Adiz jak uslyszysz, ze wczoraj polowili to jeszcze pol biedy. Oczywiscie w swietle regulaminu tak zle i tak nie dobrze, ale... Jak brykam na trotki w styczniu czy lutym do bardzo często od miejscowych slysze coś w stylu:
- panie teraz to nie ma ryby. Nie ma co tu łowić. Jak na robaczka nie bierze to na te Pana świecidełka tym bardziej.
- skoro teraz niebierze to kiedy bierze / brało
- panie najlepiej to łone w pazdzierniku i listopadzie bierom. Panie na wszystko K...wa wchodzą wtedy....
- jak w pazdzierniku??? przecież od pazdziernika do grudnia włącznie jest okres ochronny i nie wolno ich lowic.
- a jakie tam nie wolno? co mi nie wolno. rybakom nie wolno. mi wszystko wolno
Rece opadaja... Nic tylko odstrzelić...