"Przerobiłem" już z pół setki Marcinowych raczków i powiem Wam w tajemnicy, że już się kończą Są delikatne,
Coś za coś. Ta delikatność robi robotę. U mnie pozostały jeszcze dwa raczki i czekają na jakiś specjalny moment. Może trafię w ten właściwy?
Jak nie bardzo sobie radzę z gumowymi przynętami bez własnej pracy, tak "żyleta" jest w moim guście. I bardzo w nią wierzę. Półtora sezonu wojuję o okoniowego czterdziestaka. W rzece nie jest o niego łatwo. Z brzegu nie jest łatwo. Zmieniłem styl łowienia i sięgałem po przynęty dla mnie całkiem nowatorskie. Prezentowany okonek ma w buzi Cyprysową "żyletę". Takie moje nowe PB 35 cm. Drugi wygrał po krótkiej walce. Żylety jeszcze pokażą, co potrafią
WP_20181026_09_38_26_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.jpg 108,96 KB
24 Ilość pobrań
Użytkownik jaceen edytował ten post 28 październik 2018 - 16:16