Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

rodzaj hamulca w kołowrotku


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   sebek

sebek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • LokalizacjaLubin

Napisano 02 sierpień 2010 - 10:02

w młynku do spinna wolicie hamulec z przodu czy z tyłu??

#2 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 02 sierpień 2010 - 10:23

Jak dla mnie TYLKO z przodu - zdecydowanie łatwiejsze w konserwacji - nie zdarza mi się kręcić hamulcem podczas holowania ryby więc też nie potrzebuję hamulca walki, choć mam kołowrotki w to udogodnienie wyposażone.

#3 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 02 sierpień 2010 - 10:33

Jak dla mnie TYLKO z przodu - zdecydowanie łatwiejsze w konserwacji - nie zdarza mi się kręcić hamulcem podczas holowania ryby więc też nie potrzebuję hamulca walki, choć mam kołowrotki w to udogodnienie wyposażone.



Mocne slowa :huh:


Mi sie zdarza regularnie krecic hamulcem podczas walki.

Mimo tego :

Kolowrotkow z tylnim hamulcem nie uzywam od wielu lat.
Wystarczy chwila refleksji nad tym gdzie i jakiej wielkosci sa podkladki cierne, by miec jasnosc ktory typ hamulca zapewnia wieksza sprawnosc i precyzje hamowania.


Guzu

#4 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 02 sierpień 2010 - 14:03

Przepraszam, zapomniałem dopisać, ze jest to tylko i wyłącznie moje zdanie i moja opinia - bardzo subiektywna jak widać :D... Chociaż... jednak to napisałem :)Jak dla mnie.... Słowo TYLKO napisałem tylko dlatego, że kierujac się wyborem nowego kołowortka nie biorę nawet pod uwagę tych, które hamulec mają z tyłu. Sam konserwuję maszynki i łatwiej mi wyczyścic te z hamulcem na szpuli. Nie zmienia to faktu, że kołowrotki z tylnym hamulcem są/moga być doskonałymi konstrukcjami.

Mi sie zdarza regularnie krecic hamulcem podczas walki.

bo Ty masz inne ryby :D.. jakieś takie większe i silniejsze :D
editka:
tak mi teraz przyszło do głowy, że właściwie to nie kręcę hamulcem, co najwyżej przytrzymuję szpulę palcem, jeśli ryba sobie za dużo pozwala. Siłę hamowania ustawiam na początku łowienia i później już pokrętła nie dotykam.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych