Pic na wodę fotomontaż. Prędko ten narybeczek zostanie zjedzony zanim dorośnie.
Zamiast wspierać naturalne tarło wyciągają najpierw siatami duże pełne ikry ryby a potem wpuszczają pozyskany z tych ryb narybek. Przelewanie z pustego w próżne.
Chłopie twoje pojęcie o rzeczy to pic na wodę i fotomontaż. Zapewne ten z naturalnego ostanie się sztuka w sztukę. Wiesz ile % przeżywa do dorosłości z takiego i takiego tarła?
Pokażesz inne okręgi, które pozyskują z zewnątrz podobne środki na zarybianie?
Nie widzę nic złego w tym, że ryby się pozyskuje(nawet siatą) z konkretnej wody w celu uzyskania materiału zarybieniowego na konkretną wodę. Zwłaszcza, gdy pozyskane ryby wracają z powrotem do wody.
Użytkownik vako edytował ten post 28 listopad 2017 - 11:11