[yacaré]

Witam,

po prawie rocznym postoju chcialem uruchomic moja Honde BF 15, co nie sprawilo wiekszych problemow, pracowal cicho i rowno, jednak po ok. 10-15 s silnik zaczal sie trzasc i zgasl. Po kilku minutach zaskoczyl ponownie po pierwszym obrocie kluczyka, po czym historia sie powtorzyla... Podlaczylem zbiornik ze swiezszym paliwem, odkrecilem srubke w gazniku, spuscilem paliwo, przepompowalem swieze przez gaznik, sprawdzilem swiece, wlot powietrza, przewody paliwowe... nic nie pomoglo. Proba zwiekszenia obrotow konczy sie natychmiastowym gasnieciem. Po zgasnieciu trzeba czekac kilka minut, zanim da sie ponownie wystartowac.
Silnik ma start automatyczny (bez manualnego choke), dopiero jakies 20-30 h pracy i byl professionalnie serwisowany...
Weekend nadchodzi, a nie chce taszczyc lodzi do serwisu Hondy, byc moze to jakas drobnostka, ale moja lacina sie wyczerpala...
Moze ktos z Was ma pomysl?

Pozdrawiam --Yacaré--

[krzysiek]

Wygląda to tak, jakby się zalewał... - to odpalanie po krótkiej przerwie.

[yacaré]

No, wyglada wlasnie tak, jak by mu sie dopiero gdzies nazbierac musialo, zanim wystarczy na nastepne odpalenie i kilka sekund pracy...

[mario]

To 4suw, więc nie powinien się zalewać (ale mogę się nie znać).

Zaloguj się na forum Przeglądu Motorowodnego, może ktoś tam pomoże (najlepsze forum motorowodne, moim zdaniem, z życzliwymi i chętnymi do pomocy użytkownikami)

[LASSOjbait]

Bardzo podobnie zachowywał się mój Johnson i okazało się, że to problem z cewkami. Za długo stał bez odpalenia i coś tam pordzewiało i nie dawało odpowiedniego prądu. Musiałem zamówić nowe. Jednak moja wiedza jest w tym zakresie mizerna. Proponuję serwis mimo wszystko.

[tornado]

Nie wiem co Ci radzić ale według mnie problem tkwi w automatycznym ssaniu sprawdź czy się zamyka podczas rozruchu bo to typowy objaw. Drugi jeszcze bardziej prawdopodobny to masz jakiś mały filterek w silniku w instalacji paliwa który jest zapchany. Po za tym śledze forum motorowodne i nie sądzę abyś tam uzyskał konkretną odpowiedź na swój problem. Tak się nie fortunnie składa że Honda owiana taka legendą jakości, najczęściej się przewija w necie ze swoimi awariami.Ta super marka dla mnie to wielki szajs jak chodzi to chodzi a jak nie to nie, wszystko zależy na jaką sztukę trafisz. To tak jak u nas za komuny najgorsze auta to te z końca miesiąca i kwartału,które robione były aby plany zapchać. Pozdrawiam Tornado

[kruszyn]

miałem to samo z 15 yamahy ,ssanie mam sterowane ręcznie i zamykając je spadła zawleczka (co ja się nabluzgałem zanim doszedłem o co chodzi) na zewnątrz wyglądało że ssanie jest zamknięte a faktycznie go zalewało efekt ten sam co u Ciebie

[yacaré]

Dzieki za wypowiedzi i rady.
W miedzyczasie rozmawialem z mechanikiem serwisu Hondy i ten mi powiedzial, ze to najprawdopodobniej zapchane dysze i trzeba je przeczyscic. To podobno czesta usterka spowodowana dluzszym przestojem i z jego BF 20 bylo podobnie... Symptomy by sie zgadzaly - kiedy dodaje gazu, mieszanka ubozeje i silnik gasnie... Gaznik wybudowalem, ale nie odwazylem sie na glebsze operacje, wiec jutro go podrzuce do Hondy w nadziei, ze w tym blad lezy i mi go przeczyszcza...
@tornado: Nie wierze w tego typu teorie - w dzisiejszych czasach zawodna marka nie ma szans na przezycie... stad jest mi dosc obojetne, co mam podczepione do pawezy. Mam co prawda pewien sentyment do Tohatsu, ale byla okazja to wzialem i Honde...

Pozdrawiam --Yacaré--

[tornado]

Yacore cieszę się że masz takie podejście sam twierdzę że na rynku nie ma złych marek.Ale kiedyś znawca motoryzacji wypowiedział takie zdanie;na Świecie są samochody dobre bardzo dobre i Niemieckie.tak samo z silnikami do łodzi są wszystkie bardzo dobre tylko jedni robią silniki i części zamienne a inni tylko silniki,popatrz na giełdach jakich części i z jakich marek jest najwięcej.A to już daje do myślenia. Pozdrawiam i życzę Ci jak najlepiej, bo sam bym był wnerwiony gdyby mnie to spotkało.Tornado

[yacaré]

Czesc Tornado,

w kazdym temacie jest mnostwo samopowolanych znawcow, ktorzy powielaja zaslyszane gdzies kiedys pogloski
Na forach tez sie dyskutuje raczej o pojedynczych wypadkach jak cos nie funkcjonuje, podczas kiedy setki tysiecy zadowolonych uzytkownikow danego modelu siedzi cicho...
Gaznik oddalem do serwisu, a przedtem do niego zajrzalem - byl pelny osadu, wiec przyczna chyba znaleziona. Mechanik powiedzial, ze to moze rezultowac z domieszek bioethanolu do benzyny i dluzszego postoju z ta mieszanka w gazniku. Faktycznie do jednej dyszy o nominalnej srednicy 1,07 mm pasowala dopiero bez gwaltu miarka 0,95 mm...
Nota bene gazniki do wielu marek i roznego typu pojazdow pochodza chyba od niewielu wyspecjalizowanych producentow, w tym wypadku Keihin (mialem ten fabrykat tez w Suzuki DR 800 ), tak ze jak widac, obojetnie jaka marke kupisz, podzespoly pochodza zwykle i tak od tych samych producentow... No, chyba ze kupisz jakis no name szmalc z PRC (People´s Republik of China )...
Dzis wieczorem bedzie wynik.
Pytanie dodatkowe: Jak nastawic gaznik, aby mieszanka nie byla zbyt uboga?
Dzieki za wszystkie wypowiedzi!

Pozdrawiam --Yacaré--

[tornado]

Tu masz podobny problem
http://www.motorowodny.com.pl/forum/viewtopic.php?p=15644#15 644
powodzenia ciekawe co z tego wyniknie.Pozdro.Tornado

[yacaré]

Ok, happy end! Gaznik wybudowalem, rozebralem - byl pelny zielonkawego osadu - rano do serwisu Hondy, tam kapiel w plynie oczyszczajacym (nie wiem, co to bylo) + czyszczenie ultradzwiekowe, po poludniu odbior, wbudowanie - i dziala, jak by nigdy nic nie bylo Cala akcja kosztowala ok. 45 € + godzina jazdy... No, ale za to jutro na wodzie

Dzieki za Wasze rady!

Pozdrawiam --Yacaré--