Witam
Wybieram się tam na przedłuzony weekend z dostępem do łodzi.
Czy ktoś może spiningował na tym jeziorze, jak wyglada populacja okonia i szczupaka gdzie szukać o tej porze roku.
Jakie przynenty są najlepsze.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki

Jezioro Łaśmiady koło Ełku
Started By
Pszemo
, 17 sie 2010 15:16
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
OFFLINE
Napisano 17 sierpień 2010 - 15:16
#2
OFFLINE
Napisano 17 sierpień 2010 - 21:03
Z tego co pamietam, to na poczatku wieku
jezioro mialo deficyt tlenowy, od 10m nic sie nie dzialo. No i ten cholerny zakaz spaliny.
Dzierzawca tez byl niezwykle skrupulatny, na poludniowych brzegach czlowiek do trzciny w maju nie doplynal, tak sieciami obstawiona
ale moze zmienilo sie na lepsze...

Dzierzawca tez byl niezwykle skrupulatny, na poludniowych brzegach czlowiek do trzciny w maju nie doplynal, tak sieciami obstawiona

ale moze zmienilo sie na lepsze...
#3
OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2010 - 16:34
Ja byłem nad tym jeziorem pod koniec lat 80ych, będąc na obozie harcerskim. Miałem nawet ze soba spławikówkę i pamiętam, że łowiłem jakąś drobnicę.
Wtedy na spining jeszcze nie łowiłem, ale pamiętam, dość czystą wodę i kamieniste dno, więc podejrzewam że możesz tam spotkać sandacza, czego zresztą życzę
Wtedy na spining jeszcze nie łowiłem, ale pamiętam, dość czystą wodę i kamieniste dno, więc podejrzewam że możesz tam spotkać sandacza, czego zresztą życzę

#4
OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2010 - 20:35
O jeziorze Szóstak byłbym w stanie co nieco opowiedzieć, jeździłem tam parę ładnych lat z rzędu, ale na Łaśmiadach mi się nie zdarzyło.
Sądząc po bliskości położenia i ukształtowaniu rybostan może być zbliżony.
Na Szóstaku często trafiał się ładny okoń, ze szczupłym było zdecydowanie gorzej.
Dla wielbicieli węgorza też całkiem ładne miejsce.
Tak było parę lat temu.
Po przejęciu jeziora przez prywatnego dzierżawcę (o ile dobrze pamiętam, tego samego co na Łaśmiadach) sytuacja się pogorszyła. Sporo sieci, brak zarybień.
W sieci wpadało sporo okonia, sporadycznie szczupły (taki do trzech kilo), ładny węgorz, czasami ładny jaź. Wiem bo przez krótki czas pływałem z miejscowym rybakiem podpatrzeć co i gdzie
Pzdr
Bartek
Sądząc po bliskości położenia i ukształtowaniu rybostan może być zbliżony.
Na Szóstaku często trafiał się ładny okoń, ze szczupłym było zdecydowanie gorzej.
Dla wielbicieli węgorza też całkiem ładne miejsce.
Tak było parę lat temu.
Po przejęciu jeziora przez prywatnego dzierżawcę (o ile dobrze pamiętam, tego samego co na Łaśmiadach) sytuacja się pogorszyła. Sporo sieci, brak zarybień.
W sieci wpadało sporo okonia, sporadycznie szczupły (taki do trzech kilo), ładny węgorz, czasami ładny jaź. Wiem bo przez krótki czas pływałem z miejscowym rybakiem podpatrzeć co i gdzie

Pzdr
Bartek
#5
OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2010 - 08:20
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych