Witam;)
Własnie wróciłem znad wody;)
Byłem dziś na Wiśle, konkretnie na opasce gdzie w mojej okolicy lubią przebywać sandacze.
Nie nastawiałem się na rybę a jedynie na zapoznanie się z nowym zestawem.
Zestaw tworzy wędka fenwick hmx 270cm 10-28g plus daiwa sol l, obie rzeczy nabyte tu na forum , dosłownie na dniach. Wrażenia po rozpakowaniu wędki (dziś około 13:00) bardzo pozytywne.
Na sucho wędka jak na 28gr wyrzutu bardzo finezyjna, świetnie leży w ręce. Jestem pewny że zrobiłem dobry zakup, reszta potwierdza się nad wodą. Zakładam na start predatora mannsa 3 cale i główkę 8gr, ustawiłem multi na 8 stopień i oddaje pierwsze rzuty, raczej w celu przypomnienia sobie jak powinno się to robić dobrze.
Odwodzę wędkę do tyłu dynamicznie aby dobrze naładować kij a do przodu z wyrzutem zwalniam aby nie strzelać jak z bicza a jedynie miękko posłać przynętę do wody.Kij ładnie ładuje się już od 5gr plus guma ale i wobki Tomka Miernika też latają fajnie, jest to taki uniwer na rzeke, który przy odpowiednich ustawieniach multika może wyrzucić szeroką gamę przynęt poczynając od twisterów kończąc na boleniowych woblerach, które czasem fajnie spisują się na sandacze.
Odczucia mega pozytywne.
Dziś pierwszy raz użyłem multika z magnetykiem, i pomimo obaw biorących się ze wcześniejszego używania multi z hamulcem odśrodkowym, muszę stwierdzić, że magnetyk bardzo mi pasuje i jest po pierwsze bardziej precyzyjny na 20-stopniowej skali ustawień oraz wygodniejszy bo nie muszę w miarę zmieniania gramatury przynęt otwierać boku multika i wciskać bloczków. Bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło.
Wędka wykonana świetnie, Maniek polecił mi coś czego oczekiwałem a powiedziałem tylko, że potrzebuje casta na Wisłę z brzegu;)mało dałem wskazówek a jednak niektórzy zrozumieli mnie dosadnie;)
Wędka ma swój charakter, jest bardzo ładna wizualnie a użytkowo jest moim strzałem w 10;)Nalezy dodać, że wędka jest bardzo czuła, mianowicie w klatce przy opasce gromadzi się drobnica oraz białoryb na zimę i przy opadaniu przynęty czuć każde muśniecie uklei, przy oczywistym zastosowaniu plecionki.
Panowie wilekie dzięki za dobrą radę i udane transakcje , szczególnie dla kolegi Mańka oraz kolegi o nicku "pol50" od którego nabyłem multi.
To co mogę od siebie dodać na koniec to tyle, że nie potrzeba fortuny aby spasować fajny zestaw castingowy, jedynie trzeba chcieć i poszukać.Ja za swój zapłaciłem łącznie 750zł i uważam, że jest to mój najlepszy zakup od długiego czasu.