Czy ktoś z Was ma jakieś jesienne doświadczenia (lepsze lub gorsze) z Malaren? Chętnie coś przeczytam.
Malaren/jesień
Started By
szwagier.janusz
, 23 lip 2010 21:24
3 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2010 - 21:24
#2 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2010 - 22:26
Witam. Łowiłem tam w czerwcu, lipcu, sierpniu, wrześniu i październiku. Generalnie miałem podobne wyniki, bez większej różnicy. Metrówkę trafiłem natomiast tylko w...lipcu. W tym samym czasie, złowiłem tez upragnionego sandacza, niestety trafił się tylko jeden i to w trollingu niestety.
Najlepsze wyniki oczywiście z łodzi, ale łowiłem sporo z brzegu, na jednej z odnóg jeziora i też nie narzekałem. W ciągu 2-3 godzin miałem średnio 2-3 sztuki a musze zaznaczyć że z di=ostępen do wody nie było zbyt łatwo.
Jest sporo okonia, największego złowiła...moja wtedy jeszcze niedoszła Żonka. Miał 42 cm
Podsumowywując - fajne jezioro, bardzo rozległe, dużo spokojnych miejsc, pięknych zatoczek, urozmaicone dno i głębokość.
Jest tu kilku kolegów, którzy mieszkają tam chyba na stałe, więc proponuje poczekać na ich wrażenia.
Pozdrawiam i życzę połamania kija na Malaren!
Najlepsze wyniki oczywiście z łodzi, ale łowiłem sporo z brzegu, na jednej z odnóg jeziora i też nie narzekałem. W ciągu 2-3 godzin miałem średnio 2-3 sztuki a musze zaznaczyć że z di=ostępen do wody nie było zbyt łatwo.
Jest sporo okonia, największego złowiła...moja wtedy jeszcze niedoszła Żonka. Miał 42 cm
Podsumowywując - fajne jezioro, bardzo rozległe, dużo spokojnych miejsc, pięknych zatoczek, urozmaicone dno i głębokość.
Jest tu kilku kolegów, którzy mieszkają tam chyba na stałe, więc proponuje poczekać na ich wrażenia.
Pozdrawiam i życzę połamania kija na Malaren!
#3 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2010 - 00:19
Dziękuję Marcinie.
Niestety, wygląda na to, że w rejonie w którym będę, trolling jest zabroniony. Będę się musiał więc ograniczyć do innych metod.
Pozdrawiam.
Niestety, wygląda na to, że w rejonie w którym będę, trolling jest zabroniony. Będę się musiał więc ograniczyć do innych metod.
Pozdrawiam.
#4 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2010 - 23:34
Jest tu kilku kolegów, którzy mieszkają tam chyba na stałe, więc proponuje poczekać na ich wrażenia.
Z localsami się kontaktowałem. Wygląda na to, że nawet spotkamy się na miejscu. Ale o wrażeniach przyjezdnych z Polski też warto byłoby się dowiedzieć. Nikogo z forum tam nie było? Nikomu nie chce się skrobnąć paru słów?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych