[Mariano Mariano]

Szukam dwóch chetnych osób do wyjazdu na Łowisko Wersminia..Chodzi oto,ze domki sa 6 osobowe wiec koszty podróży sie zmniejsza.Wyjazd z Warszawy w pt po połoudniu.Kontakt 662070913 Krzysiek.

[Mariano Mariano]

Niema chetnych na wyprawe

[szewer]

Hej,

 

A są tam jeszcze ryby?

Powiem szczerze, że nie słyszałem żeby w tym roku ktoś tam połowił

[Dagon]

Wejdźcie sobie na stronę łowiska i poczytajcie wpisy w księdze gości, można się sporo dowiedzieć.

[jacavip]

Ryby jest tam naprawde sporo, niestety presja robi swoje i ryby są po prostu pokłute.

Woda jest zbyt dobrze pilnowana żeby ktoś mógł ją wykłusować.

[godski]

Może bym z W-wy ruszył tyłek ...... 

[dekosz]

Byłem w tym roku 4 razy, ale bez rewelacji. Największe szczupaki + - 70cm. Najwięcej 55-65cm  Ilościowo od 4 do 9 szt na 10-12h łowienia.  Za to ryby spokojnego żeru można się nałowić, są piękne liny, leszcze.

[Pickerel]

Też się ostatnio zastanawiałem czy by do Martian na pajki nie skoczyć. Chyba bardziej z sentymentu niż dla pływających tam ryb. Tym bardziej że jesienią zawsze tam miałem słabe wyniki. Mam wrażenie że z roku na rok jest co raz gorzej pomimi regularnych zarybien i zakazu zabierania ryb. Jak widać c&r nie wszędzie się sprawdza.

[Dagon]

... Mam wrażenie że z roku na rok jest co raz gorzej pomimi regularnych zarybien i zakazu zabierania ryb. Jak widać c&r nie wszędzie się sprawdza.

Ryba wielokrotnie złowiona to wymagający przeciwnik, przynajmniej wiadomo, że jest, czego nie można powiedzieć o zbiornikach gdzie nie ma wymogu C&R.

[godski]

Ja na 3 dni nie dam rady. Piątek wieczorem wypad a sobota niedziela na miejscu. W sumie to gdzieś pojadę. W grę wchodzi Sulejów, poj. Augustowskie lub Wersminia.

[rower26]

Panowie, podtrzymuję tezę że wersmińskie szczupaki jesienią nie są skore do współpracy..leczą rany po całej wiośnie i lecie...to jezioro jest za małe na taką presję wędkarską jaka tam występuje. 

[szewer]

Jesienią nikt z moich znajomych ani ja nigdy nie połowiliśmy.

Zresztą wiosną było fajnie, tylko na początku istnienia tego łowiska, potem była lipa.

 

W tej chwili jeśli tam pojadę, to tylko dla atmosfery i żeby odwiedzić Jurka, wyników się nie spodziewam

[Pickerel]

Z atmosferą też jest coraz gorzej. Ośrodek coraz bardziej przypomina brazylijską fawele.

[Zander Hunter]

Zawsze można podziubać łokonie, a są tam ładne i raczej nie pokute, no chiba że w zimie.

No i SUma z przyczajki też.