Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

BUG GRANICZNY


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Maticsh

Maticsh

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 246 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 czerwiec 2013 - 12:14

Witam. Szukam info odnośnie Bugu granicznego w okolicach Pratulina. W weekend może będę w okolicy i wpadłem na pomysł, aby zawitać tam może z kijkiem :)

Jak wygląda tam poziom wody? Na innej stronie o stanach wód w Polsce informacje nie są zachęcające...
No i oczywiście czy warto tam poszukać na przykład bolenia czy innego drapieżcy? Na Bugu granicznym byłem ostatnio za dzieciaka dłuuugie lata temu, a jest okazja tam wrócić i pomachać ;)

Pzdr

Użytkownik Maticsh edytował ten post 19 czerwiec 2013 - 12:14


#2 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 19 czerwiec 2013 - 12:16

Poziom wody na rzece Bug :

 

http://pogodynka.pl/...ka/hydro/wisla/



#3 OFFLINE   Maticsh

Maticsh

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 246 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 czerwiec 2013 - 12:22

Wiem właśnie :/ Sprawdzałem już dzisiaj... i nie zachęca, a ciągnie człowieka nad nieznaną wodę ;)

Użytkownik Maticsh edytował ten post 19 czerwiec 2013 - 12:22


#4 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6282 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 19 czerwiec 2013 - 23:13

Jedź, jest pięknie, chociaż woda wielka. Bolenie poganiasz, pod kościółkiem i za kleniem warto pochodzić. Sandacza odpuściłbym, trzeba 50 gram ołowiu.

 

Powodzenia - Bartek



#5 OFFLINE   Maticsh

Maticsh

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 246 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 czerwiec 2013 - 08:00

Dzięki wielkie! Tak więc decyzja podjęta :)

#6 OFFLINE   mentnooki

mentnooki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 467 postów
  • Lokalizacjasiedlce
  • Imię:ANDRZEJ
  • Nazwisko:KRUK

Napisano 06 listopad 2015 - 22:06

Witam pora założyć ten temat bo uważam że bug graniczny to coś całkiem innego od gnojna przez woroblin łęgi nepłe sławatycze to rzeka całkiem inna o innym harakterze inna specyfika łowienia mnustwo powalonych drzew no i ten wąwuz 4 metrowy a czasem 5,6,8 metrów a w dole nasza ukochana rzeka . 11 11 się wybieram to zdam relację



#7 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1040 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 07 listopad 2015 - 03:18

Kolego, o zdjęciach nie zapomnij (tak jak o dużych literach zapominasz  ;) ). Czekamy na relacje. 


  • tost lubi to

#8 OFFLINE   Majo

Majo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 07 listopad 2015 - 10:59

Witam pora założyć ten temat bo uważam że bug graniczny to coś całkiem innego od gnojna przez woroblin łęgi nepłe sławatycze to rzeka całkiem inna o innym harakterze inna specyfika łowienia mnustwo powalonych drzew no i ten wąwuz 4 metrowy a czasem 5,6,8 metrów a w dole nasza ukochana rzeka . 11 11 się wybieram to zdam relację

Ooo matko... Jest już temat o Bugu. Zarówno granicznym jak i o ,,polskim".



#9 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 07 listopad 2015 - 14:36

Bug graniczny od Gołębi po cerkiewkę przed Kosmowem przeszedłem metr po metrze  . Fantastyczna rzeka , dzika , pokręcona . Wyzwanie dla wędkarza i jego sprzętu . Bardzo rybna była gdy łowiłem tam kilkanaście lat temu . Sandacze , szczupaki , okonie , sumy , boleni mnóstwo . Wybierając się nad ten odcinek proponuję zabrać mocniejszy sprzęt a to z uwagi na czające się wielkie wąsy a także podwodne zwaliska drzew na których mozna pozbyć się kilkudziesieciu przynęt dziennie . Bywały dni , że wracałem do domu z kilkoma gumkami , woblerami w pudełku  . W Gołębiu grasował "gang łepków" . Na grubych sznurach wrzucali do rzeki konary , gałęzie na których to wędkarze rwali swoje przynęty . Totalne zadupie , bieda i chłopaki sobie w ten sposób organizowali dobre i łowne przynęty . Ostatni raz wędkowałem w okolicach Kryłowa pewnie sześć lat temu . Połowiłem niewielkich sandaczyków i szczupaczków . Warto tam pojechać , chociażby raz w życiu zobaczyć prawdziwy skansen  i w ekstremalnych warunkach zmierzyc się z wąsem po którym w garści zostanie kikut wędki , ewentualnie rozgięty kuty hak ;)  Z uwagi na charakter rzeki , jej dzikość z całą świadomością mogę powiedzieć , że w granicznym Bugu pływają ryby nie do wyjęcia na wędkę .



#10 OFFLINE   czerwony590

czerwony590

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 152 postów

Napisano 07 listopad 2015 - 16:27

Dobrze powiedziałeś że Bug był rybna rzeką Ukraińcy zrobili swoje srednio dwa razy biją rybę prądem złapać wymiarowego suma to nielada wyczyn



#11 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 07 listopad 2015 - 16:50

Ukraińcy , podrywki , prąd i granaty były nad Bugiem od zawsze . Wtedy gdy ja regularnie wędkowałem , pojawiali się ale nie wszędzie bo nie wszędzie jest dobry dostęp do rzeki . Co do samego łowienia ryb wymiarowych czy też nie to nigdy łatwo nie było  tak z uwagi na wszędobylskie zaczepy podwodne , czy też samo dojście do dobrej mety mogło niekiedy zakończyc się tragicznie . Sliskie , strome glinkowate brzegi a nawet te w miarę dostępne były niebezpieczne . Szczególnie jak wąs sie meldował na dobrej mecie sandaczowej .



#12 OFFLINE   czerwony590

czerwony590

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 152 postów

Napisano 08 listopad 2015 - 16:54

Dzisiaj totalna studnia ...., nawet podbicia 



#13 OFFLINE   tost

tost

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 290 postów
  • LokalizacjaMińsk Mazowiecki

Napisano 08 listopad 2015 - 20:46

Witam pora założyć ten temat bo uważam że bug graniczny to coś całkiem innego od gnojna przez woroblin łęgi nepłe sławatycze to rzeka całkiem inna o innym harakterze inna specyfika łowienia mnustwo powalonych drzew no i ten wąwuz 4 metrowy a czasem 5,6,8 metrów a w dole nasza ukochana rzeka . 11 11 się wybieram to zdam relację


studnia czy wąwuz? ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych