:10

Fajniutkie:) Szkoda, że w Norwegii nie ma sumów:(

#8 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 19 czerwiec 2010 - 19:24

Najwiecej wychodzi samolot. Trzeba duzo wczesniej rezerwowac, to jest szansa ze za 700 zl sie cos dostanie. Inaczej to i 1400 moga krzyczec. Chetni moga jechac samochodem, ja na 4 dni jazdy sie nie pisze. Podrózujacy blisko granicy czeskiej czy niemieckiej maja krócej o 1 dzien, bo nie jada po pie...nych polskich drogach. :angry:

Wynajem samochodu cos kolo 150 -200 EUR za Zafire, zaleznie od wypozyczalni. Jak ktos sie spakuje w mnejszy, to bedzie taniej, ale watpie.

No i nadbagaz. Bylem tam juz kilka razy i za kazdym razem mialem przekroczone. Jednak w tym roku potraktowano nas w Barcelonie niezwykle surowo ( w Warszawie kompletna zlewka) i EUR 180 za nadbagaz policzono :( Nie wiem jak tego uniknac.

Na miejscu to trzeba liczyc EUR 50 od osoby za dzien + zarcie + wacha + ekstrasy.

W sumie nietanio.

#9 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 19 czerwiec 2010 - 19:28

Wydawało mi się, że Guzu wcześniej tam swoje 191 złowił i już wtedy widzieliśmy co się dzieje.

Dziac to sie dzialo i gdzie indziej, chocby w zatoce kolo pomp, ale tylko tam bylo sasiedztwo tradycyjnej ostoi suma.


#10 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 19 czerwiec 2010 - 19:43

Kuba a co Wy tam bierzecie, że zaliczacie nadbagaż? Pelet? :D Pierwszy raz to rozumiem, ale któryś raz z rzędu już powinniście minimalizować. Ciekawi mnie co was tak dociąża.

Kiedyś pojadę :D

Pozdrawiam
Remek

#11 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Napisano 20 czerwiec 2010 - 06:34

Bardzo milutka czytanka z ranka :D

Ja też kiedyś pojadę :D

#12 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 20 czerwiec 2010 - 09:08

Uporzadkujmy doznania...
Super art poczynil Gumo- slowa
uznania!

Jak wiadomo to co chcial napisac autor to napisal i napisal jak chcial ;)

Kuba,
nie bylo 6 dni malych sandaczy. 191 i 167 moje.Hle hle 128 wieczorne.dwie dlugie walki Hle hlego.to wszystko bylo w tych pierwszych 6 dniach...ostatni dzien byl Twoj- wiec innym przyszlo lowic kiedy indziej :D


Wobec pytan o ostoje- to miejsce gdzie glowna rynna Ebro podchodzi pod brzeg. Skutek- podmyte drzewa i czesc z nich w wodzie.ciezkie technicznie miejsce.ale tam o inne trudno...

#13 OFFLINE   Sebastian Stasiuk

Sebastian Stasiuk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 20 czerwiec 2010 - 11:54

witam,
gratulacje wyprawy i supeeer relacji.

czy kilka slow na temat przynet to tajemnica ?

pozdrawiam,s
sebastian

#14 OFFLINE   Korsarz

Korsarz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 czerwiec 2010 - 08:37

Rewelka. I ja kiedyś tam zawitam:)

#15 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 21 czerwiec 2010 - 08:51

witam,
gratulacje wyprawy i supeeer relacji.

czy kilka slow na temat przynet to tajemnica ?

pozdrawiam,s
sebastian


Przed forumowiczami Jerkbaita - ZADNYCH sekretow.

W trollingu najlepiej sprawdzaly sie plastikowe woblery, np. cos w tym stylu :

http://www.lake-link.com/images/store/products/stormOrigDeepThunderstick.jpg

Pozdrawiam

Guzu

#16 OFFLINE   Sebastian Stasiuk

Sebastian Stasiuk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 21 czerwiec 2010 - 08:58

witam,

dzieki za informacje i zdjecia :D
i jeszcze raz gratuluje fajnej relacji.

sebastian

#17 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 21 czerwiec 2010 - 10:30

Kuba a co Wy tam bierzecie, że zaliczacie nadbagaż?

Bywamy tam czesto, ale poza pierwszym pobytem (prawo frajera?) wracaliśmy na tarczy. W zwiazku z tym przeladowania sprzetowe, bo nigdy nie wiedzielismy co sie akurat przyda. Bateria do echosondy, bazooka na wedki, ciuchy wszelakie (zimno jest)...wszystko razem robi wage. Niemniej to pierwszy raz kiedy linie lotnicze tak nas stuknely. Symplifikacja jest konieczna.


#18 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 21 czerwiec 2010 - 11:41

nie bylo 6 dni malych sandaczy.

Trudno o faktach dyskutowac. Byc moze lowiliscie cos (chodzi o sumy>140)wczesniej, my na pewno nie, acz z tego co pamietam, to albo ryba w zawady poszla, albo wedke zlamala...


#19 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 21 czerwiec 2010 - 11:45

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=13438&am p;start=0&

:D


#20 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 21 czerwiec 2010 - 11:50

Zaciekawiło mnie zdjęcie z tym pelletem. W jakim sensie on był zużyty?? Po jakimś czasie wypływa na powierzchnię czy wędkarze naddatek wyrzucają gdzieś po krzokach??

Pozdr.

Salmo




Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych