Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jerki, skuteczność w mętnej wodzie ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Mateuszmały

Mateuszmały

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • LokalizacjaMyślibórz
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:Zagórski

Napisano 20 październik 2015 - 17:11

Witam,
Jak w tytule, chciałbym abyście podzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat tego czy jerki są skuteczne, bądź też nie w mętnej wodzie. Czy warto ich używać czy lepiej użyć silikonu lub też mocno pracującego woblera ?

Mateusz, dbaj o poprawną pisownię, to pozwoli nam prawidłowo zrozumieć Twoją wypowiedź.
Woytec

Użytkownik Mateuszmały edytował ten post 20 październik 2015 - 19:51


#2 OFFLINE   deejaybialy

deejaybialy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 463 postów
  • Lokalizacjachelm/ den bosch nl
  • Imię:Adam

Napisano 20 październik 2015 - 17:12

Nie jerkuje, ale skoro muchy są skuteczne, to jerki tym bardziej będą. Powodzenia nad wodą i daj znać jak Ci poszło.

 

 

Adam, dbaj o poprawną pisownię, to pozwoli innym prawidłowo zrozumieć Twoją wypowiedź.  

Woytec


Użytkownik deejaybialy edytował ten post 21 październik 2015 - 22:18


#3 OFFLINE   Mateuszmały

Mateuszmały

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • LokalizacjaMyślibórz
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:Zagórski

Napisano 20 październik 2015 - 17:26

Ogólnie używam jerków na wodzie czystej, z bardzo dobrymi wynikami, ale ostatni łowie w mętnej i nie jestem do końca przekonany co do ich skuteczności w takich warunkach. Chciałbym abyście się podzielili wiedzą na ten temat.

Użytkownik Mateuszmały edytował ten post 20 październik 2015 - 19:49


#4 OFFLINE   damien79

damien79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 439 postów
  • LokalizacjaPrzemyśl
  • Imię:Damian

Napisano 20 październik 2015 - 17:28

Również zaobserwowałem, że jerki skuteczniejsze są w bardziej przejrzystej wodzie.  


  • Kuballa44 lubi to

#5 OFFLINE   daroo2009

daroo2009

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 385 postów
  • LokalizacjaDania
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Skrzypek

Napisano 21 październik 2015 - 09:22

Łowiąc zawsze starajmy się postawić na miejscu ryby. Łowiąc jerkiem w mętnej wodzie musimy brac pod uwage głębokość. Przy przejrzystej wodzie szczupak wyjdzie do przynęty i z 4-5m. W przypadku gdy mamy ta samą sytuację w wodzie mętnej, szczupak może i usłyszy grzechotkę, ale będzie miał trudniej zlokalizować przynętę,do tego dochodzi jeszcze czas na "zastanowienie" . Więc jeśli już łowimy w takich warunkach to sarajmy się zejść przynetą głębiej, dobrać kolor widoczny w danych warunkach itd. Mówisz o sylikonie, sylikon robi zdecydowanie mniej hałasu w wodzie jak wobler, ale można poprowadzić go głębiej,ewentualnie wolniej. Ale jeśli zrobimy to samo jerkiem efekty powinny być lepsze. Ogólnie trzeba pamiętać że to nasza wiara w przynętę daje nam 60% wygranej. Bo jeśli ryba jest i jest głodna to prędzej czy później uderzy.

#6 OFFLINE   homax

homax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1021 postów
  • LokalizacjaPruszków Poland Europe Earth
  • Imię:Sławomir

Napisano 21 październik 2015 - 11:22

Jerki prowadzone spokojnie wytwarzają słabą falę hydroakustyczną i w związku z tym, w mętnej wodzie,
mogą nie być zauważone z większej odległości... Właściwsze określenie to pewnie "precyzyjnie zlokalizowane"!
W tej sytuacji myślę że warto poprowadzić taką przynętę agresywniej, lub zastosować jerka z grzechotką!

#7 OFFLINE   ptychoo

ptychoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaWąbrzeźno
  • Imię:Krzysztof

Napisano 29 październik 2015 - 08:13

Jezioro na którym łowię: 60 ha, max głębokość wody w tym roku 2 + X metrów mułu. Kilka miejsc w strefie brzegowej z twardym dnem. Brzeg porośnięty trzciną. Widoczność w wodzie do 30cm.
Moje przynęty to w ponad 90% jerki i wszelkiego typu bezsterowce. Jednak do porządnych przymrozków musiałem przeprosić obrotówki. Ja z zasadami i jerkami zero, lub sporadyczne branie, mięsiarstwo kilka pajków na łodzi. I małe ma znaczenie jakiego producenta jest obrotówka, ważne że wytwarza dużą falę akustyczną.
Na tym zbiorniku jerki wrócą do łask, jak po mrozach woda zrobi się klarowna

Użytkownik ptychoo edytował ten post 29 październik 2015 - 08:14

  • wobler129 lubi to

#8 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4620 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 październik 2015 - 10:10

Jezioro na którym łowię: 60 ha, max głębokość wody w tym roku 2 + X metrów mułu. Kilka miejsc w strefie brzegowej z twardym dnem. Brzeg porośnięty trzciną. Widoczność w wodzie do 30cm.
Moje przynęty to w ponad 90% jerki i wszelkiego typu bezsterowce. Jednak do porządnych przymrozków musiałem przeprosić obrotówki. Ja z zasadami i jerkami zero, lub sporadyczne branie, mięsiarstwo kilka pajków na łodzi. I małe ma znaczenie jakiego producenta jest obrotówka, ważne że wytwarza dużą falę akustyczną.
Na tym zbiorniku jerki wrócą do łask, jak po mrozach woda zrobi się klarowna

Tak jak piszesz. Szczupak w wodzie o małej przejrzystości posługuje się głównie linią boczną. W takich warunkach Jerki wcale nie muszą być gorsze od obrotówek, warunkiem jest jednak żeby miały ostrą, wywołującą silną falę pracę. Dodatkowo pracę takich jerków można wzmacniać dopałką w postaci małego skrzydełka na ogonie co dodatkowo wytwarza niezły hałas i refleksy świetlne. Robiłem takie customy jak na foto i naprawdę nieźle dawały rady w kwitnącej wodzie - oczywiście nie jest to reklama hehe Jerkiem o pracy  tonącej siekiery można se rzucać do... śmierci ;)

Załączone pliki


  • Wesol lubi to

#9 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6254 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 29 październik 2015 - 13:18

I tu się trzeba zastanowić, gdzie by to przednie oczko wstawić (tworząc przynętę albo tunningując- bez różnicy) i opcjonalnie jak je wstawić, żeby żerkbajt banglał mocniej w tej brudnej wodzie. Jest i szkoła polegająca na podbiciach przynęty w stopniu wywołującym drgania zbliżone do woblera- kwestia wyczucia tempa prowadzenia-opadu wabika.