[Kamil Z.]

Witam.

Widzieliście gdzieś może aktualną mapkę porozumień? Ponoć niektóre okręgi nie mogą się ze sobą dogadać i będą zmiany w porozumieniach.

Wszelkie aktualne informacje mile widziane!

 

 

Pozdrówka

Kamil

[Frogerset]

Myśle ze z porozumieniami będzie coraz gorzej....bo większosc PZW nastawionych jest na wpływy.

[urasenty]

Najwięcej porozumień ma mazowieckie !!!

[Zed Zgred]

Wrocław bez porozumień.

[Jano]

Oooo, fajnie Kamil, ze założyłeś temat, sam się właśnie zastanawiam od kilku dni i szukam mapek porozumień, ale chyba jeszcze nic nie ma... ja nie znalazłem :-/

[Sebo]

ZedSet, on 02 Dec 2015 - 08:28, said:

Wrocław bez porozumień.

 

Dla mnie to będzie bardzo ważna informacja, jeśli tak będzie to przenoszę się do okręgu Wrocławskiego. 

[Frogerset]

W sumie ja tez czekam na info o porozumieniach.....bo Bydgoszcz jakos sie nie popsuje.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[sacha]

OM jak w ub. roku żadnego porozumienia  . Ponoć niedawno była w sądzie sprawa w temacie zerwania porozuminia z OS bo mieli wstępną do chyba 2017 czy dłużej a OM nie chciał podpisać już w ub. roku. Co wyszło nie wiem.

[Kamil Z.]

ZedSet, on 02 Dec 2015 - 08:28, said:

Wrocław bez porozumień.

 

Sebo0707, on 02 Dec 2015 - 08:41, said:

Dla mnie to będzie bardzo ważna informacja, jeśli tak będzie to przenoszę się do okręgu Wrocławskiego. 

Dla mnie też, bo wyjdzie na to, że nie będę mógł łowić na swoich ulubionych wodach...

[szpiegu]

Kamil Z., on 02 Dec 2015 - 09:02, said:

Dla mnie też, bo wyjdzie na to, że nie będę mógł łowić na swoich ulubionych wodach...

Kamil no jak nie będziesz mógł dokonasz dodatkowej opłaty jednodniowej i będziesz łowił

[gryzon]

niestety we wrocławskim oddziale pzw nie ma chyab normalnych ludzi, ja sie przekonałem o tym już 3 rok z rzedu, wystarczy ponoc tylko napisac list i okręgi nie robią problemów z porozumieniem, a tu klops. Wrocław leży w okręgu dolnośląskim do okręgu dolnośląskiego przynależą jeleniogórski wałbrzyski wrocławski i legnicki, teraz było że jest to jeden okręg który ma jedną opłatę i nie ma podział, ale wroclaw miał mniej porozumień a nieżeli np wałbrzych , co skłoniło mnie i kilku znajomych do wyjazdu pod koniec roku do świdnicy i opłaty tam karty z czego sie cieszyli a ja się cieszyli że nie musze się prosić o informacje jakiekolwiek odnośnie zarybień. w świdnicy wcodząc na koło jest cała rozpiska odnośnie co było zarybiane i ile pieniędzy poszło we wrocławskim nie ma nic. Pewnie ktoś napisze że zdradziłem koło czy coś w tym stylu - ale niestety chcę wiedziec za co płace nie małe pieniądze.Więc nie będe namawiał nikogo do zmian ale może by warto postawic się wkoncu i zadbać o nasze pieniązki i naszą przyjemność z łowienia rybek:)[pozdrawiam

[Kamil Z.]

szpiegu, on 02 Dec 2015 - 09:17, said:

Kamil no jak nie będziesz mógł dokonasz dodatkowej opłaty jednodniowej i będziesz łowił

2-3x w tygodniu?

 

 

gryzon, on 02 Dec 2015 - 09:21, said:

niestety we wrocławskim oddziale pzw nie ma chyab normalnych ludzi, ja sie przekonałem o tym już 3 rok z rzedu, wystarczy ponoc tylko napisac list i okręgi nie robią problemów z porozumieniem, a tu klops. Wrocław leży w okręgu dolnośląskim do okręgu dolnośląskiego przynależą jeleniogórski wałbrzyski wrocławski i legnicki, teraz było że jest to jeden okręg który ma jedną opłatę i nie ma podział, ale wroclaw miał mniej porozumień a nieżeli np wałbrzych , co skłoniło mnie i kilku znajomych do wyjazdu pod koniec roku do świdnicy i opłaty tam karty z czego sie cieszyli a ja się cieszyli że nie musze się prosić o informacje jakiekolwiek odnośnie zarybień. w świdnicy wcodząc na koło jest cała rozpiska odnośnie co było zarybiane i ile pieniędzy poszło we wrocławskim nie ma nic. Pewnie ktoś napisze że zdradziłem koło czy coś w tym stylu - ale niestety chcę wiedziec za co płace nie małe pieniądze.Więc nie będe namawiał nikogo do zmian ale może by warto postawic się wkoncu i zadbać o nasze pieniązki i naszą przyjemność z łowienia rybek:)[pozdrawiam

Składki obecnie opłacam w Wałbrzychu. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Z tym, że już grudzień i na dniach trzeba by zrobić opłaty...

[wojciiech]

Ten Wrocław pewny?

[gryzon]

Kamil Z., on 02 Dec 2015 - 09:25, said:

2-3x w tygodniu?

 

 

Składki obecnie opłacam w Wałbrzychu. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Z tym, że już grudzień i na dniach trzeba by zrobić opłaty...

i to mi sie podoba:)

[Rafał Światłoń]

Jak dla mnie powinna powrócić opłata krajowa, często podróżuję i w ostatnich latach wydaję na opłaty średnio 1200 zł/sezon !!!

Dolny Śląsk, Wielkopolska, Opolskie - nie mogą się dogadać!!! Dobrze, że chociaż na Sulejowie mogę łowić bez dopłat, ale musiałem extra jechać do Wrocławia po rejestr.....

[Pasta]

Jak już narzekamy to też wyleje trochę żółci co mi na wątrobie zalega. Śląskie, okręg katowicki... owszem ma porozumienia i to dużo... ale z żadnym sąsiadującym okręgiem!! Jak mnie to denerwuje... W dodatku, kurde, jak już jest porozumienie to czemu i tak trzeba dodatkowo płacić? Do dupy z takimi porozumieniami. Nawet jest problem żeby w swoim kole (a nawet Katowicach gdzie siedzą generałowie ZO Katowice) uzyskać znaczki i rejestr innego okręgu. I teraz chcesz pojechać na koniec Polski na weekend na ryby a pieprzone znaczki możesz załatwić tylko we wtorki miedzy 15 a 17... no krew może człeka zalać a ryb i tak nie połowi.

No. Trochę mi lepiej...

 

Kiedyś w czasie zadumy pod prysznicem, wpadłem na pewien pomysł. Jako że składki ogólnokrajowej raczej nie wprowadzą, wymyśliłem składkę urlopową Np za 50zł można by łowić w całej Polsce (w swoim zakresie prowadzić rejestr - wpisywać nr łowiska i okręg) przez 14 dni. I cały urlop hulaj dusza, piekła nie ma, łowisz gdzie chcesz.

[luk_80]

Pasta, on 02 Dec 2015 - 13:42, said:

Kiedyś w czasie zadumy pod prysznicem, wpadłem na pewien pomysł. Jako że składki ogólnokrajowej raczej nie wprowadzą, wymyśliłem składkę urlopową Np za 50zł można by łowić w całej Polsce (w swoim zakresie prowadzić rejestr - wpisywać nr łowiska i okręg) przez 14 dni. I cały urlop hulaj dusza, piekła nie ma, łowisz gdzie chcesz.

 

Padały już takie pomysły. Były nawet składane wnioski z kół. Miałaby to być tak zwana składka "wakacyjna" na okres czerwiec-sierpień kiedy dużo wędkarzy podróżuje i ma urlopy a chciałoby móc łowić bez utrudnień. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Kto by rozprowadzał znaczki lub komu płaciłoby się licencję przez internet. Jak pieniądze z tej składki byłby dystrybuowane pomiędzy okręgami. Jedne są bardziej wędkarsko atrakcyjne a inne mniej. Jak to podzielić i rozliczać? Odpowiedź z PZW była taka, że przecież są składki jednodniowe, trzydniowe i tygodniowe we wszystkich okręgach więc generalnie problemu nie ma. Kto chce to kupi. Problemu może i nie ma gdyby nie fakt, że nie we wszystkich okręgach można płacić składki przez internet.

 

Osobiście jestem przeciwnikiem składki krajowej mimo, że chciałbym móc łowić wszędzie. Po pierwsze składka roczna mocno by wzrosła a tylko niewielki procent wędkarzy realnie by aktywnie korzystało z możliwości wędkowania poza swoimi macierzystymi wodami co negatywnie by odbijało się na kieszeni wędkujących. Sądzę, że liczba kupowanych licencji by spadła a wzrosło zagrożenie kłusownictwem i wędkowaniem bez uprawnień. Po drugie pieniądze leciałyby nie wiadomo gdzie, do jednego worka. Straciłyby lokalne wody bo co wędkarza z okolic Szczecina obchodzi rzeka górska pod Sanokiem. Obecnie jak płaci swojemu okręgowi to przynajmniej teoretycznie łoży na swoje wody, zarybianie, straż rybacką, inwestycje etc. Boję się, że bardziej atrakcyjne zbiorniki dostawały by fundusze a inne popadły w przysłowiową ruinę.

 

Jestem bardziej za ułatwieniem dostępu do kupna licencji. PZW na poziomie krajowym mogłoby się dogadać np.: z Pocztą Polską by móc kupować licencje w dowolnej placówce pocztowej po normalnym koszcie + opłata manipulacyjna dla poczty za usługę i dystrybucję. To podobny system jak kupowanie kart do telefonów od prywatnych operatorów. Rozwiązania takie funkcjonują już w Europie. Rozwiązań i pomysłów jest wiele. System porozumień jak widać sprawiedliwy nie jest. Najlepiej pokazuje to przykład Okręgu Mazowieckiego.

[Sebo]

Z tego co pamiętam to składka krajowa była nie zależna od składki okręgowej.

Czyli była dodatkowa opłata i nie każdy musiał ją kupować.

[tpe]

Jestem w szoku, że tylu nowoczesnych wędkarzy, ba nawet zatwardziałych no killowców opowiada się w tym wątku za "porozumieniami". Panowie porozumienia to relikt minionej epoki, coś, co w niekontrolowany sposób zwiększa presję wędkarską, zwłaszcza na atrakcyjnych wodach. A duża, niekontrolowana wędkarska presja to jedna z głównych przyczyn bezrybia w naszym pięknym kraju.

 

Nie tędy droga !!!

Użytkownik tpe edytował ten post 02 grudzień 2015 - 16:38

[salmo]

Zgadzam się z tpe;-)