Cześć
Coraz to nowsze systemu prezentują nam producenci Magforce V, Z, type R+, 3d czy svs 4x4, infinity po dc i wiele wiele innych. Coraz to łatwiejsza regulacja samego hamulca czy możliwość regulacji siły hamowania, łączenie 2 systemów ( odśrodkowy i magnetyczny ) a może to tak tylko na pokaz ?
Jakie są wasze spostrzeżenia na ich temat, czy hamulce rzutowe przechodzą teraz prawdziwe rewolucje czy może raczej zabiegi kosmetyczne ?
Ja np jestem zdumiony hamulcem daiwy 3d ( daiwa t3 )- możliwość regulacji i dopasowania ogromna - choć skala od 0-20 jest dla mnie lekka przesadą według mnie starczyło y do 10 - tak naprawdę nie widzę zbyt dużej różnicy pomiędzy poszczególnymi "klikami" dopiero co 2-3 ząbki coś się zmienia.