Widać nieco, jak się można pobawić bałałajką i jak wyglądają brania:
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 05 styczeń 2016 - 14:31
Widać nieco, jak się można pobawić bałałajką i jak wyglądają brania:
Napisano 05 styczeń 2016 - 20:50
Użytkownik tony1983 edytował ten post 05 styczeń 2016 - 20:50
Napisano 06 styczeń 2016 - 11:26
Szczególnie jak ktoś lubi na wodzie zaliczyć gastrofazę hahaha
Napisano 06 styczeń 2016 - 12:44
Szczególnie jak ktoś lubi na wodzie zaliczyć gastrofazę hahaha
Napisano 09 styczeń 2016 - 23:44
Pół biedy jak to będzie gastrofaza. ..
Gorzej jak to będzie ostatni posiłek w życiu
Wypluj te słowa ...
pozdrawiam!
Napisano 17 styczeń 2016 - 09:24
Nikt nie wspomniał o łyżce do wybierania lodu z przerębla
Napisano 20 styczeń 2016 - 16:10
Napisano 21 styczeń 2016 - 10:16
Problem z czyszczeniem dziury świdrem jest taki, że gdy mamy głębokość mniejszą niż 1,5 m to mamy po okoniach
Najlepiej jest lekko przeczyścić dziurę, tak aby światło jednak nie przebijało się do wody a dziurkę można zrobić trzcinką czy czymś innym, tak aby żuczek/blaszka mogła zejść.
Napisano 21 styczeń 2016 - 12:05
W najpopularniejszym dyskoncie z żuczkiem w logo są teraz pryzwoite torby narzędziowe za chyba 80pln. Sprawdza się toto na lodzie, pomieści sporo bałałajek, akcesoriów itd
Napisano 21 styczeń 2016 - 12:41
Problem z czyszczeniem dziury świdrem jest taki, że gdy mamy głębokość mniejszą niż 1,5 m to mamy po okoniach
Najlepiej jest lekko przeczyścić dziurę, tak aby światło jednak nie przebijało się do wody a dziurkę można zrobić trzcinką czy czymś innym, tak aby żuczek/blaszka mogła zejść.
Myślę, że nie jest to żelazną regułą Mojego największego okonia złowiłem gdy na lodzie zalegał śnieg, woda miała niewiele ponad metr głębokości a przerębel z którego łowiłem bym kompletnie oczyszczony ze śryzu
Napisano 21 styczeń 2016 - 13:26
Napisano 21 styczeń 2016 - 14:42
Hmm.. co "kraj" to obyczaj Miałem parę takich przypadków, gdy dorwałem gdzieś ładne okonie na wodzie lekko ponad metrowej, to oczyszczenie dziury ze śryzu świdrem likwidowało brania na dobre. Przestrzegam tej mojej reguły zawsze, ale czasem zdarzają się wentkaże którzy nie dość, że nie uszanują mojej nienaruszalnej przestrzeni wędkarskiej i potrafią wiercić dziurę prawie w bucie (naprawdę) to młócą dodatkowo wodę świdrem. Nie neguję takiego zachowania na dużej głębokości, sam tak robię na jeziorze, ale na moich stałych łowiskach jest to karygodny błąd...
Napisano 21 styczeń 2016 - 14:57
Początki łowienia okoni spod lodu
sytuacja jak u Ciebie - wytrawny łowca spinningowy próbuje na lodzie. Ja lubię Radzia posłuchać, także polecam.
Napisano 21 styczeń 2016 - 15:11
"wentkaże" ... ło, matko !!!
Użytkownik maxtip edytował ten post 21 styczeń 2016 - 15:19
Napisano 21 styczeń 2016 - 17:24
Początki łowienia okoni spod lodu
..
sytuacja jak u Ciebie - wytrawny łowca spinningowy próbuje na lodzie. Ja lubię Radzia posłuchać, także polecam.
"wentkaże" ... ło, matko !!!
Użytkownik mmiedzianyy edytował ten post 21 styczeń 2016 - 17:27
Napisano 30 styczeń 2016 - 21:15
Znam łowców co łowią na dafnie imitując ich ruchy tylko jak przyszło co do czego żeby mi to pokazać to cisza w eterze
Użytkownik j-23 edytował ten post 30 styczeń 2016 - 21:17
Napisano 31 styczeń 2016 - 01:06
Początki łowienia okoni spod lodu
sytuacja jak u Ciebie - wytrawny łowca spinningowy próbuje na lodzie. Ja lubię Radzia posłuchać, także polecam.
bez kiwoka to on nie wychwyci delikatnych brań ,chyba że okoń jest na żerowaniu .
Napisano 15 styczeń 2017 - 02:24
łowil moze ktos na balansowki ?
mam 2 jaxona 4.5 g moze napisal by ktos jak prowadzic zbudowac zestaw ,czy kiwok jest konieczny , ktorych marek sa skuteczne .
i jak to prowadzic .
Napisano 16 marzec 2017 - 20:06
Ot taka ciekawostka
Eksponat na stoisku na targach "Arena Design" w Poznaniu.
Pozdrawiam.Tomek
Napisano 25 luty 2018 - 21:55
Panowie odkopuje temat. Dziś 1 raz w życiu ( przypadkiem ) udało się łowić na lodzie . Pożyczyłem jakąs "klasyczną" wędkę z klasycznym małym kołowrotkiem ( oczywiście wszytko w wersji "short", spławik, normalny haczyk i pinka. No i już wiem,że nie był to ostatni raz. Co polecacie na początek? Jaki zestaw. Głębokość na jakiej łowiłem to ok 5m . Zamiast stopera spławika jakaś tasiemka ,która obstawiam,że nie przejdzie przez przelotki np bałałajki . Więc może jakaś klasyczna + druga np bałałajka do mormyszki??
pozdro
edit: dopiero zobaczyłem,że przy bałałajce nie zwijamy " kołowrotkiem " tylko wyciągamy żyłkę ręką- więc chyba tak po prostu nie chce. Wolę rybę czuć a wędke .
Użytkownik intoxication edytował ten post 25 luty 2018 - 21:59
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych